Kochane 🙂
Musze się Wam pochwalić :))
Od ostatniej miesiączki dokładnie minęło 16 tygodni i 6 dni – a ja od wczoraj czuję ruchy dzidziusia!!!
Jestem tego pewna na 99% – to pierwsz ciąża, wiec 1% to tak dla zasady 🙂
Cudowne uczucie – jakby ktoś w brzuszku puszczał mi bańki mydlane, albo delikatnie sprzężone powietrze – nie wiem jak Wam to opisać, ale mam nadzieję, że to jest to.
Miałam juz ok. tygodnia wczesniej sporadyczne pojedyncze ruchy, ale teraz od wczoraj czuje je cały dzień w różnych miejscach brzuszka – czasem w okolicach żołądka (tylko nie tak wysoko), za chwile poniżej pempka i bardziej ku prawej pachwinie i w ogóle gdzie się da 🙂
Uważam, że to junior, bo rano np. jest tych ruchów malutko, zjem coś, najlepiej czekoladę to troszkę lepiej, ale szał jest wieczorem – nasz dzidziuś to chyba nocny marek 🙂
No i nie sądzę, aby to były jelita, bo przecież w różnych miejscach to samo odczucie… i to w dodatku takie jakiego nigdy nie miałam? To chyba niemożliwe…
Jestem przeszczęśliwa 🙂 Ostatnio sporo sie zamartwiałam i nagadałam pierwszy raz brzuchowi a raczej jego mieszkańcowi, aby wziął pod uwagę zmartwienia swojej mamusi, nie wdawał sie w upartego tatusia i dał znać mamusi, że jest i się świetnie czuje i nie minęły 2-3 jak moje kochane dzieciatko co jakis czas przypomina mi o sobie :))
Pozdrawiam Was 🙂
Jola, Maciej i nasz
7 odpowiedzi na pytanie: Chwalę się … nieśmiało :)
Re: Chwalę się… nieśmiało 🙂
Gratuluję! Na pewno to jest to! Ja też czułam pierwsze ruchy pod koniec 16 tc i nie wiedziałam czy to już dzidzia, a tydzien później nabrałam pewności. Cudooowne uczucie. A z czasem jest jeszcze fajniej :))
Re: Chwalę się… nieśmiało 🙂
Aleini to cudownie, że czujesz swoje maleństwo tak wyraźnie :o)
Ja dopiero rozpoznaje takie malutkie jakby nieśmiałe łaskotanio-opukiwanie od środka :o) aale wiem, ze to malenstwo nie jelita bo te akurat czuje wyraźnie ale inaczej i w określonych sytuacjach.
Dzisiaj miałam usg kontrolne po tym odklejeniu łożyska i juz jest wszystko dobrze. Tak bardzo sie cieszę.
Dlatego też mogę sie cieszyć razem z Toba Twoim szcześciem
Tak trzymaj :o)))))))))))))))))))
Olinka
Re: Chwalę się… nieśmiało 🙂
Cieszę się bardzo, że jesteś spokojniejsza:)
Pozdrawiam!
Kasia+KTOŚ
Re: Chwalę się… nieśmiało 🙂
Ja pierwsze ruchy czulam podobnie:)- jakby mi pletwonurek w brzuchu puszczal banki:)). Poczekaj jeszcze troche a caly brzuch bedzie Ci sie ruszal:).
Gratuluje i pozdrawiam,
Monika i Jaś
Re: Chwalę się… nieśmiało 🙂
Super!!!!!! ja też bym chciała być pewna, że te sporadyczne “bulgotki” to był mój dzidziuś. Bo pierwszy raz poczułam w sobotę. Byliśmy na bardzo hałaśliwym balu andrzejkowym, więc szybko stamtąd uciekliśmy. Hałas( czytaj muzyka) był naprawdę niesamowity. Nie wiem czy dzidziuś teraz już słyszy, ale na pewno odczuwa wibracje. A kiedy ja na tej imprezie położyłam rękę na pustym, spojącym obok krześle, to te drżenia czułam ! myślę, że maluch też, bo właśnie tam pierwszy raz poczułam te ” banieczki” o których piszesz i to 2x w odstępie kilku sekund. Więc zrozumiałam ( chyba dobrze), że maluch nie jaest zachwycony tym co sie dzieje wokół.
pozdrawiam Ciebie i brzuszek i cieszę się, że juz masz lepszy humor
katkajot i…
Re: Chwalę się… nieśmiało 🙂
Witaj!
Wreszcie Poprawa humoru! Tak się cieszę i gratuluję Wam!!!!! To cudowne uczucie jak maleństwo buszuje po brzusiu!!!!
Poczekaj na solidne kopniaki w pęcherz np. o trzeciej w nocy…. hi hi hi
Przesyłamy Wam cieplutkie buziaczki.
Ania i maleństwo
Re: Chwalę się… nieśmiało 🙂
Chyba “wykrakałaś” 🙂
Dzisiaj nad ranem się zaczęło – dwa razy budziłam się z bólu pęcherza i musiałam iść do toalety – cały czas śpię na lewym boku, więc kto wie, czy dzidzia się wtedy po lewje stronie też nie układa…
W ogóle sie często nad ranem budziłam, bo mi już niezbyt wygodnie się śpi.
Co to będzie jak maluch podrośnie… juz widzę te nieprzespane noce, bo moje dziecko najwięcej śpi w dzień a po poludniu zaczyna swoje tańce i chyba w nocy nadal to robi – moze jest sposób, aby nauczyć go zmiany rytmu dobowego 🙂
Nie pomaga za bardzo pukanie w brzuszek rano i budzenie go – dwa mi kopniaka czy dwa i śpi dalej… uparciuch i wykapany tata :))
Pzdr
Jola, Maciej i nasz
Znasz odpowiedź na pytanie: Chwalę się … nieśmiało :)