Forum: Prezenty dla dzieci
Chrześniaki i prezenty…..
Swego czasu było sporo, ale o prezentach komunijnych.
A ja mam pytanie z innej beczki: co mogłoby być fajnym prezentem dla chrześnicy z okazji 18 urodzin?
W zupełnej rozterce jestem….Ratunku….
42 odpowiedzi na pytanie: Chrześniaki i prezenty…..
Coś z biżuterii na przykład. Ja swojej kupiłam srebrny łańcuszek z wisiorkiem- ma go na sobie często
Mnie w tym wieku doskwierał chroniczny brak kasy – i takie prezenty były najmilej widziane ;).
Mi byłoby ciężko cokolwiek kupić dla 18 nastolatki. Chyba ze znasz jej gust np. co do biżuterii ( tak na pamiątkę).
Dałabym pamiątkę i kaskę:)
Mnie ten sam dylemat czeka za 17 lat;)
No dobra, z kasą to jasna sprawa, zawsze się przyda, ale ile???? Oto jest pytanie???
W sumie biżu też nigdy za wiele….. 😉
Ja często daję jej kolczyki – wiem jakie lubi, ale to są takie nastolatkowe kolorowe rzeczy.
Może tym razem pokusić się o coś bardziej? Złote kolczyki czy pierścionek – zupełnie nie wiem jaki się jej spodobają.
Czy oprócz biżuterii przychodzi Wam coś do głowy? Bo ja mam pustkę w tym temacie.
jakis bon na zakupy?
do tego jeszcze pamiatka, wlasnie ladny lancuszek?
duzo tez zalezy od tego, jakimi finansami dysponujesz i ile chcesz/mozesz na prezent przeznaczyc.
ja akurat srednio lubie dawac pieniadze, bo szybko sie rozejda i nie pozostanie po nich slad 😉 no, chyba, ze daje cos trwalego /np. zegarek, kolczyki/ + kasa /ale juz bez szalenstw, 200 – 300 zl/.
a co na 18-tke? jesli nosi i lubi bizuterie, to bizuteria 🙂 albo zegarek /mozesz cos wygrawerowac/, albo talon do gabinetu kosmetycznego na jakis fajny masaz/makijaz/fryzure, albo bilet na koncert…
choc w sumie nie wiem, co teraz lubia nastolatki…
A co lubi?
Mój chrześniak dostał ode mnie na 18-tkę oprócz kasy (zabij – nie pamiętam ile dałam) trylogię M. Kozak – ale tu akurat wiedziałam, że lubi tego typu książki, że tego nie czytał itd…
Ja dostałam od chrzestnej i od chrzestnego biżu właśnie, od babci zresztą też – do dzisiaj noszę [czyli całe 2 lata od osiemnastki no dobra, trzy;)].
Moi rodzice swoim chrześniaczkom też biżuterię kupowali.
Jakiś czas temu mieliśmy dwie 18-tki w rodzinie, w jednym przypadku chrzestna i chrzestny zrzucili się po połowie na kurs prawa jazdy. W drugim dziewczyna dostała bransoletkę charms z pierwszą “przypinką”, i jakieś pieniądze.
no w sumie też biżuteria przyszła mi do głowy może coś Svarowskiego Taki komplecik – kolczyki + wisiorek i do tego jakiś grosz jeśli koniecznie chcesz dać kasę.
Poza tym nie mam pojęcia ile się daje na 18
Mój chrześniak ma dopiero 12 lat 🙂
dziewczyny pisały o zegarku.. fajny pomysł taki klasyczny co się nie znudzi, ponadczasowy i będzie na lata, dobrej (szwajcarskiej) marki… tylko im prostrzy tym na dłużej będzi jej pasował i do wielu rzeczy (od rzemieni na ręku przez plastikowe kółka po złoto)…osobiście polecam takie z tytanu, mocne i totalnie lekkie (sama 5 lat mam), nie uczula…
mnie by w tamtym okresie ucieszył bilet na jakiś fajny koncert/ zestaw płyt – coś w tym stylu raczej
na pewno nie bizuteria 😉
od rodziców dostałam na 18-stkę zestaw na planowaną w tamtym czasie wyprawę po Bieszczadach – porządne buty w góry, namiot, dobry śpiwór
brat dokupił mi resztę dyskografii jednej z ulubionych kapel plus książkę, na którą wtedy polowałam
od chrzestnej jakiś łańcuszek – nigdy go nie nosiłam, powędrował do jakiejś szkatułki na wieki…
ale co osiemnastolatka to inne zainteresowania
dowiedz się czym się dziewczyna interesuje i spróbuj coś w ramach tego wymyślić
ja nie wierzę że prezenty uniwersalne to prezenty, które się pamięta
nie no co ty!
