ciążą, a alergia

1. klucha Dodane ponad rok temu,

   proszę wstawiłam kilka wątków poruszających alergię u przyszłych mam, znalezionych w zaawansowanej wyszukiwarce po wpisaniu ALERGIA, mam nadzieję że lektura ci się przyda.

   Odpowiedz
2. aborka Dodane ponad rok temu,

   jest a waptece preparat nosaler – blokuje nos – tworzy taka błonę w środku żeby alergeny sie nie dostały. 29 pln nz 200 dawek. moze byc stosowany w ciązy. Ja jakoś nie musiałąm uzywac ale wiem ze jest

   Odpowiedz
3. nelly77 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez aborka
   jest a waptece preparat nosaler – blokuje nos – tworzy taka błonę w środku żeby alergeny sie nie dostały. 29 pln nz 200 dawek. moze byc stosowany w ciązy. Ja jakoś nie musiałąm uzywac ale wiem ze jest

   nosaler mialam i muszę powiedzieć że to najgorszy badźiew jaki widziałam. mialam po tym jeszcze gorszy katar bo substancja którą sobie aplikujesz do nosa tak podrażnia że kichasz bez końca. stanowczo odradzam-wyrzucone pieniądze…

   Odpowiedz
4. nelly77 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Klucha

   proszę wstawiłam kilka wątków poruszających alergię u przyszłych mam, znalezionych w zaawansowanej wyszukiwarce po wpisaniu ALERGIA, mam nadzieję że lektura ci się przyda.

   dziękuję – przejrzałam,ale widzę że wszystkie cięzarne mamy mają ten sam problem. wiem jedno-zyrtecu w pierwszym trymestrze nie wolno brać po zadnym pozorem…

   Odpowiedz
5. nunak Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nelly77
   nosaler mialam i muszę powiedzieć że to najgorszy badźiew jaki widziałam. mialam po tym jeszcze gorszy katar bo substancja którą sobie aplikujesz do nosa tak podrażnia że kichasz bez końca. stanowczo odradzam-wyrzucone pieniądze…

   a spróbuj posmarowac wnętzre nosa oliwą z oliwek….. mi troszke pomagało…..
   a jak z euphorbium ??? pytałaś lekarza może można….???? ja tez alergiik i katar i gardło ale na okres ciąży alergia mi zanikła:)… teraz wróciła:(

   Odpowiedz
6. klucha Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nelly77
   nosaler mialam i muszę powiedzieć że to najgorszy badźiew jaki widziałam. mialam po tym jeszcze gorszy katar bo substancja którą sobie aplikujesz do nosa tak podrażnia że kichasz bez końca. stanowczo odradzam-wyrzucone pieniądze…

   takie samo zdanie o nosalerze ma mój małżonek

   Odpowiedz
7. anulka00 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nelly77
   Witajcie
   Czy są tu dziewczyny w ciąży z problemem alergicznym? Zaczął się sezon pyłkowy i jestem ciekawa jak sobie radzicie. Ja na razie radzę sobie granulkami homeopatycznymi…

   Ja bralam taki spray do nosa homeopatyczny ale nie pamietam nazwy. Chociaz w ciazy o dziwo katar sienny mialam duzo slabszy ale za to po ciazy sie odegral.

   Odpowiedz
8. aborka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nelly77
   nosaler mialam i muszę powiedzieć że to najgorszy badźiew jaki widziałam. mialam po tym jeszcze gorszy katar bo substancja którą sobie aplikujesz do nosa tak podrażnia że kichasz bez końca. stanowczo odradzam-wyrzucone pieniądze…

   jako farmaceuta zapamietam.dzieki

   Odpowiedz
9. nelly77 Dodane ponad rok temu,

   w ciązy rzeczywiście czasem alergia jest uśpiona. ja zaczęłam reagować na pyłki póżniej niż zawsze. a muszę powiedzieć że z moim problemem jeżdżę do homeopaty i po wielu wizytach wkoncu trafił z lekiem. biorę histaminum c200 i lek jest rewelacyjny. nie ma skutków ubocznych wiec moge brać przez całą ciążę. polecam wszystkim!

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: ciążą, a alergia