Kochane, jestem z Wami tak krótko, nie odzywałam się, ale głównie uczyłam od Was.
Teraz chciałam się z Wami podzielić radością, jeszcze nie wiem, czy powinnam.
Wczoraj śniło mi się dziecko, dziewczynka, poród. Obudziłam się, zmierzyłam temperature, myślałam, że jak spadła do zaraz przyjdzie @, poprzedniego dnia czułam jakby się zbliżała długimi krokami. 37,2!!! poleciałam po test, był, jak Pan Bóg przykazał z pierwszego sikania, różowa kreska pojawiła się od razu. Potem w panice pobiegłam po drugi, inny. I znów pozytywnie. Zadzwoniłam do lekarza, powiedział, że mam nie robić Bhcg i przyjść na wizytę za tydzień. Dodam, że dziś jest 27 dc a mam 26-dniowe. Tzn. że co? Ma się cieszyć, czy czekać na wizytę, że już wiadomo, czy jeszcze nie. Co radzicie? Boje się, że reakcja dr była taka powściągliwa. Pozdrawiam. Aha, 0 nudności, 0 nabrzmiałych piersi, trochę pobolewa podbrzusze.
10 odpowiedzi na pytanie: cieszyć się czy nie, długawe
Re: cieszyć się czy nie, długawe
Pozytywny to pozytywny i już!!!
Możesz się cieszyć, a dolegliwościami się nie przejmuj. Najprawdopodobniej nudności jeszcze zdążą Ci dać w kość, piersi nabrzmieją, choć pewnie sama wiesz, że nie u wszystkich kobiet tak jest, niektóre nie odczuwają tego wcale.
Gratulacje!!!
Ewa AmelkAniołek2.04.04
Re: cieszyć się czy nie, długawe
Test pozytywny i to nie jeden ;o) Jesteś w ciąży :o)) Gratuluję !!! No jasne że masz się cieszyć :o)
NUŚKA + dwa Aniołki
Re: cieszyć się czy nie, długawe
pewno, że się cieszyć… krecha, to krecha, a krecha to fasolka… WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!
ami7
[Zobacz stronę]
Re: cieszyć się czy nie, długawe
ale ta reakcja gina… jesli om byla 14.10 to rzeczywiscie nic sie nie da eraz zobaczyc?
Bozesz, ale ja jestem skolowana. Dziekuje za wsparcie
Re: cieszyć się czy nie, długawe
ciesz się kochana! Ja sama zrobiłam swojego czasu 4 testy żeby się upewnić a i tak nie dowierzałam więc CIę rozumiem :-))
Ale to naprawdę to….GRATULACJE :-))
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: cieszyć się czy nie, długawe
GRATULACJE !!!!!!!!!!! : )
Informacja, że nie masz typowych objawów bardzo mnie ucieszyła, bo ja w tym cyklu bardzo czekam (jak zawsze..), a objawów żadnych..
: ) Talka
Re: cieszyć się czy nie, długawe
bede Was informować na bieżąco co się zmienia. bo to bardzo wczesna ciąża i może to komuś pomóc w rozpoznaniu.
Re: cieszyć się czy nie, długawe
pewnie, ze sie cieszyć!!!! GRATULACJE !!!!
ja tez nie miałam żadnych objawów poza pobolewaniem podbrzusza, i dalej nie mam, no poza tym, ze piersi już ponad rozmiar większe
borówka
Re: cieszyć się czy nie, długawe
no dziewczyno!!!!!!!!!
jestes w ciazy!!!!!
jak sie ciesze
Baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzoooooooooooooooooooooo
juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
tadamtadamtadamtadamtadamtadamtadam
ale fajnie 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
edycja, aniołek i 2x
Re: cieszyć się czy nie, długawe
Lekarze zawsze mówią żeby poczekać, więc się tym nie przejmuj tylko ciesz :o)) Za kilka dni lekarka tylko potwierdzi że jesteś w ciąży, teraz może jeszcze nie zobaczyć fasoleczki. Pozdrawiam ;o)
NUŚKA + dwa Aniołki
Znasz odpowiedź na pytanie: cieszyć się czy nie, długawe