chyba załamka mnie opanowuje

Witam Wszystkie zadowolone z życia, te mniej też witam. Ja należę raczej do niezadowolonych. Przepraszam od razu wszystkie te, które zganiłam, że odchodzą z forum, bo mają dosyć i dają sobie na razie spokój.
W niedzielę byłam u gina i muszę saię przyznać, że od tamtej pory mnie też nawiedza taka myśl czy by czasem nie zrezygnować. A dlatego, że nie usłyszałam dobvrych wieści. Co prawda smużka nadziei i lepszego stanu niż był jest. Otóż po Clo i 3 menogonach l;ekarz stwierdził, że jest lepiej niż myślał, że będzie, moje skarby damskie zareagowały bardzo ale nie na tyle raczej, żeby przyjąć fasolkę. Diagnoza brzmi: śluz płodny jest ale jest go mało i gęsty. Widziałam to na ekranie, bo gin wziął mój śluz do PCT i od razu komentował. Wiele (to jest ponoć bardzo dobrze) plemników wniknęło tam gdzie trzeba ale się nie ruszają. A to wszystko przez mały śluż w dodatku za gęsty. Co prawda dał nam parę procent szans na dziś, ale określenie “parę procent” kompletnie mnie dobiło. Zalałam sie łzami i stracił chęć do czegokolwiek.
Jeżeli się zdecyduję to terapia będzie od nowa prowadzona większymi dawkami leku. Ewentualnie potem inseminacja. Ale ja jej nie chcę, wolę adopcję, może to głupie ale tak czuję.
Przepraszam za rozwlekłość ale musiałam się wygadać, a Wam chyba mogę.
Pozdrawiam. Czekam trzy tygodnie, jak @ nie przyjdzie, to mam zrobić test, a jak przyjdzie to zadecyduję co dalej, czy pokażę się jeszcze u lekarza. Przyznam, że wewnętrznie chcę ale moja psycha nie radzi sobie zbyt dobrze. Dobrze, że mam super kochanego męża i pociesza mnie, że on mi nie pozwoli zrezygnować z marzeń. Wierzę, że mi to dopomoże.
Pa, pa.

7 odpowiedzi na pytanie: chyba załamka mnie opanowuje

  1. Re: chyba załamka mnie opanowuje

    Optra nie poddawaj się!!!! Pamiętaj,że po burzy jest zawsze słońce. Będzie dobrze.

    [Zobacz stronę]

    • Re: chyba załamka mnie opanowuje

      Zrobisz jak uwazasz z ta inseminacja.Ja jestem zwolennikiem pomocy naturze ale przekonywac cie nie bede a niestyty z teo opisu wynika, ze jest to jakas mozliwosc. Probowalas wiesiolka????

      wiesiolek.HormeelS.witB.E

      • Re: co o wiesiołku

        a co z tym wiesiołkiem, napisz i poradź

        • Re: chyba załamka mnie opanowuje

          Optra, kochanie, nie załamuj się, nie rezygnuj z marzeń…. najwyżej odpocznij, ale nie rezygnuj całkiem… proszę…. we mnie też nie ma zbyt wiele entuzjazmu, żeby bardzo mocno Cie namawiać (czekam na @ po cyklu bez pęcherzyków) ale reszteczką sił proszę… nie poddawaj się, zostań… marzenie się spełniają i Tobie też spełnią się… napewno!!!

          ami7
          [Zobacz stronę]

          • Re: chyba załamka mnie opanowuje

            Optra kochanie… Nie załamuj sie…ja tez dopiero zaczynam starania..juz tyle sie nasłuchałam ostatnio od ginka i tez myśle sobie “o boze chyba nie chcę tego wszystkiego przechodzic..”ale po czasie stwierdziłam,że przeciez marze o dziecku.. Moj maż te z dał mi natchnienie żeby nie rezygnować z marzeń!!!
            Prosze Cie skoro macie szanse na dzidzie nie rezygnuj z tego.Wiem,wiem jest Ci cięzko,ale pomysl moze watro jeszcze pocierpiec a NIEDŁUGO ZOSTANIE TO WYNAGRODZONE…
            NIE ZAŁAMUJ SIE, WEŹ SIE PROSZE W GARŚĆ I WALCZ DALEJ.. PROSZE NIE KOŃCZ ZE STARANIAMI…

            Głowa do góry, ja wierze ze wszystkim nam tutaj sie wkońcu uda…
            Buziaki

            • Re: chyba załamka mnie opanowuje

              Kochana nie załamuj się bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Wyluzuj, ciesz się życiem i nie myśl tak kurczowo o tym wszystkim (wiem że “łatwo mi gadać”) – u mnie kiedy zaczęłam intensywane starania nic nie wychodziło z fasolki kiedy wszystko miałam wyliczone, wymierzone, potwierdzone testami owulacyjnymi… A w następnym miesiącu kiedy troche “odpuscilam” bo mialam mlyn w pracy, wyjechalismy na swieta itd, kochalismy sie z mezem jeden jedyny raz przez caly miesiac, a na poczatku stycznia o dziwo zobaczylam dwie kreski na tescie!!! Naprawde cos w tym jest! Jakas blokada psychiczna czy jak….
              Trzymam kciuki, przesylam fasolkowe fluidki!
              Agata
              + wrzesniowy niewidzialny pierniczek

              • Re: co o wiesiołku

                Olejek z wiesiołka – kapsułki o nazwie Oeparol (w aptece bez recepty) bierze się przez pierwsze 10 dni cyklu (lub trochę dłużej) – w kazdym razie do owulacji), chyba 6 kaps dziennie o ile pamiętam. Preparat powoduje zwiększenie ilości produkowanego śluzu płodnego i poprawę jego płynności (tzn żeby był mniej gęsty i bardziej przyjazny dla chłopaków). Oprócz tego działa on (wiesiołek) również korzystnie na skórę, pazury i inne rzeczy 🙂
                Agata

                Znasz odpowiedź na pytanie: chyba załamka mnie opanowuje

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general