Chomik czy wręcz przeciwnie

Tak mi się ostatnio nasunęło, podczas zakupów z rodzicielką mą osobistą, że jest ona mega chomikiem 😀
lubi robić zakupy na zapas, a później narzeka, że nie ma gdzie tego wszystkiego trzymać
kupuje np. nowy szampon, gdzie poprzedniego jest jeszcze pół butelki
(dodam, że nie mieszkamy na odludziu, a na zakupach bywamy średnio 1-2 razy w tygodniu ;))
i tak jest ze wszystkim
Ja nie lubię/nie czuję potrzeby kupowania “na zaś”
coś się kończy, idę do sklepu i kupuję
zbędne rzeczy/ciuchy wywalam/oddaję potrzebującym
A jak jest u Was?
Chomikujecie czy nie? 😀

21 odpowiedzi na pytanie: Chomik czy wręcz przeciwnie

  1. Ciuchy oddaje, czy to swoje czy dzieciaków. Kilka rzeczy (np. kombinezon) jak ktoś chętny jest to sprzedam a tak to oddaje.
    Natomiast co do artykułów spożywczych to inna sprawa. Posiadam spiżarnie więc jakieś makarony, soki, wody, puszki, słoiki, sypie produkty itp leżą sobie poukładane w niej. W łazience mam szafę a niej zapasy kosmetyków (pasty, szampony, balsamy, żele pod prysznic, wkłady do mydła itd) oraz wszelką chemię (proszki, płyny itd). Dużo produktów mam niemieckich więc jak już kupuje/dostaje to po kilka sztuk.

    • ja nie lubię jak lezą mi ubrania krótych nie nosimy, więc dosc często segreguje i oddaje

      lubie mieć zapas soków, wód i makarony, ryz, cukry itp

      chemia raczej na bieżąco chyba, że jest promocja to kupie dodatkowo butelkę, proszki nie

      • O jejku ! Chomik ze mnie straszny…
        Jak Twoja babcia kupuję szampon jak mam jeszcze stary albo nawet jak mam już jeden zapasowy to dokupuję drugi, bo np. była promocja.
        Daję się nabierać na wszelkie ‘promocje’ i wtedy kupuję. Nawet jak wiem że promocja jest niewielka to kupię na zapas
        a mieszkanie mamy małe, nie bardzo jest to gdzie gromadzić.
        Jak ktoś wchodzi do naszej łazienki to mówi że dawno tylu kosmetyków nie widział, ale mi się wydaje że ja ich wszystkich używam i potrzebuję 🙂

        W ubraniach staram się robić co pół roku porządki.
        I w tym roku mi się udało coś tam wyrzucić, ale i tak mam wiele ubrań których nie noszę.

        Z racji maleńkiej kuchni nie robię zapasów spożywczych.
        Tutaj wygrał zdrowy rozsądek, bo chyba bym w pokoju musiała trzymać te zapasy.
        Ale gdybym miała większą kuchnię to… 😉

        • Nie posiadam NIC w zapasie 🙂
          Nie cierpię chomikowania każdego rodzaju, rozwodziłam się już kilka razy, bo mój m. jest CHOMIKIEM :Młotek:

          • Jestem chomikiem promocyjnym 🙂 Jako że przyzwyczajam się do marek, jak jest promocja czegoś, co używam i będę używać, to kupuję na zapas, zwłaszcza, jak to “prawdziwa” promocja. Podobnie robię z ubrankami dla dzieci – kupuję na wyprzedażach często jak leci, byle rozmiar pasował (oczywiście na wyrost). Jak dziewczyny dobijają do rozmiaru, po prostu wyciągamPrzez to moje chomikowanie musiałam dorobić szafy, ale to w sumie dobrze, bo dopóki nie mieliśmy dzieci, nie mieliśmy szaf (oprócz garderoby w malutkim oddzielnym pomieszczeniu).Generalnie na chomikowaniu sporo oszczędzam, ale nie wiem, ile z tego trafia na konto 😉

            • Zdarza mi się kupić coś na zaś-jak jest np.dobra promocja ale to naprawdę rzadko.
              Zdecydowanie nie jestem typem chomika:)

