Ciężka inseminacja

Pozwoliłam sobie założyć nowy wątek, żeby opowiedzieć wam co właśnie mi się przydarzyło.
Wczoraj miałam trzecią IUI, ale po raz pierwszy ze stymulacją. Wszystko poszło OK, bo dziś rano pęcherzyki były już pęknięte, ale…
No właśnie, przeżyłam koszmarną noc, a i dziś nie jest najlepiej. Wczoraj wieczorem złapał mnie potworny ból brzucha. Wiłam się i wyłam z bólu – dosłownie. Wzięłam czopek przeciwbólowy, żeby jakoś przetrwać do rana. W nocy jednak jak wstałam do toalety zemdlałam i pojechaliśmy w końcu na pogotowie. Lekarz na pogotowiu oczywiście niewiele stwierdził, pomacał brzuch i przyznał, że to może być faktycznie skutek owulacji, wyrostek do szybkiej operacji to jeszcze nie jest.
Dziś rano pojechałam do mojego gina, żeby dokładnie mnie zbadał co się dzieje. Zrobił więc usg, niestety nie widać wyraźnej przyczyny bólu. Prawdopodobnie to od jajników, bo faktycznie w tym czasie pękały pęcherzyki, ale ból dalej się utrzymuje. Do tego mam podwyższone leukocyty i mimo iż nie gorączkuję istnieje prawdopodobieństwo jakiejś stanu zapalnego, więc dostałam antybiotyk. Cały czas z trudem się poruszam, zgięta w pół, bo brzuch cały czas bolesny i napięty. Jak nie przejdzie w ciągu 1-2 dni albo ból się nasili będę musiała iść do szpitala i pewnie mnie pokroją, czym jestem całkiem zdruzgotana.
No i na koniec najmniej istotna rzecz, ale w związku z tym nasz długo wyczekiwany urlop diabli wzięli i nigdzie nie wyjeżdżamy.
Czemu jak idzie dobrze to w końcu wszystko musi się poknocić?
Trzymajcie kciuki za mój brzuch. Pozdrawiam
Ewa

21 odpowiedzi na pytanie: Ciężka inseminacja

  1. Re: Ciężka inseminacja

    Ewuniu,być może tak właśnie Twój organizm zareagował na stymulowaną owulację. Jeżeli badania nic nie wykazały to pewnie tak właśnie jest. A może dzieje się tam już cos bardzo pozytywnego…..
    Kciuki za brzuch i pomyślny wynik IUI zaciśnięte i pisz nam tu na bieżąco jak się czujesz.

    Sylwia

    • Re: Ciężka inseminacja

      Trzymam mocno kciuki za twój brzuszek i aby ten ból był wynagrodzony za 2 tygodnie

      Ania – 32 cykl

      • Re: Ciężka inseminacja

        jestem tej samej mysli co i Sylwia a moze to pozytywna rzecz soie dzieje (mamy taka nadzieje) wiem ze jestes cala obolala i rozstrzesiona ale trzymaj sie jestesmy z toba i trzymamy kciuki i napisz nam co dalej sie dzieje co mowia lekarze i glowa do gory

        • Re: Ciężka inseminacja

          Dziękuję wam ślicznie za ciepłe słowa. Jakoś łatwiej mi to będzie przetrzymać wiedząc że trzymacie za mnie kciuki.
          Mój mąż też tak mówi, że to przedsmak bólu który czeka mnie za 9 miesięcy. W ogóle jest kochany i bardzo troskliwy.
          Obyście wszyscy mieli rację, bo jeśli mój organizm tak ciężko znosi stymulację do IUI to nie wiem jak przetrzymałabym stymulację do IMSI.
          Brzusiu dalej boli, choć jest już troszkę mniej napięty i jako tako poruszam się po domu. Najbardziej boję się, żeby mnie nie pokroili :(( Ból zawsze da się przetrzymać, a operacja i szpital to mnie jednak przeraża.

          • Re: Ciężka inseminacja

            Przełożę przez kolano i spuszczę lanie !!!! O jakim krojeniu mówisz,nie będzie żadnego krojenia, zresztą sama piszesz,że jest już ciut lepiej. I nie myśl póki co o żadnym IMSI,bo nie będzie Ci to potrzebne.

            Sylwia

            • Re: Ciężka inseminacja

              Ewami a mi się wydaje, że ten ból to przypomina hiperstymulację. I powiem Ci tak po cichu, że to bardzo dobrze wróży. Ból jajników po owu nie ustąpi od razu. Spokojnie kochana, oddychaj głęboko i niczym się nie martw, będzie dobrze

              • Re: Ciężka inseminacja

                Kiedy testowanko?

                • Re: Ciężka inseminacja

                  Jeśli o krojenie chodzi to ewentualnie cc za 9 miesiecy, choć życze urodzenia siłami natury

                  Ania – 32 cykl

                  • Re: Ciężka inseminacja

                    ewami oj współczuję, to może być hiperstymulacja, ale trzymam mocno kciuki za wynik iui! pozytywny!
                    i dokarmiam ~~~~

                    7.III – beta 156, 05 mIU/ml:) witaj!

