Ostatnio przesiaduje na sieci i na forum dosc duzo – (wiecej czytam niz pisze) i tak sie zastanawiam nad tym czy internet bezkablowy i laptop na kolanach moga powodowac jakies promieniowanie na rozwijajacy sie dopiero parotygodniowy zarodek?
Wiecie cos na ten temat dziewczyny?
Staram sie nie trzymac laptopa bezposrednio na brzuchu ale jest jednak w odleglosci min 50 cm od brzusia.
10 odpowiedzi na pytanie: Ciaza a laptop na brzuchu i internet bezkablowy
wow, Katarynko…co za Avatar 🙂
wiesz…sporo się mówi o negatywnym wpływie kompa na ciążę – jest chyba nawet przepis, że ciężarne w pracy mogą max 4 godz przed komputerem… Ale wątpię, żeby to ktoś przestrzegał…
osobiście wydaje mi się, że jesteśmyu non stop pod wpływem różnych fal (komórki, sieci bezprzewodowe) i że siedzenie z laptopem niewiele zmienia….
jedynie nie trzymałabym go na kolanach, na wszelki wypadek….. ja mam w domu laptopa na stole
Też uważam,że fale mogą mieć negatywny wpływ. Tak samo jak telefon, tv itd. Nie uchronimy się całkowicie. Czasami choćbyśmy nie wiadomo, jak dbały o siebie, to zadziała jakiś czynnik, który niszczy tak wiele…
owszem jest i u mnie w firmie jest przestrzegany, zanim poszlam na zwolnienie pracowalam po 4 godziny
ja laptopa trzymam tylko na stoliku, na kolanach czy brzuchu nie
Z tego co wiem, laptop bo robiłam rozeznanie wśród znawców męskich i też się tym dręczyłam nie promieniuje,wierzyć czy nie, jednak trzymać na brzuchu nie polecam. Ja mam go na stole blat zasłania brzuch ale siedzę dużo.
Przydałyby się takie ochraniacze, jak przy zdjęciach rtg, hihi
no co ekologiczno-impresjonistyczno-magiczny avatarek
szukalam obrazkow pod haslem ciaza i taki sie znalazl -spodobal mi sie i zostaje – urodze najwyzej sloneczko
tez mysle, ze nie da rady uniknac tych wszystkich fal – z komorek, mikrofalowek etc.
Od mikrofali staram sie stac daleko jak uzywam – i tak rzadko.
Na komorce wisze malo.
Najbardziej grzesze laptopem i to niestety jednak na kolanach – postaram sie wiecej na stole uzywac.
Te przepisy z 4 godzinna praca przed kompem to rzeczywiscie myslalam, ze nikt sie w Polsce do tego nie stosuje – to dotyczylo chyba czasow kiedy monitory byly ogromne i promieniowaly. Tu w Stanach nie ma takiego przepisu ale oni tu kobiet w ciazy w ogole ulgowo nie traktuja 🙁
Bardziej niz sam komputer, ktory wydaje mi sie nie promieniuje az tak bardzo – frapuje mnie ten bezkablowy internet – jest to jakies pole? elektryczne? magnetyczne – oj slaby ze mnie fizyk – ide pogrzebac po sieci – dam znac czego sie dowiedzialam.
mikrofalówki są całkowicie bezpieczne dopóki są szczelne i w pełni sprawne
najgorsze chyba są tylne części monitorów kineskopowych oraz długotrwałe rozmawianie przez komórkę, o ile dobrze czytałam, nowocześniejsze urządzenia emitują małe ilości fal
Tak jak piszesz Kata – z mojego grzebania po necie wynika ze ewentualne szkody moga powodowac mikrofalowki – ale tylko nieszczelne i stare / zepsute a nieszczelnosc mikrofali pisza, ze zdarza sie niezwykle rzadko.
Raczej o WiFi – internecie bezkablowym nie ma zadnych badan swiadczacych o negatywnym wplywie na plod.
Choc jakis sluch chodzil o badaniu, ktore podobno laczylo autyzm z tego typu falami – ale nigdzie nie moglam znalesc konkretow.
Niestety – to ze czegos nie udowodniono – nie znaczy, ze nie istnieje 🙁
wiec postaram sie znalesc jakis zloty srodek bo internetu w tej chwil uzywam glownie rekreacyjnie – ale bez przesady bo dla mnie bez netu to nie zycie
nie wydaje mi się żeby unikanie netu miało sens, otacza nas też promieniowanie ze wszystkich urządzeń elektrycznych których każdy ma w domu co najmniej kilka, nie uciekniemy od tego, moim zdaniem ważne jest unikać silnych nadajników czy odbiorników, linii wysokiego napięcia itp
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciaza a laptop na brzuchu i internet bezkablowy