              • remonty tez sprzyjaja czyszczeniu.
                ja mam tendencje do chomikowania
                na szczescie ogranicza mnie przestrzen zyciowa

                • Kosmetyki kupuję na zapas jeśli są w promocji np. mój ulubiony żel pod prysznic gdy zamiast 17 zł kosztuje 10, biorę 2-3 butelki:)
                  Ubrania wyrzucam z bólem serca i tylko te mocno zniszczone 😀 Za ciasne czekają aż schudnę, co nie następuje;) Modne to to nie jest, ale czekam aż się w nie zmieszczę.
                  chemii mam zawsze dużo, rodzice mi przywożą, wodę po 2 zgrzewki kupujemy, tak jak i całe opakowanie mleka, 10-12? Nie wiem ile jest w środku.

                  Ale mam gdzie to przechowywać, wiec wolę tak niż latać co chwilę do sklepu i robić duże zakupy.

                  • Kupuje na zapas, nie nazwałabym tego chomikowaniem ale oszczędnością.
                    Patyczki do uszu, płatki kosmetyczne, piankę do golenia, nici dentystyczne itd. kupuje w zbiorczych opakowaniach, płyn do naczyń 6 litrowy, olej 6 litrowy, tak samo cukier, maka, ryz, wszystko po 5-10kg, koncentrat pomidorowy, pomidory w puszkach itd tez w zbiorczych opakowaniach
                    jak mam dźwigać, to raz a porządnie 😉
                    no i oszczędność spora!!!
                    Do tego zawsze mam kilka puszek gotowego jedzenia, u nas każdy powinien mieć dostatecznie dużo wody i jedzenia na 74h, w razie trzęsienia ziemi.

                    bardzo nie lubię robić zakupów, wiec staram się mieć wszystko w domu pod reka

                    • zapasy robie jedzeniowe np jak masło to od razu 4 kostki, jajka 30 sz, puszki po 2 szt.
                      nie wyjdę i nie kupię jak mi zabraknie, więc musi być, a na zakupy staram się jeździć raz w tygodniu
                      ubrań nie gromadzę raczej, wyrzucam. Gorzej z pierdołami typu płyty, filmy, książki z tym mi się ciężko rozstać

                      • Zamieszczone przez gobin
                        zapasy robie jedzeniowe np jak masło to od razu 4 kostki, jajka 30 sz, puszki po 2 szt.
                        nie wyjdę i nie kupię jak mi zabraknie, więc musi być, a na zakupy staram się jeździć raz w tygodniu
                        ubrań nie gromadzę raczej, wyrzucam. Gorzej z pierdołami typu płyty, filmy, książki z tym mi się ciężko rozstać

                        no wypisz wymaluj moja mama 😀

                        właśnie dziś byłyśmy na zakupach
                        pełen bagażnik

                        • Zamieszczone przez Asik.
                          no wypisz wymaluj moja mama 😀

                          właśnie dziś byłyśmy na zakupach
                          pełen bagażnik

                          chyba nie, jaja kupuje na wsi u siebie, 30 sztuk starcza mi na hmm maks do 2 tygodni
                          sklepu nie mam pod nosem a Twoja rodzicielka ma – więc różnica zasadnicza
                          nie gromadzę szamponów, za to gromadzę podpaski

                          • Myślę że cześć Was myli chomikowanie z robieniem zapasów

                            Ja ma w sobie coś z chomika i intensywnie to tępię W swoim życiu sporo się przeprowadzałam a z każdą przeprowadzką coraz więcej gratów i worów Dwie przeprowadzki do tyłu powiedziałam “dość” – zrobiłam konkretny remanent w domu i od tamtej pory mocno się pilnuje.
                            Co do ubrań – mam taki system,raz lub 2x w roku przeglądam ciuchy.I jeśli jakiegoś ubranka nie założyłam w ciągu roku bezlitośnie się go pozbywam,mimo że nie zniszczone i jeszcze może posłużyć.Ale komuś innemu 😀

                            • Zamieszczone przez laura1
                              Kupuje na zapas, nie nazwałabym tego chomikowaniem ale oszczędnością.
                              Patyczki do uszu, płatki kosmetyczne, piankę do golenia, nici dentystyczne itd. kupuje w zbiorczych opakowaniach, płyn do naczyń 6 litrowy, olej 6 litrowy, tak samo cukier, maka, ryz, wszystko po 5-10kg, koncentrat pomidorowy, pomidory w puszkach itd tez w zbiorczych opakowaniach
                              jak mam dźwigać, to raz a porządnie 😉
                              no i oszczędność spora!!!
                              Do tego zawsze mam kilka puszek gotowego jedzenia, u nas każdy powinien mieć dostatecznie dużo wody i jedzenia na 74h, w razie trzęsienia ziemi.

