Dziewczyny na wstępie dodam, że nigdy nie miałam zwierząt w domu ze względu na to że ich sie boje 😉 Moje dziecko od jakiegoś czasu męczy nas o psa, obiecaliśmy go kupic ale dopiero po przeprowadzce narazie alternatywą ma być chomik(Ola uwielbia zwierzęta wszelakiego rodzaju) i tu moje pytanie. Nie mam pojęcia jak sie tym zajmować, powiedzcie czy te zwierzatka są bardzo kłopotliwe jeśli chodzi o opiekę i zapach i czy w ogóle warto? Będe wdzięczna. pozdrawiam
Magda
34 odpowiedzi na pytanie: Chomik dla siedmiolatki ?
mam chomika
dżungarskiego
samiczkę ! (to wazne, mniej smierdzi)
do obowiązków należy sprzatnięcie klatki (wystarczy raz na tydzień, ale i dwa wyrzymuje), nakarmienie – można ”sypnąć” więcej + kolby z ziarnami – nasz chomiczek był sam przez tydzien (wyjazd); kiedy jestesmy w domu to mały dostaje coś swieżego (sałata, jabłko, nasz marchewki nie lubi); do picia – specjalny płyn dla gryzoni (chomiki syryjskie nie muszą dostawać wody, wystarczy im codzinnie wkłądać świeże jabłko);
wady – chopmik jest zwierzęciem nocnym, w dzien z reguły śpi (taki był nasz pierwszy egzemplarz); w nocy mocno potrafi hałasować – kołowrotkiem, obgryzając pręty w klatce; niejednokroni klatka z pokoju dziecka wędrowała do innego pokoju, bo dzieć się budził;
ale to wszystko zalezy od charakteru zwierzątka – teraz mamy mega spokojnego, cichego chomika, ktory wychodzi z domku jak tylko usłyszy głosy i chętnie wchodzi na rękę;
Podpisuję się. A dodam, ze to to nie gryzie, nie ucieka a i nasze labradory sie Malinki….. boją!
a to też zalezy
pierwszy gryzł niemiłosiernie, drugi jeszcze nikogo nie próbował
Ja miałam kiedyś szczura
Nasz pies też się go bał
Dziękuje 😉
o to ci na zwierzakach napisłam
Chomik ma jedną glówną wadę – krótko zyje.
I tego też się boje moje dziecie mega wrażliwe…
Krótkozfakt, ale jest starszliwie wdziecznym i fajowym zwierzęciem 🙂 miałam 6 dżungaskich i 8 syryjskich w sumie. opłakaliśmy wsyztskie(ja i mój brat), od zawsze mamy myszki japońskie, też krótko żyją, najdłuzej 2,5 roku nam dożył myszak, chłopcy uczą się,że każde zwierzę odchodzi itrzeba je bardzo kochac i dobrze się nim opiekować jak zyje. Ja mimo krótkiego żywota(choć u mnie i po 4,5 roku zyły starszuki)polecam chomisie 🙂
My mamy dwa myszoskoczki o wdziecznych imionach Pinky i Brain :D.
Nasze gryzonki sa bardzo towarzyskie ale maja rozne usposobienia. Pinku jest zwariowany – biega, przekopuje trociny 10 razy dziennie, czasami droczy sie z nami i delikatnie nas podryza. Brain spi, spi i spi a jak nie spi to je :D.
Mamy je juz 1,5 roku i strasznie boje sie dnia kiedy odejda do myszoskoczkowego nieba.
a zapomnialam dodac, chomika tez mielismy – gryzl niemilosernie ale bardzo mozliwe, ze nam sie taki nerwowy egzemplarz trafil.
W dziecinstwe mialam chomiki i wszystko bylo ok.
A jest jakaś róznica miedzy nimi, oprócz wygladu oczywiście?
yryjski jest większy i może być ciężej go oswoić,. dżungalskie sa mniejsze i szybciej się oswajają 🙂 ja osobiście dżungalskiego bardziej polecam 🙂 są kochane i sympatyczne 🙂
taki jest syryjski
a taki dżungalski
i jak coś, to samiczka mniej zapachów wydziela i nie trociny, a drewniany żwirek, nie czujesz wtedy, że jest zwierzak w domu
Dziękuje 😉 Własnie o tym mniejszym myślałąm 😉
nasze kolbę dostają tylko jak wyjeżdżamy, bo bardzo nią śmiecą
słyszałam że lepiej sałaty nie dawać, bo ma coś szkodliwego dla chomika
a co to za picie dla chomików?
ja sypię też trochę trocin tam gdzie śpi bo lubi się zakopać, a w tym żwirku mam wrażenie że mu niewygodnie
a może świnka morska?? wieksza,(dziecko nie zrobi niechcący krzywdy),dłużej zyje i bardziej się przywiązuje,jest komunikatywna.ja miałam taką co chodziła za nami jak pies po mieszkaniu:) i na dźwięk otwieranej lodówki stawała na tylnich łapkach i piszczała tak długo az dostała plasterek ogórka czy kawałek pomidora:)
tu jest opis
a do domku kupuję taką wyściółkę:
Świnka chyba bardziej mnie przeraża niz chomik 😉
zalezy jakie masz odczucia.czy przeraża cię “szczurowatośc” gryzoni czy futerko czy cos innego….
dla mnie świnka morska jest najmniej “szczurowata”,u chomików -samców nie lubie tego “odwłoka z ogonem”…swinka bezogonkowa czyli nic za soba nie wlecze:)
świnke puścisz po mieszkaniu i nie ucieknie gdzies w szczeline, za to chomik -bardzo często….
w dzieciństwie miałam chomika i uciekł.słuch po nim zaginął,przeszukane całe mieszkanie chomika nie ma.padły dwie hipotezy -albo sobie zdechł gdzies za meblami i znajdzie się przy tapetowaniu albo wypadł z balkonu….
znalazł się za kilka tygodni żywy w szafie.wgryzł sie przez tylna ścianke do szafy i zrobił sobie gniazdo tnąc na drobne kawałki rolki tapety (nie musze pisac jak cięzko było w tamtych czasach o tapete) i spał sobie.zdziczał zupełnie,nie pozwolił się na ręce wziąśc a przed ucieczką był strasznym pieszczochem.. Nie pożył później długo -chyba mu tapeta zaszkodziła…
dlatego wolę świnki bo pod tym względem sa mądrzejsze:)
ja wlasnie od wczoraj jestem posiadaczka chomika. Pierwszego w moim zyciu. Mam tez psiaka, sznaucera olbrzyma. Kolezance ktos pod drzwi podrzucil 4 chomiczki i rozdawala je. Namowila mnie na chomika (ciutke jestem przerazona chomiczyca), kupila mi klatke i dala chomika Biance. Pierwsza doba jakos takos, w nocy obzerala szczebelki. Ma kule do wybiegania, lazi w niej po calym mieszkaniu i mam nadziej, ze jak sie zmeczy to pojdzie spac.
A może pomyśl o tchurzofretce?
Bawić się z nią można, reaguje na imię, można z nią wychodzic na dwór na smyczy, nie śmierdzi tak jak chomiki czy inne itd….
Ja jak bym już miała kupować to właśnie ją.
Znasz odpowiedź na pytanie: Chomik dla siedmiolatki ?