Dziewczyny, zachorowałam. Mąż przyniósł do domu jakiegoś wirusa, on chorował 2 dni, a ja padłam i trwa to już 3 dni i nie widać sznsy poprawy. Mam pytanko: czy jeśli karmie piersią to dzidziuś dostaje przeciwciała w moim mleczku, czy jednak może sie zarazić? Muszę się nim zajmować, bo przez większość dnia jestem w domu sama. Narazie nie wygląda na chorego, temperaturę ma 37,3, trochę kicha, ale robi to juz od urodzenia. Strasznie się martwię.
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
3 odpowiedzi na pytanie: choroba matki
Re: choroba matki
Przeciwciała ma, ale i tak zarazić się może. Kiedyś słyszałam, że jeśli kichasz czy kaszlesz to powinnaś założyć maseczkę jak coś robisz b. blisko dziecka np. karmisz.
U mnie w rodzinie jest odwrotnie – wpierw choruje mąż, potem Zuzka, a ja na końcu jak już mi się wydaje, że wyszłam z tego bez szwanku. Ostatnio to jeszcze przede mną choróbsko złapała moja mama i teściowa. I wtedy wszyscy już byli zmęczeni chorobami i nikomu sie nie chciało o mnie dbać… Ale mi dygresja wyszła…
Pozdrawiam i nie martw się, sam katar to jeszcze nic strasznego.
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Re: choroba matki
maseczki akurat niemiałam jak się zorientowałam w nocy że jest żle (u mnie to wychodzi nagle), zakładałam pieluchę na twarz (śmiesznie wygląda), teraz to już tylko czekać i obserwować bobasa, bo co innego zostało
I będzie tak: Dzidzia cacy, a mama jest bee
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Re: choroba matki
Przez mleczko się nie zarazi, wręcz przeciwnie karm ją teraz jak najczęściej piersię. Może natomiast zarazić się drogą kropelkową, także np. po kichaniu, wycieraniu nosa zawsze myj ręce. Nam się udało wyjść cało z podobnej sytuacji – ja przechorowałam tydzień, a Hania tylko przez 1 dzień była “niewyraźna”.
i życzymy zdrówka,
Iwona i Haneczka (12.12’02)
Znasz odpowiedź na pytanie: choroba matki