Jak niektórym wiadomo teściowa nie pomaga mi przy Asi, a moja mama mieszka daaaaaaleko. We wtorek zatrułam się i mieli mnie wziąść do spzitala. Wymiotowałam 12 H co 10 !!!!! minut, po każdym razie pół litra wody piłam by mieć na następne, spałam w toalecie, brakła mi sił, dreszcze z zimna, w nocy mąż zauważył że leże półprzytomna w łazience i przyniósł mnie do łóżka. Niestety poszedł do pracy ok 7 a Asia o 8 wstała podczas gdy ja zawieszałam głowę w kibelku. Nie miałam sił jej wyjąć, przewinąć, przebrać a co dopiero być z nią cały dzień. nie miałam wyjścia, dzwonie do teściowej – mieszka 5 metrów odemnie “czy możęsz wziąść Asię na dzis do siebie, zatrułam sie i nie jestem w stanie jej przewinąć” ona na to “oczywiście”.
Więc nie ma tego złego. To był pierwszy cały dzień, sam na sam z babcią która mieszka w domu obok!!! Na następny dzień dochodziłam do siebie i też wzięła Asię. Dobrze jej to wychodziło nawet. Ba…. zrobiła jej obiad itd…ja tylko powiedziałam co i jak (choć czasem robiła swoje i nie stosowała sie do moich zaleceń, nie chciałam jej na pierwszy raz zwracać uwagi tyle tylko że powiedziałam ze raczej jej nie daje tego czy owego – w miły sposób)
I w taki oto sposób może zacznę czasem ją u niej zostawiać? Może wreszcie beziemy mogli iśc do kina albo byle co zrobić???
Wczoraj była ze mną ale okropnie marudziła, możę bała sie że ją “zostawię”? Ciagle chodziła ztrzymając mnie za rękę – a juz sama chodzic umie. wieczorem mąż poszedł do mamy z Asią i znów ją zostawił i posiedziała z nią 2 h a ja mogłam uczyć się.
Oj chyba się cos zmieniło w moim życiu. (ale tak nawiasem mówiąż i tak jej nie cierpię, cieszę sie tylko że Asia będzie mieć na miejscu babcie)
ola i ta panna (8.listopad 2002)
11 odpowiedzi na pytanie: ciesze się że się zatrułam
Re: ciesze się że się zatrułam
Wazne, zeby sie Oli podobało 🙂
zatrucie, powiadasz… dobry pomysł! moze ktos wykorzysta hihihi 😉
Re: ciesze się że się zatrułam
Jak ja lubie jak ktoś doszukuje się we wszystkim plusów !!! “Moja krew” hi,hi……. Cieszę się,że to zatrucie się na coś przydało… A teraz jak się czujesz???????
Julka i 16 miesięczny Karolek
Re: ciesze się że się zatrułam
Leo – Asi, Ola to ja 🙂
ola i ta panna (8.listopad 2002)
Re: ciesze się że się zatrułam
Teraz czuje sie juz duuuzo lepiej 🙂
ola i ta panna (8.listopad 2002)
Re: ciesze się że się zatrułam
To super.!!!!1 A wiesz czym się zatułaś???????
Julka i 16 miesięczny Karolek
Re: ciesze się że się zatrułam
czyli nie ma tego złego…
🙂
[i]Ewa i Krzyś (9 i 1/2 mies.)
Re: ciesze się że się zatrułam
Podejrzewałam że to skórka pomodorka mi sie przykleiła, ale 12 godzin wymiotów, hmmm dawno by odeszła. Wszyscy twierdza że to była grypa żołądkowa, bardzo groźna zreszta dla dzieci – często na to leżą w szpitalach, bo są po prostu odwodnione. Rany aż nie chce myslec jak by to moja Asia przezyła. Dla mnie poród był 5 razy łatwiejszy.
ola i ta panna (8.listopad 2002)
Re: ciesze się że się zatrułam
hihihihihi Lea jest chora… 😉
dlatego Mati za nią musi pisac ;-P
Re: ciesze się że się zatrułam
Może nareszcie coś się ruszy… zmieni… w sercu babci. Z całego serca Ci tego życzę…
GOHA i Dareczek 6 m-cy (02.04.03)
Re: ciesze się że się zatrułam
no…
ale zamiast robić w wolnym czasie byle co, to może byście się trochę poprzytulali, albo… no….
takie ładne dzieci Wam wychodzą…….
Re: ciesze się że się zatrułam
Bruni ja poczekam na Was hihihi 🙂
ola i ta panna (8.listopad 2002)
Znasz odpowiedź na pytanie: ciesze się że się zatrułam