Jeszcze do niedawna Michałek był takim słodkim bobasem… Od 2 tygodni: Szarpie się, złości, pluje; jest marudny jak nie wiem co. Wszystko jest “bww” – czyli źle.
Straszny się z niego zrobił łobuz.
A wszystko chyba przez ząbki. No i zacząl stawać, ale przy czymś, i długo nie ustoi tylko klapie na pupę, więc to kolejny powód do złości.
Jedyna pociecha że w nocy śpi lepiej niż zwykle (chyba jest po prostu sam sobą zmęczony )
Czy to mu kiedyś minie? Gdzie się podział mój słodki Bobasek??
Monika i Michałek 22.08.03
3 odpowiedzi na pytanie: Chyba podmienili mi dziecko…
Re: Chyba podmienili mi dziecko…
taaaaaaaaaa, minie 🙂 za jakieś 18 lat
pozdrawiam
[i]Ewa i Krzyś (15 mies.)
Re: Chyba podmienili mi dziecko…
No tak… upadki i wzloty!! Tak sobie myślę, że to się nigdy nie kończy:-)
Też przyniosłam ze szpitala anioła – spał i jadł, nigdy nie płakał. Potem były kolki i potworny płacz…od miesiąca urocze uśmieszki i znowu słodki bobas….tydzień temu znowu zrobił się marudny i popłakuje śliniąc się i wpychając piąstki do buzi. Podobno ja miałam już dwie jedynki w 5 miesiącu więc myślę, że zaczynają się bóle ząbkowania 🙁 No to sobie pomarudziłam….. A i tak nawet jak jest taki smutas i przestaje być aniołem…uwielbiam go:)
Re: Chyba podmienili mi dziecko…
mój synek także daje mi czasem popalić. Czasem mi się wydaje, że najbardziej go kocham na zdjeciach i kiedy spi… Ale dzisiaj mnie tak pięknie subtelnie budził, że kocham go i jak nie śpi
,
Znasz odpowiedź na pytanie: Chyba podmienili mi dziecko…