czy ktoras z mam uzywa? bo ja zanabylam, uwiedziona opisami na temat bliskosci mamy z dzieckiem, korzysciami rehabilitacyjnymi (nasz brzdac ma problem z napieciem – pozycja fasolki mu sluzy) oraz obietnica dwoch wolnych rak.
I na razie jestem lekko stremowana – bardzo trudno mi ulozyc w niej dziecko, tak by na moje oko lezal w miare ergonomicznie, a nie zgiety byle jak z rekoma byle gdzie. Nie ma mowy o tym, by glowa wypadla tam, gdzie jest przeznaczone na nia miejsce (podusia). Jak nie podtrzymuje go reka od spodu, mam wrazenie, ze zaraz z niej wypadnie. Nie chce nieumiejetnym jej uzywaniem zrobic dziecku wiecej szkody niz pozytku. Czy ktoras z uzytkowniczek podzielilaby sie swoimi wrazeniami?
PS. spodziewalam sie wszelkiej masci zaczepek, ale nie jednej inie oczekiwalam intepretacji: starsza pani spojrzala na mnie z mieszanina wspolczucia i litosci i zapytala: ojej, nie ma pani wozka?
Gosia
Gosia i Piotruś (12.02.2005)
2 odpowiedzi na pytanie: chusta do noszenia niemowlakow?
Re: chusta do noszenia niemowlakow?
Ja również nabyłam. Wrażenia:
– z powodu wielkości Sebastiana (rósł jak na drożdżach) w 2 miesiącu życia ( kiedy kupiłam hustę) w pozycji zalecanej dla noworodków sie absolutnie nie mieścił. W żadnej innej leżącej zresztą też…
-nosiliśmy się pionowo, brzuszkiem do mnie – nawet było wygodnie, ale w ortalionowej kurtce cały czas zjeżdżał mi, więc na spacer poza dom się nie nadawało
-cały czas musiałam go podtrzymywać, albo chociaż asekurować – ale to pikuś – w nosidełku też jedna ręka “sama mi leci” do jego głowy, więc nie istnieją wynalazki dające 2 ręce wolne (przynajmniej dla mnie)
-nie wiem jak z innymi pozycjami, tzn na biodrze, albo plecami do mnie – na zdjęciach to fajnie wygląda, ale po pierwsze wiem już, że mój kręgosłup nie daje rady powyżej godziny, a poza tym obawiam się, że już go w tej huście nie upakuję
wnioski: była to spora pomoc, gdy domagał się noszenia brzuch-do-brzucha, ale na straszy okres wolę nosidełko.
Re: chusta do noszenia niemowlakow?
uzywalam z powodzeniem do okolo 6-7 miesiaca. W pozycji z glowa na poduszce nijak sie nie dalo(to chyba tylko dla noworodkow?), wiec po wielu probach znalezlismy jakies wlasne ulozenie i bylo ok:-) Na poczatku wydawalo mi sie, ze to sie do niczego nie nadaje, a pozniej bardzo sobie chwalilam. I faktycznie przy odpowiednim ulozeniu dziecka i wyregulowaniu wielkosci chusty mozna miec obie rece wolne. Choc ja i tak zawsze jedna reka asekurowalam:-)
Elik i Antek 15,5 mies
Znasz odpowiedź na pytanie: chusta do noszenia niemowlakow?