Witam
Nie mogę się zdecydować na żadne imię dla syna. Już mówię że do 18-tki będę mówić Dziecko a później niech sobie wybiera.
Na tapecie najdłużej utrzymał się Hubert, Tymoteusz i Ksawery, ale żaden jakoś do końca mi nie pasuje zaczęłam myśleć nad imionami mojego dzieciństwa, kolegów itp.
Proszę zatem o wypowiedź które z imion wam się bardziej podoba i jeśli macie chęć na dłuższy wywód dlaczego :
Arkadiusz, Tomasz, Juliusz
14 odpowiedzi na pytanie: Ciągle dylematy a do porodu 6 tyg
Tomasz – fajnie się woła Tomek, Tomasz, Tomeczek, Tomuś 🙂
Wszystkich Tomków których znam (jeden z nich to mój szwagier) to świetne chłopaki a właściwie już mężczyźni 🙂
Arek:) Arki fajne chłopaki… A imię jakoś zapomniane..
kotkad jak ja Cię rozumiem…dla potencjalnej córki (nawet większej ilości 😉 ) imię mamy, ale dla syna – nie. Te najładniejsze zajęte przez najbliższą rodzinę, a reszta jakoś do nas nie przemawia…i tak się śmiejemy z Mężem, że jak będzie chłopak to zostanie Bezimiennym 😉 co do Twoich propozycji:
– Arkadiusz u mnie odpada zupełnie…pewnie jakaś pechowa zbieżność, ale trzech znanych mi Arków od dzieciństwa nieposkromione egzemplarze, częste wizyty rodziców na komendzie itp także mi imię niestety dobrze się nie kojarzy.
– Tomasz bardzo fajne, u mnie w rodzince już zajęte. Dobrze mi się kojarzy, ma dużo ładnych zdrobnień.
– Juliusz też mi się bardzo podoba, podobnie jak przy Tomku dużo fajnych zdrobnień, także bym celowała w dwa ostatnie 🙂
Arek 🙂
Bardzo lubie takie twarde imiona dla chłopaków!Jest mało popularne… no i po prostu mi się podoba 😀 Aż chyba sama wybiore takie imię jak okaże się ze moje maleństwo to nie Monika 😀
Nr 1 – Tomasz. U nas niestety już zajęte – mam brata Tomka. Imię można zdrabniać na różne sposoby, a pełnej formie poważne, ale nie za długie. Poza tym Tomki to fajne chłopaki 🙂
Nr 2 – Juliusz – chociaż ja nie biorę pod uwagę, bo Julków “jak mrówków” ostatnio.
Arkadiusz odpada, nie mam dobrych skojarzeń z tym imieniem. Chociaż znam jednego fajnego Arka – syna jednej z forumek 🙂
Jakoś Julek mi by nie pasował, właśnie takie za miękkie dla przyszłego mężczyzny 😉
Tomasz
na razie sumując 4 głosy na Tomek, 2 na Arek i 1 na Julek
Dziękuję za dodatkowe opisy dlaczego tak i dlaczego nie, zdecydowanie mi ułatwiają sprawę. Ja znam samych fajnych Tomków, konkretnych rzeczowych i zauważalnych w swej indywidualności. Siła imienia też mi się podoba.
Arek to imię które nie do końca podoba mi się zdrobnieniami. Podoba mi się Arkadiusz i Arus, ale Arek już nie, nie mam tak niemiłych wspomnień z chłopakami z tym imieniem, a co więcej każdy z Arków których ja znam ma mocny i niezmienny charakter, czasem bardzo dziwnie ukierunkowany ale konsekwencja w tym ukierunkowaniu mimo dziwnych reakcji ludzi bardzo mi się podoba.
Juliusz z kolei to pomysł mojego m i koleżanki, Mój syn potrafi je wypowiedzieć w każdej formie ale ja do niego nie jestem do końca przekonana właśnie z takich powodów jak i wy wymieniłyście, jakieś takie mało męskie jak je się zdrobni do Julka
Tomasz Hubert muszę przedstawić ten koncept m i przespać się z nim tydzień zobaczymy czy się utrzyma. A jak nie to dalej będę myśleć
Ja w w ogóle nie sugeruję się skojarzeniami imion z osobami, które lubię bądź też nie.
Jeśli imię naprawdę mi się podoba, dałabym je dziecku nawet jeśli jakiś mój wróg takie samo by nosił 😉
No i nie wierzę absolutnie w stwierdzenia, że wszystkie Anie to są takie, a takie, a Tomasze tacy, a tacy.
Z podanych trzech najbardziej podoba mi się Juliusz (nie wiem, dlaczego, bo tak :D) ale również nie przeszkadza mi, że Julków jak mrówków 😉
Na koniec stwierdzę, że moje wywody nie są Ci i tak potrzebne, bo to TOBIE (Wam) ma się imię podobać, a nie reszcie świata 😉
To fakt ale jak ja ogólnie twierdzę że nie ma ładnych imion męskich a jedyne dwa które mi się podobają nosi mój syn i mąż a wszystkie inne mi się jakoś tak nie kleją to chętnie wysłucham argumentów innych.
Dla mnie najpiękniejsze imię dla chłopczyka to Ignaś 😉
No co Ty opowiadasz! Niemal wszystkie są piękne 🙂
Wierzysz w znaczenie imienia? ja sugerowałam się opisem aby charakter dziecka był hmm… zgodny z tym jak będzie go dom ksztaltowac 🙂
ja jestem za tomkiem, bo zawsze mi się to imię podobało. Chciałam tak dać synowi ale jakoś się nie złożyło, bo myslałam,że mężowi to imię nie pasuje, potem się okazało,że nie miał by nic przeciwko. Przy drugiej ciąży więc być może był by tomek ale trafiła się dziewczynka.
Arek to mi się źle kojarzy bo znam arków średnio fajnych. Generalnie to obecnie rzadkie imię tak jak moja ewa, niby takie zwykłe a takie orginalne obecnie.
A tak na marginesie to podoba mi się jeszcze wiktor. Sporo teraz małych wiktorków ale wszyscy co znam to bardzo grzeczne i mądre dzieci:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciągle dylematy a do porodu 6 tyg