Raz na 5 lat przy okazji odgruzowania mieszkania wyciagasz takie cuda i zastanawiasz się, czy wyrzucić choć to nówka w dalszym ciągu czy jednak szkoda, bo to “pamiątka” od cioci Basi, ale ci się nadal nie podoba i ze wstrętem odkładasz do pudła, bo nie masz sumienia na czystkę. I tak przez kolejne 30 lat…..
Osobiście jestem za prezentem, może być mały ale który ucieszy obdarowaną, np. bilet na koncert (ale to chyba dwa, bo sama nie pójdzie), albo talon do sklepu z ciuchami, albo płyta z koniecznie ulubionym wykonawcą, iPod, telefon kom., wymarzone ale drogie buty, których jej matka w życiu nie kupi.
I w zależności ile to kosztowało uzupełnienie prezentu o kaskę.
Albo inaczej, dać kaskę wcześniej na 1-2 tyg. przed imprezką i ma kupić sobie sama prezent, który skonfiskujesz (i tego jest świadoma) i dasz jej go dopiero w dniu urodzin plus jakiś malutki drobiazg od siebie. Myślę, ze to fajna zabawa, kupować sobie samej upragniony prezent, (rozmyślanie + planowanie + upolowanie go = mnóstwo czasu extra spędzonego).
zalezy od zainteresowań
kupilabym coś co będzie miala na pamiątke
i zabralabym na zakupy – niech sie ubierze – a Ty zapłać.
ja myślę że pomysł z zabraniem na zakupy jest dobry, ale niech nie kupuje sobie jeansów, bo akurat potrzebuje czy butów na zimę, tylko coś o czym zawsze marzyła, a co nie należy do przedmiotów pierwszej potrzeby,
ja dostałam od chrzestnej łańcuszek złoty z serduszkiem – założony chyba raz i do tej pory leży mu się dobrze w szkatułce 😉
Mojemu chrześniakowi na urodziny daję zawsze 200 pln.
A 18 czeka mnie na 3 lata.
Pewnie dam kase i jako pamiątke zegarek…
a ile kasy?
słyszałam, ze na 18-stki daje się po 500 pln…:(
tyle to się niekiedy na wesele nie daje.jak zwykle ludzie przeginają.
Hm… zegarek… mówicie…myślę, ze będzie pasować.
Zakupy ze mną odpadają – żadna z nas nie ma możliwości czasowych.
Bon na zakupy albo kasa dana na zakupy też odpada, to bardzo mała miejscowość i brak możliwości technicznych, a na wyjazdy brak czasu.
Myślałam żeby dołożyć dziewczynie do kursu na prawo jazdy (wiem, że bardzo tego chce), ale się zawzięła i sama zarobiła na kurs. Siłaczka po prostu 🙂
Koncert – fajna rzecz, nawet wiem czego słucha (choć dla mnie to kosmos), ale to trochę skomplikowane czasowo i logistycznie.
Myślę, że kupę jej jednak zegarek i dołożę kasę.
A 500 PLN nie zawsze jest przegięciem. To zależy czy to kasa, z której się musisz utrzymać, czy kasa tylko na nastolatkowe fanaberie.
pozdrawiam i dzięki za podpowiedzi 🙂
się podpiszę jeśli pozwolisz, ale cóż sami się nakręcamy
Znasz odpowiedź na pytanie: Chrześniaki i prezenty…..