Cierpliwość

Czy brakuje jej wam czasem?? Ja, wstyd się przyznać, podniosłam głos na Mikołaja. Pracowałam wczoraj do późna – spać połozyłam się o 3 w nocy. Miki jak zwykle obudził się o 6. Wzięłam go do łóżka razem z koszem klocków. Przez jakiś czas sie bawił. Ale potem, jak zwykle zaczął mi podnosić powieki, krzyczeć i co najgorsze szarpać za włosy. Usiadłam i podniesionym głosem powiedziałam, zeby mnie nie szaropał za włosy, bo to boli. Miki ułozył usta w podkówkę i się rozpłakał. Mam straszne wyrzuty sumienia, mimo że zaraz go przytuliłam, przeprosiłam i w ogóle.

25 odpowiedzi na pytanie: Cierpliwość

  1. Re: Cierpliwość

    Oj tak. Też jej czasem brakuje. Raz miałam straszne wyrzuty sumienia, po których też ryczałam, że wogóle mogłam tak zareagować. Paweł płakał i walczyliśmy z nim do godz 2:00 w nocy. W końcu kiedy go położyłam spać, on się obudził po pół godzinie i w ryk. Wstałam z łóżka i złapałam jego nóżkę i machnęłam nią, nie mocno, ale tak się paskudnie poczułam, że szok. Paweł się nawet nie rozpłakał, nic sobie z tego nie zrobił, bo ja tą nóżkę tak jakbym przełożyła z boku na bok, tylko szybciej. Byłam zmęczona i zła. I potem ryczałam:-) Utuliłam go i przeklinałam się w myślach, bo jego wtedy bolał brzuszek i dlatego nie mógł spać:-((
    Przez tydzień się czułam jak wyrodna matka.

    JoannaR i Pawełek 19.09.2003

    • Re: Cierpliwość

      brakuje
      często
      i nienawidzę się za to

      ale kiedy przychodzi złość na dziecko wmawiam sobie, że jego coś boli… ząbki, brzuszek… cokolwiek… i to mnie tak rozczula, że cała ta niecierpliwość i złość szybko przechodzi

      [i]Ewa i Krzyś (11 mies.)

      • Re: Cierpliwość

        Ja jak mam dosyć to patrzę na niego takiego rozpłakanego i mówię sobie, boże, ale on jest bezbronnym bidusiem i złosc przechodzi. Ale nie o szóstej rano. Padam na pysk i straciłam już nadzieję, że się kiedykolwiek wyśpię.

        • Re: Cierpliwość

          wyśpisz się jeszcze, wyśpisz… za 18 lat 🙂

          [i]Ewa i Krzyś (11 mies.)

          • Re: Cierpliwość

            Twoja odpowiedź napełniła mnie optymizmem:))

            • Re: Cierpliwość

              ;)))

              [i]Ewa i Krzyś (11 mies.)

              • Re: Cierpliwość

                Oj tak, cierpliwość to zawsze była moja największa rozterka. Teraz, nie dość, ze nauczyłam sie jej przy Jarku, to przy Basiulcu staję się okazem spokoju w chwilach “poddenerwowania”.
                Ale czasami (rzadko, ale się parę razy zdarzyło :(( )puszczają mi wodzę i drę się!!!! Powinni mnie za to zamknąć a sama powinnam się powiesić. jednak kochane jesteśmy tyko ludźmi i nic co ludzkie nie jest nam obce!!! Niestety…..

                Trzeba z tym walczyć, wiem, wiem, taki charakterek mam cóż uczę sie non stop…..

                Anka i Basiulec (11 MIECHÓW!!!!)

                • Re: Cierpliwość

                  Za 18 lat, no co Ty, po ślubie….

                  Anka i Basiulec (11 MIECHÓW!!!!)

                  • Re: Cierpliwość

                    ja tez nie należe do najspokojniejszych osób na świecie. Do tej pory mi sie udawało, ale jednak moja wredna natura i czarne podniebienie czasami biorą górę:((

                    • Re: Cierpliwość

                      no nie przesadzajmy że głosu na dziecko nie wolno podnieść?a co ma na głowe wejść?

                      CHMURKA I KLAUDIA 13.09

                      • Re: Cierpliwość

                        Jestem przeciwniczką tracenia cierpliwości. Krzyk moim zdaniem nie jest dobrą metodą, bo świadczy o braku argumentów. Nie mówiąc już o krzyczeniu na roczne dziecko. Mikołaj nie wiedział, że mnie to boli, bo jest za mały. Więc krzyczenie na niego jest kompletnie pozbawione sensu.

                        • Re: Cierpliwość

                          niestety też sie zdarzają trudne momenty, kiedy cierpliwość się kończy. nie ma chyba lepszej rady, jak przeczekać, albo podrzucić małego tacie, albo kumukolwiek, do kogo ma się zaufanie. wyjść, pobiegać po mieścies, spotkac się z przyjaciółką, pogadac o czyms nie związanym z kupkami, ząbkami itp.
                          ale nocą, kiedy zmęczenie sięga zenitu, a mały nie wyraża najmniejsze chęci snu mi też ręce opadają. i nerwy rosną. wtedy wkaracza tatuś. ona to ma cierpliwość. całymi dniami go nie ma, więc nie ma kiedy mu się wyczerpać:)

                          • Re: Cierpliwość

                            oj, zdarza się czasem choć głupio się przyznać….. Ale staram się jak mogęęęę…

                            • Re: Cierpliwość

                              oj tracę czasem cierpliwośc :((( gryzę wtedy wargi do bólu, ale i podniosę głos – staram się wtedy nie krzyczeć tylko mówić głośno, ale stanowczo. Nati wtedy widzi że to nie przelewki – i spuszcza z tonu. A bywa uparta oj, bywa! Jesteśmy w trakcie “okresu buntu”. Nie jest aż tak źle jak myślałam, ale zdarza się np. rzucanie się na podłogę gdy nie dam jej np. butelki z żelem do prania.
                              Ale generalnie – powstrzymuję się od krzyku – ale głos podnoszę

                              Kaśka z Natusią (20 miesięcy 🙂

                              • Re: Cierpliwość

                                Ty moim zdaniem powinnaś iśc żywcem do nieba….

                                • Re: Cierpliwość

                                  Ja też na Mikiego nie nakrzyczałam. Ale zazwyczaj mówię do niego czule i milutko, a tu taka bura, podniesionym stanowczym głosem…

                                  • Re: Cierpliwość

                                    A ja przed chwilą musiałam 5 razy moją nikolkę odkładać do kołyski zanim usnęła (zwykle tak nie robi). I ciekawe czy na tym koniec?
                                    Noc z ciągłymi pobudkami też nie napawa mnie optymizmem.
                                    Czasami tez mi się wydaje ze mam za mało cierpliwości, dobrze że moja mama która najwięcej mi pomaga ma jej dużo.

                                    ave + Nikola!-02.07.2003 !

                                    • Re: Cierpliwość

                                      Ja najczęściej zajmuję się Mikim sama, bo mój chłop ma 1000 razy mniej cierpliwości niż ja:((

                                      • Re: Cierpliwość

                                        To ja mam troche szczęścia. jak już nie mogę to wkracza chłop i lula Młodą, on ma niewyczerpane pokłady cierpliwości, ja wieczorem juz nie, niestety… tez sie potem czuję jak wyrodna matka…


                                        Iza i Julka – 10 miesiąc!!

                                        • Re: Cierpliwość

                                          Ale jakoś musze przyznać, ze lepiej mi na sercu. Bo okazuje się, że nie tylko ja jestem wyrodną matką:))

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Cierpliwość

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general