                              bardzo nie lubię robić zakupów, wiec staram się mieć wszystko w domu pod reka

                              Ja bym nie miała gdzie trzymać tych worków 5-10 kg A po za tym np 10 kg cukru to ja mam prawie na rok

                              • Zamieszczone przez gobin
                                chyba nie, jaja kupuje na wsi u siebie, 30 sztuk starcza mi na hmm maks do 2 tygodni
                                sklepu nie mam pod nosem a Twoja rodzicielka ma – więc różnica zasadnicza
                                nie gromadzę szamponów, za to gromadzę podpaski

                                A ja od tyyyyylu lat się nie nauczyłam i ciągle mam zonk z tamponami 🙁 ostatnio m zaczal o to dbac 😀

                                • Zamieszczone przez aktyde
                                  Ja bym nie miała gdzie trzymać tych worków 5-10 kg A po za tym np 10 kg cukru to ja mam prawie na rok

                                  widzisz,jak długo nie musiałabyś kupować cukru….

                                  gdybym miała gdzie składować to też robiłabym wieksze zakupy bo czym jestem starsza tym mniej lubie chodzic do sklepów… pojechałabym raz na jakiś czas do makro i z głowy….. Ale niestety….. na 50 m kw ciężko być chomikiem 🙂

                                  • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                                    widzisz,jak długo nie musiałabyś kupować cukru….

                                    gdybym miała gdzie składować to też robiłabym wieksze zakupy bo czym jestem starsza tym mniej lubie chodzic do sklepów… pojechałabym raz na jakiś czas do makro i z głowy….. Ale niestety…..na 50 m kw ciężko być chomikiem 🙂

                                    Sedno sprawy Monia 😀

                                    Kiedyś,jak mocno cukier podrożał,namówiono mnie na kupno cukru w promocji -10 kg i autentycznie wystarczyło mi na rok

                                    Oczywiście marzy mnie się kupno kilku rodzai mąk po parę kilo (piekę ciasta i chleb ) ale to nie realne w mieszkaniu.A w domu (o ile doczekam 😀 ) na pewno będzie spora spiżarnia

                                    • Kiedyś,jak mocno cukier podrożał,namówiono mnie na kupno cukru w promocji -10 kg i autentycznie wystarczyło mi na rok

                                      dokladnie, duzo produktow starcza mi na rok !
                                      i mam miejsce do przechowywania

                                      • Chomik i to do kwadratu

                                        Jakby tak coś w nas trafiło i odcięło nas od świata to przy opcji, że jest w domu prąd to miesiąc możemy przeżyć na tym co mam w domu

                                        Mam też w domu ubranka młodej jeszcze od kołyski i laurki z przedszkola i pierwszą grzechotkę i smoczek i…. mnóstwo innych rzeczy

                                        • Zamieszczone przez Vievioorka
                                          Chomik i to do kwadratu

                                          Jakby tak coś w nas trafiło i odcięło nas od świata to przy opcji, że jest w domu prąd to miesiąc możemy przeżyć na tym co mam w domu

                                          Mam też w domu ubranka młodej jeszcze od kołyski i laurki z przedszkola i pierwszą grzechotkę i smoczek i…. mnóstwo innych rzeczy

                                          ja też:)
                                          do tego opaska ze szpitala,wszystkie obrazki od czasow przedszkolnych ( wielkie pudło makulatury) i notesik gdzie zapisywalam ile mleka młody wypija przy każdym karmieniu i jego pierwsze zupki,serki,owocki…. taki sobie notesik z sentymentami 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Chomik czy wręcz przeciwnie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general