Mam pytanie, a nie mogę w przepisach znaleźć odpowiedzi.
Jestem w ciąży i opiekuję się dzieckiem, które nie ma 4 lat. Czy pracodawca może kazać mi pracować w niedzielę, gdy ja się na to nie zgadzam? Powody mojego sprzeciwu są dwa – po pierwsze nie mam opieki do dziecka (w niedzielę przedszkole nie pracuje, a męża nie ma w kraju); po drugie jest to 8 godzin przed monitorem (mnie niby wolno 4-ry). Wiecie może, jak Kodeks Pracy określa warunki pracy w ciąży?
31 odpowiedzi na pytanie: ciąża i opieka nad dzieckiem a praca w niedziele HELP!
Bronia gratulacje! A jesli chodzi o przepisy… wydaje mi sie, ze pracodawca nie moze Cie zmusic do pracy w niedziele w takiej sytuacji, jak Twoja, niestety pewnosci nie mam.
W przepisach jest mowa o porze nocnej, godzinach nadliczbowych i delegacjach. O dniach wolnych, jak niedziele i święta nie mogę nic znaleźć. A jak ktoś ma pod opieką małe dziecko (pomijam już ciążę), to w taki dzień nie jest w stanie sprawować osobistej opieki nad dzieckiem…. Tłumaczę to szefowi od miesięcy, ale jak grochem o ścianę. Wcześniej organizowałam pomoc, ale teraz nie mam możliwości, a niani na niedzielę nie zatrudnię.
Gdyby ktoś znał jakiś przepis, który mogłabym szefowi podsunąć, może by mi to pomogło, bo na ludzkie zrozumienie liczyć nie mogę.
Znalazlam , moze cos pomoze?
A co mi po wolnym dniu w tygodniu, kiedy młody jest w przedszkolu?
Wygląda na to, że będę chodzić do pracy z dzieckiem… tylko, kto wtedy będzie pracował? 😉
Coś to nasze prawo pracy szwankuje…
Teraz jeszcze mogę wziąć L4 i mieć spokój, ale potem młode się urodzi i problem wróci…
Rozmawiałybyście z szefem? Ale wyszłaby na jaw jego nieznajomość przepisów – chodzi o te 8 godz. przed monitorem i głupio by było. Iść do kadrowej, BHP-owca?
Jezeli masz fajna kadrowa (a roznie z tym bywa…), to idz porozmawiaj. Powinna sie dobrze orientowac w przepisach i moze podpowie jakies rozsadne wyjscie z sytuacji.
kiedyś pytałam w swoich kadrach i powiedzieli, że nie ma zapisów, że nie można pracować w weekendy. A BHP-owiec na szkoleniu powiedział, że monitory teraz sa takie, że nie szkodzą i można siedzieć przy nich 8 h.
Ja byłam w tak dobrej sytuacji, że szef pozwolił mi przychodzić do pracy na 5h, ale to cudowny cżłowiek…
z tego co ja sie orientuje, to jesli np. ta niedziela wypada Ci w grafiku i masz zmianowy system pracy, to nie ma znaczenia, że to wlasnie jest w niedziele… może za to masz wolny pon lub wtorek i to jest Twoja jakby niedziela…
jesli przestrzegane sa przepisy godzinowe (40 h tygodniowo), to niewiele możesz zrobic.
wyjatek to praca np w godz. nocnych…
tak chaotycznie, bo juz niewiele pamietam…
Przepisy wyraźnie mówią o 4 godzinach. Za ich nieprzestrzeganie można beknąć. Akurat BHPowiec powinien to wiedzieć. I monitor monitorowi nie równy. Poza tym – jak rozmawiałam z ginem – to chodzi o pozycję przed monitorem. Ja po 4 godzinach pracy mam potworne bóle w dole brzucha, krzyżu, więc coś w tym jest.
Powiem tak w przedszkolu – ciekawe, czy mi dziecko przyjmą
Ech… co mi po niedzieli w środę 🙁 Wtedy mam opiekę nad dzieckiem. Do bani są te przepisy 🙁
dokładnie, juz nie emisje czegoś tam szkodliwego chodzi a o 4 h w pozycji siedzącej – to nie jest dobre ani dla kregosłupa, ani dla spojenia, ani dla krązenia w ciazy.
no nic Ci nie poradze:(
w jakim systemie czasu pracy pracujesz?
Tak, jak napisała Bruni – według grafików, na różne zmiany.
no to chyba niewiele da się zrobić bez dobrej woli szefa
I tego właśnie się obawiam 🙁
Broniu, weź Młodego do pracy. Na bank nie bedzie siedział jak myszka pod miotłą. Może stwierdzą, że im się to nie opłaca 😉
Albo puść na fonii i będzie nowa jakość, hihi.
Pamiętam z dzieciństwa, że kilka razy byłam z mamą w pracy. Dla mnie to była niesamowita frajda, ale moja mama miała bardzo spokojną pracę, ciotek było multum, i te wszystkie ciekawe sprzęty do obejrzenia, poklikania itp.
Jeśli będą robili kłopoty, to zawsze możesz spróbować wykorzystać koleżankę byłą przedszkolankę 😉 Może w końcu miałybyśmy okazję się poznać.
Witaj Cait!
Problem w tym, że w niedzielę siedzi się w robocie jak ten palec. Nikogo nie ma. Sama ja. Tak więc jedynie ja miałabym udrękę.
Wykorzystać? Co Ci po głowie chodzi?
Powiem Ci, że mnie po głowie chodzi, aby coś zrobić w sprawie przepisów…. Nie rozumiem tego – nie mogę pracować nockami czy wyjeżdżać na delegacje ze względu na opiekę nad dzieckiem, ale w niedziele czy święta to niby co – dziecko mam samo w domu zostawić?
No tak, może przejdźmy na priv. 😉
Dokładnie- niestety-nie ma takiego przepisu…jest za to, że ciężarna może być tylko 4h dziennie przed kompem- ale tego też się nie przestrzega.
Próbowałam w ciąży coś tam negocjować ale ostatecznie po prostu poszłam na L4. I ja się nie męczyłam i ktoś za mnie nie musiał siedzieć tych ponad przepisowych 4h;) ( zreszta to mało realne jest-jak znam życie)
Jeżeli praca w niedzielę nie stanowi dla Ciebie godzin nadliczbowych – nie możesz odmówić.
Co do monitora – bezwzględnie możesz pracować 4 godziny. Na pozostałe 4 pracodawca powinien przesunąć Cię do innej pracy albo zwolnić z obowiązku świadczenia pracy.
pracowałam kilka lat w systemie “marketowym” czyli świątek piątek i niedziele na rózne pory… jedyne co podpisywałam mając dziecko ponizej 4 r z to zgode/niezgode na prace w godz nocnych i na delegacje. w takim systemie -jak pisały juz dziewczyny wczesniej -niedziela nie jest dniem wolnym tylko normalnym roboczym jesli tak wypada z grafiku…
straszne to….. zmieniłam pracę miedzy innymi ze względu na te wekendy…
Znasz odpowiedź na pytanie: ciąża i opieka nad dzieckiem a praca w niedziele HELP!