Witajcie drodzy rodzice!!!
Zamarzyło mi się kupno dziecku na urodziny zabawki o wdzięcznej nazwie ZHU ZHU chomik (inne wersje to: ZHU ZHU hamster, go go hamster), ale znalazłam artykuł o zbyt wysokiej zawartości antymonu (wg jednej z metod, którymi nieszczęsny chomik był badany):
tvn24.lajt.pl/1632473,1,0,wiadomosc.html
wprawdzie firma, która badania przeprowadził tak trochę bokiem wycofuje się ze straszenia potencjalnych nabywców:
jednakże wątpliwości pozostają. Czy wiecie może coś więcej: czy rozdmuchano jakąś aferę w Stanach, może ktoś potrafi się fachowo wypowiedzieć na tema obu metod badawczych.
Czekam na merytoryczne odpowiedzi, a nie punkty widzenia w stylu:
-pozbycie się konkurencji i rozpuszczanie plotek,
– i tak nie wiadomo co siedzi w zabawkach, które już mam w domu,
– wycofali sięn bo ktoś ich zastraszył/przekupił
Pozdrawiam życząc miłej lektury o sympatycznych zwierzątkach – aha, kupno prawdziwego chomika nie wchodzi w grę
Aga
1 odpowiedzi na pytanie: Chomiki UWAGA!!!!!!!! POMOCY
Badania analityczne, np. zawartość antymonu czy innej substancji są szczegółowo określone w odpowiednim rozporzadzeniu (ustawie – niech mnie ktoś poprawi). Czyli: jeżeli ktoś chce zbadać zawartość antymonu to musi stosować tę a nie inną metodę, bo inaczej, pod względem “prawnym” te wyniki nie są wiarygodne. Nie oznacza to, że ta inna metoda jest dużo gorsza, zła czy niewiarygodna.
Laboratorium które badało chomika zastosowało inna metodę, ogłosiło wyniki – niekorzystne dla producenta, ten się obraził, więc laboratorium musiało wystosować przeprosiny (to co masz w linku).
Fakty są takie, że antymon na chomikach jest. Nie wiem tylko czy ilość tego antymonu powinna wzbudzać panikę (ale tu już wchodzimy w dział: “i tak nie wiadomo co siedzi w zabawkach, które już mam w domu” a nie o tym miało być 🙂 ), oczywiście najlepiej by było jakby w ogóle go nie było.
Znasz odpowiedź na pytanie: Chomiki UWAGA!!!!!!!! POMOCY