ciekawe jak WY się zachowacie??

wiecie była u mnie dzisiaj koleżanka, która urodziła swojego synka we wrześniu. i opowiadała mi otym jak zachowują się kobiety rodzące. Otóż jedna z przyszłych mam wyzywała połozną od kur… i innych tam brzydali a swojego męża ugryzła w ręke i pielęgniarki musiały go bandażować, a jak już urodziła i słyszała krzyki innych kobiet to mówiła: o jejku jak ona krzyczy, czy ja też tak się wydzierałam.
No i zastanawia mnie teraz jak MY się będziemy zachowywać, czy z bólu az tak odbiera kobieta zmysły, że takie cuda robią??!!
Jak dla mnie to takie postępowanie jest chyba troche nie powazne. A co wy o tym sądzicie??

Marzenka i dzidzia(2.01.2004)

7 odpowiedzi na pytanie: ciekawe jak WY się zachowacie??

  1. Re: ciekawe jak WY się zachowacie??

    A mi się wydaje, że takie zachowanie jest wynikiem jakiegoś środka przeciwbólowego. Już o takich rzeczach słyszałam – słyszałam nawet że lekarze czasami kobietom na złość czy dla zabawy go podają…różne horrory się słyszy.

    • Re: ciekawe jak WY się zachowacie??

      Wiesz, nie mam pojęcia jak to jest naprawdę, ale wcale się temu nie dziwię, biorąc pod uwagę ból jaki towarzyszy porodowi. Obawiam się,że ze mną moze być podobnie, ponoć nie panuje sie wtedy ani nad ciałem, ani nad umysłem. I dlatego ja zdecydowałam – właśnie m.in. z tego powodu rodzić daleko od “naszego’ szpitala. Boję się,że narobię sobie wstydu jak cholera, poza tym ogólnie wstydze się całej tej sytuacji jaką jest poród, wiem,że ja się do tego nie nadaję….Ja też słyszałam nie raz jak rodząca np. kopnęła lekarza czy cos takiego.. Moja koleżanka rodziła w sali z dziewczyną, która w pewnym momencie powiedziała położnej,że ją boli jak dialbli i ona już rodzić nie chce, bo jej się to niepodoba i teraz wyjdzie z porodówki i podzie sobie do domu….. Może to nie było takie drastyczne jak wyzwanie położnej od kur…(jejku jak potem spojrzeć w oczy tej położnej….), ale gdyby ta dziewczyna panowała nad sobą to wiedziałaby,że głupoty mówi, bo przecież musi urodzić, nie może sobie pójśc nagle do domu…. Dlatego dla mnie poród jest przerażający, ale jak to będzie w naszym przypadku- zobaczymy. Oby poszło szybko i sprawnie…..

      • Re: ciekawe jak WY się zachowacie??

        Ja uwazam, ze z tymi wyzwiskami to straszna przesada. I nie jest to sprawa zadnych srodkow przciwbolowych ani bolu tylko osobowosci! Jezeli chodzi o mnie to porod mialam bardzo bolesny, przeplatany seria bolesnych badan, zakonczyl sie zreszta cc ale nie przyszlo mi do glowy wyzywanie lekarzy, poloznych czy meza, ktory caly czas byl przy mnie! Owszem przychodzily takie momenty, ze juz nie bylo sily na nic a bol rozszywal cale cialo ale w tych momentach najlepiej pomyslec o malenstwie!!!

        Pozdrawiam i zycze Wam latwych porodow!!!

        Edyta i Filipek 4.01.2003

        • Re: ciekawe jak WY się zachowacie??

          he he ja bylam w miare spokojna – pozniej wszyscy jednoglosnie stwierdzili ze zachowywalam sie b dzielnie, gorzej maz bo panikowal

          • Re: ciekawe jak WY się zachowacie??

            Znajoma jest położną, taką młodą, staż w szpitalu może z rok i opowiada nieraz jak te “stare” położne potrafią się odezwać do rodzącej. Nie zawsze cenzuralnie i grzecznie. Dla nich to w pewnym stopniu rutyna i są trochę zobojętniałe na ból i krzyki rodzących. Tylko, że przeciętnie rodzą kobiety po raz pierwszy, zresztą żaden poród chyba do przyjemnych ani łatwych nie należy. Więc, gdyby położna odezwała się do mnie tak jak znam to z opowiadań, to być może też nie byłabym tam grzeczna. Jak to się mówi, nie ma dymu bez ognia. Choć oczywiście wierzę też w to, że są kobiety które w żadnej sytuacji nad sobą nie panują więc w trakcie porodu tym bardziej.

            skate i maleńki człowieczek czerwcowy (14 czerwca 04)

            • Re: ciekawe jak WY się zachowacie??

              to zależy od charakteru kobiety;
              jeśli nie bluzga na co dzień to dlaczego miałaby to robic podczas porodu?
              ja do świętych nie należę i czasem przeklinam, ale gdy jestem sama i bardzo zła (szczególnie w samochodzie, jak sie przede mną jakaś ofiara trafi)… ale przy porodzie nic mi się “nie wymknęło”; potrafię siebię kontrolować nawet w ekstremalnych sytuacjach 🙂
              ale jeśli kogoś nie krępuje bluzganie przy innych… to pewnie się położne nasłuchają, hihihi

              [i]Ewa i Krzyś (ROCZEK !!!)

              • Re: ciekawe jak WY się zachowacie??

                No nie… jak mi taka niecenzuralna położna zacznie bluzgać to się dopiero zdziwi… Jakbym nie miała siły to mąż pomoże 🙂

                Znasz odpowiedź na pytanie: ciekawe jak WY się zachowacie??

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general