                    • Re: Ciężka inseminacja

                      Kajuś dzięki za wiruski. Łykam łapczywie. I naprawdę wierzę że za 2 tygodnie sama będę rozsiewać.
                      Aqq, nie będzie IMSI, bo takiej stymulacji nie przetrzymam.
                      Testować będę 3 kwietnia. Taki przynajmniej mam plan.
                      Też w pierwszej chwili pomyślałam o hiperstymulacji, ale lekarz powiedział mi dziś, że to zazwyczaj przy większych dawkach bywa. Chociaż to najbardziej prawdopodobna hipoteza.

                      • Re: Ciężka inseminacja

                        Ewuś i jak lepiej?
                        Mam nadzieję, że z każdą chwilą ci się poprawia. Mąż ma rację to przedsmak tego co za 9 miesięcy cię czeka
                        Trzymam kciuki żeby to jednak nie hiperstymulacja była. O żadnym krojeniu nawet nie myśl.
                        Będę czekać na twojego radosnego posta za dwa tygodnie

                        rrenya z Nutką (24.VIII.2005)

                        Czy te oczy mogą kłamać?

                        • Re: Ciężka inseminacja

                          Hej… o rany, ale sie dzialo… w tym wszystkim fajnie, ze masz takiego troskliwego meza i lekarza.
                          Ja tez pomyslalam, ze to przez hiperstymulacje. Nie wiem, czy to jest tylko przy duzych dawkach.
                          Ja bardzo zle np. zareagowalam na 1. cykl z clo – bol jajnikow byl potworny, wzielam wtedy kilka nosp i z bolem serca takze Ibuprom, ktory podobno zle wplywa na plodnosc, ale nie wytrzymywalam z bolu. Taki ciezki dzien byl jeden, kolejny juz duzo lzejszy, ale nie rpzeszlo od razu – kiedy jednak dopchalam sie do gina – bylo juz po i nic zlego nie znalazl. Kolejny stymulowany cykl byl juz znacznie mniej bolesny (przy tej samej dawce).

                          Zycze Ci, zeby tym razem skonczylo sie glosnym krzykiem dzieciatka za 9 miesiecy 🙂

                          • Re: Ciężka inseminacja

                            Ewami, no takie cierpienie musi być odpowiednio wynagrodzone, trzymam kciuki!
                            Ja np ten cykl z clo też ciężko przechodzę, zaczęło się w 2giej połowie cyklu, i odczuwam głównie popołudniu, po całym dniu pracy, boli mnie brzuch i czasami każdy ruch sprawia mi ból,nie wiem co to nigdy tak nie miałam, ale może to też efekt stymulacji.

                            • Re: Ciężka inseminacja

                              Dziewczynki kochane, wasze kciuki zadziałały. Dziś obudziłam się jak nowonarodzona. Oczywiście brzuch jeszcze troszkę pobolewa, zwłaszcza jak go dotknąć odpowiednio, ale nie jest już w ogóle tak napięty i bolesny jak wczoraj.
                              Teraz jestem pewna że mnie nie pokroją, chyba że za 9 miesięcy przy cc, czego nie wykluczam, bo jak znam nasze szczęście to pewnie bliźniaki nam się trafią, choć planujemy tylko jedno dziecko. Ale jakoś teraz nie zmartwiłoby nas to.
                              Jeszcze raz wszystkim wam dziękuję za kciuki i otuchę, którą we mnie wlałyście i znikam na 3 dni, czas wykorzystać urlop, chociaż te pozostałe dni.

                              • Re: Ciężka inseminacja

                                odpoczywaj, odpoczywaj…. napawaj się ciszą i spokojem za kilka miesięcy będziesz za nimi tęsknić

                                rrenya z Nutką (24.VIII.2005)

                                Czy te oczy mogą kłamać?

                                • Re: Ciężka inseminacja

                                  Wypoczywaj, wypoczywaj 😉 za 9 miesięcy nie będzie już na to czasu, ha ha ha

                                  a gdzieś tam wycztałam że czasami po inseminacji może boleć brzuch – to chyba przydarzyło się tobie

                                  Trzymam kciuki!!! I pozdrawiam
                                  Nerinka

                                  • Re: Ciężka inseminacja

                                    No to teraz juz ze wzmożoną siłą pzez te 3 dni zaciskam kciuki

                                    Ania – 32 cykl

                                    • Re: Ciężka inseminacja

                                      Melduję się po krótkim urlopie. Pogoda ohydna, ale zawsze warto wyrwać się z domu. Brzuch dalej nie boli i mam nadzieję, że to tyle w tym temacie. Teraz czekam na testowanie 3 kwietnia.
                                      Pozdrawiam

                                      • Re: Ciężka inseminacja

                                        Ewunia, to ile jeszcze dni czekamy? (Pewnie powiesz, że lata świetlne:)

                                        Ania,Domi i Niespodzianka

                                        • Re: Ciężka inseminacja

                                          Trafnie to ujęłaś Aniu – lata świetlne.
                                          Pierwotnie planowałam 3 kwietnia, ale tak przeliczyłam, że właściwie to może być 2 kwietnia, czyli poniedziałek. Ale jak znam życie to zrobię pewnie jeszcze w weekend.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ciężka inseminacja

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general