Przegladalam sobie rozne watki na edziecku i trafilam na cos takiego:
Straszne… az sie poplakalam widzac zdjecia tego chlopczyka. Jutro przesle im pieniadze. Ich sytuacja wyglada mi wiarygodnie. Mam nadzieje, ze szybko go wylecza. Biedactwo…
Malgos 4 & Marti 2
18 odpowiedzi na pytanie: Chore dziecko
Re: Chore dziecko
Beatko rzeczywiście straszne ;-((
Normalnie nie wiem co mam powiedzieć…..:-((
straszne utrapienie…. Nie przeczytałam wszystkiego,ale mam nadzieje,że nikt sobie z tego nie żartuje
Re: Chore dziecko
Biedny chłopczyk 🙁
Re: Chore dziecko + działanie fundacji
straszna historia, jedna z wielu niestety jakie można co jakiś czas spotkac na forum. za każdym razem czuję ogromny strach przed ich czytaniem, strasznie się potem czuję. zdjęć to już w ogóle nie powinnam oglądać.
jak zauważyła jedna z dziewczyn, takie wpłacanie na fundację to także opłacanie kosztów samej fundacji.
w moim mieście jest chłopak potrzebujący pomocy i dla niego wpłacaliśmy pieniądze na fundację, ale jak się okazało zasada jest taka: kiedy rodzic przyniesie rachunki na leki czy opatrunki to fundacja zwraca za nie pieniądze z tej puli wpłaconej dla niego. bezpośrednio tych pieniędzy nie dostaje do ręki.
nie wiem czy to zasada obowiązująca zawsze czy zależna od wcześniejszych ustaleń.
co o tym myślicie?
Re: Chore dziecko
Straszne, że jedyne co mogę zrobić to tylko wysłać pieniądze:(((
Jeremi i Matyś
Re: Chore dziecko + działanie fundacji
Wiesz, nie mam pojecia. Pierwszy raz wplacilam pieniadze na konto jakiejs fundacji i moge tylko miec nadzieje, ze pomoga one temu dziecku. W koncu skoro podane jest konto fundacji to nie bez powodu. Przypuszczam, ze gdyby rodzice podali wlasne konto zostaliby odebrani jako mniej wiarygodni niz podajac konto fundacji. A jak fundacja sie rozlicza i jaka prowizje pobiera – nie wiem i wole o tym nie myslec, bo wtedy moze nie zdecydowalabym sie pomoc, a szkoda mi dzieciaka…
Malgos 4 & Marti 2
Re: Chore dziecko
Kotuś, niestety nikt nie żartuje, znam sprawę…
historia jak najbardziej prawdziwa, liczy się każdy grosz, każdy dzień…
—
Izka i…
Re: Chore dziecko
też płakałam oglądajac zdjęcia dziecka, widziałam je już dużo wcześniej, rodzice wszędzie szukają pomocy.
—
Izka i…
Re: Chore dziecko + działanie fundacji
w prasie, na plakatach też jest podany nr konta fundacji
—
Izka i…
Re: Chore dziecko + działanie fundacji
tzn. znasz ich? nie wiesz czy jest mozliwosc, zeby przeslac im jakas kwote na ich konto? zeby wlasnie bylo na reke tyle i le ma byc? czy oni by chcieli tak w ogole?
mama majowego synka ’05
Re: Chore dziecko + działanie fundacji
ja też bym tak wolała. Olinja jeśli masz ten adres to chętnie coś prześlę.
Re: Chore dziecko
Biedne dziecko!!! Taki mały, a takie cierpienie…
Łzy same mi lecą. Obok śpi mój synek – prawie są w jednym wieku. Niewyobrażalny dla mnie jest ból jego rodziców…
Mam nadzieję, że pieniądze, które wyślemy dotrą do tego chłopczyka na czas…
Re: Chore dziecko + działanie fundacji
piszesz do mnie, do kluchy, czy faktycznie do Olinji, ktora chyba tu sie nie odzywala?… bo sie pogubilam 😉
mama majowego synka ’05
Re: Chore dziecko + działanie fundacji
osobiście nie znam, ale sprawa jest mi znana, sprawdzona przez kolegę – dziennikarza – który pisał o chorobie chłopca. Rodzice nie podają nigdzie osobistego konta, więc jedyna wpłata to na konto fundacji. Na stronie jest podany kontakt, telefony do rodziców więc zawsze możecie zadzwonić i zapytać się.
W każdym razie potwierdzam że gdzieś jest mały chłopczyk który potrzebuje naszej pomocy finansowej, regionalne instytucje wspierają rodziców…
—
Izka i…
Re: Chore dziecko + działanie fundacji
klucha, nie myśl że jestem wyrachowana czy niedowierzam, ale takie czasy, że dobrze jest być pewnym że nasza pomoc trafi tam, gdzie naprawdę jej potrzebują, a nie na paliwo dla jakiejś pani prezes.
internet ma wielką moc w takich sprawach, ale też ma moc dla wyłudzaczy. niestety.
Re: Chore dziecko + działanie fundacji
ok
mama majowego synka ’05
Re: Chore dziecko + działanie fundacji
zaraz wysle Ci priva
mama majowego synka ’05
Re: Chore dziecko + konto rodziców wiktora
teraz dopiero pomyślałam,
a może jeszcze ktoś z was dziewczyny chce prywatne konto rodziców wiktora? majówka je zdobyła (sto lat sto lat dla majówki!).
na pewno nie pogniewają się za jego rozpowszechnienie, jak myślisz?
Re: Chore dziecko + działanie fundacji
rozumiem
—
Izka i…
Znasz odpowiedź na pytanie: Chore dziecko