Więc tak: kupiłam sobie wczoraj sukienkę. Sukienka była mocno przeceniona, bo miała kreskę z markera w okolicach pachy (ewidentnie komuś w sklepie się machnęło). Stwierdziłam, że dla mnie to bułka z masłem, zmyję zmywaczem do paznokci, a kiecka była jedyna w moim rozmiarze (dwa tygodnie temu bezskutecznie szukałam czegoś takiego na wesele, więc jak ją zobaczyłam to już nie puściłam)
No i zmyłam… Tyle że nie chciało mi się ruszyć d… po przezroczysty zmywacz i potarłam pomarańczowym. Zaczęło schodzić. Więc żeby się nie męczyć namoczyłam kawałek sukienki na dłużej.
Kreski z markera nie ma, ale jest pomarańczowa plama na pół cycka.
Potraktowałam plamę nierozcieńczonym Ache i wyprałam sukienkę na programie 2,5 h w 60 stopniach.
Plama może trochę zblakła, ale jest :(.
Macie jakiś pomysł co dalej?
Sukienka jest 2 warstwowa: podszewka w kolorze bardzo brudnego różu, a na to beżowa koronka.
Na razie mam pomysł, żeby ją wymoczyć w mocnej herbacie – może zbrązowieje i nie będzie plamy widać?
Albo wogóle ufarbować – ale gdzie się teraz kupuje farby do tkanin ?
Ale może da się jakoś oryginalny kolor zachować ?
Edytuję: jeszcze przed Ache próbowałam szarym mydłem doprać – NIC nie dało 🙁
20 odpowiedzi na pytanie: Ciołek jestem – jak to odplamić?
Nie pomogę Ci, ale roboty to sobie narobiłaś!
A co masz na metce podane?
U mnie bardziej sprawdza się vanish w płynie ( leje na plamę- czekam, aż się odmoczy z 1-2h)w rękach przepieram plamę, a później do pralki i jeszcze raz zalewam na plamę. ( tak robię przy uciążliwych i starych plamach) Bo z reguły wystarczyże naleję na plamę vanisha i siup do pralki
NIGDY NIE PIERZESZ jak odplamiasz w temp pow.40stopni.
utrwaliłaś plamę:(
coż?
spróbuj jeszcze mieszanki ocet+ cytryna+soda oczyszczona…
jak nie to, to ja nie wiem co:(
O kurcze.. a jakies babcine sposoby?
Mówisz? Nie wiedziałam…
A ja zawsze moczę w ache, płukam w zimnej wodzie, a potem piorę – właśnie najczęściej w 50-60 stopniach. Tak żeby “doprać”.
To muszę zmienić “procedurę”…
Ten ocet z cytryną i sodą brzmi groźnie – dzięki, wypróbuję 🙂
Ja vanisha nie lubiłam, bo jakoś mi się nie sprawdzał…
Tyle że nigdy nie próbowałam 1-2 h trzymać, tylko jak z Ache – 5-15 minut i płukałam…
Może faktycznie trzeba dłużej.
Na metce to mam, żeby prać ręcznie – ja takie metki ignoruję
nawet ocet możesz sobie darować, soda i cytryna! no ale czymś trzeba rozcieńczyć.., może wodą, żeby nie capiło.
spróbuj ariel odplamiacz prosfessional jest w płynie lub sprayu
ja Ci poradzę….
kup sobie nową sukienkę 😉
A ta będzie na co dzień 🙂
dostałam od kuzynki kilka dni temu taki odplamiacz ariel:
twierdzi, że rewelacja, ale jeszcze nie wypróbowałam.
I tak miała być na co dzień…
Tyle że z taką plamą to i na co dzień odpada :(…
Dziewczyny, zdaję raport (wczoraj pracowałam z domu więc miałam trochę czasu się pomęczyć ;)):
– wypróbowałam sodę + cytrynę – chyba nic nie drgnęło
– parę razy zalałam wodą utlenioną
– moczyłam pół dnia w ache
– kilka razy spsikałam odplamiaczem amwaya do kołnierzyków (pisało, że plamy z kosmetyków też usuwa)
– namoczyłam w wybielaczu amwaya (na szklankę wody dałam tyle odplamiacza co na 5l)
– w “międzyczasie” prałam kilka razy w szarym mydle – koronka już mi w tym miejscu się zaczyna rozciągać 🙁
Plama zbladła, ale jest.
Teraz pomysł mam taki, że przed następnym białym praniem (chwilowo nie mam co prać) znowy popsikam amwayem do kołnierzyków, bo chyba najlepiej działał z wszystkich powyższych i nastawię pranie 2 fazowe…
I będę tak robić aż sukienka się rozpadnie albo plama zniknie :).
Chyba że znowu popracuję z domu i wypróbuję inne odplamiacze 😉
w pasmanterii są takie przyklejanki przyprasowanki 😀
Wybierz sobie motyw z wróżką, czy misiem i hejah! 😉
Na koronkę nie chyci… (Już o tym myślałam – a co ;))
Zanim się całkiem rozpadnie proponuje lub coś podobnego 😉
Mój amweyowski (ale nie wiem czy jest do kołnierzyków ) najpełniej działa jak się wypsika i poczeka dłuższą chwilę, a dopiero wtedy wrzuci do pralki.
powodzenia 😀
dziewczyny a jak potraktować zaplamioną krwią kanapę ze sztucznej skóry, która jakby tego było mało “złazi” i w pewnych miejscach został materiał…???
plissssss
naprawdę spróbuj ariel 🙂
Mówisz
Robię sobie przerwę na weekend, ale w pn znowu planuję pracę z domu (jak mi spotkanie nie wypali), to poszukam takiego i podziałam
naprawdę kup ok 7zł… Naprawdę jak dla mnie rewelacyjny odplamiacz
kiedyś zamotała mi się w ciemnym praniu jasna bluzka i porobiły się takie wiesz zacieki ciemne coś jakby pofarbowala..kupiłam ten ariel też z polecenia wlałam do miski wrzuciłam bluzkę i wyglądała jak przed wypraniem 🙂
może akurat uda się Tobie tą plamę usunąć
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciołek jestem – jak to odplamić?