Od kwietnia wracam do pracy, Zosia wtedy będzie miała skończone 5 m-cy. Chciałabym zacząć wprowadzać, gdzieś tak jak skończy 4 m-ce, do jej diety nowe produkty, a piersią chciałabym karmić rano i wieczorem. Natomiast nie wiem jak to będzie z moim pokarmem, czy np. w pracy będę musiała odciągać pokarm ( bardzo bym tego nie chciała, za bardzo nie mam w niej do tego warunków), ale z drugiej strony wiadomo, że jak nie odciągnę to po pierwsze mogę mieć później problem z ilością pokarmu ( może zaniknąć), a po drugie mogę nabawić się zapalenia piersi. Nie mam pojęcia, od kiedy i jak się zabrać do wprowadzania tych dodatkowych produktów, no i jak podawać pierś, aby powoli się przestawić na rzadsze karmienie piersią, ale nie stracić całkowicie pokarmu. Bosheeee jak ja nagmatwałam, wybaczcie drogie Mamy, a jak coś z tego bełkotu zrozumiałyście, to bardzo proszę o rady i sugestie .
pozdrawiam
Kasia z Zosieńką
3 odpowiedzi na pytanie: co będzie z moją laktacją ????
Re: co będzie z moją laktacją????
Przeczytaj prywatne.
aga i sebastian
Re: co będzie z moją laktacją????
Hej!
Miałam identyczną sytuację. Zaczęłam pracować jak Wojtuś miał 5 miesięcy. Już wcześniej się do tego przygotowałam i wprowadzałam mu posiłki. Dziecko musi mieć czas do przyzwyczajenia się do nowych smaków. Pediatra pozwolił podać jabłuszko jak mały miał 3,5 miesiąca, po 2 tyg. podałam marchewkę, po skończeniu 4 miesięcy zupki. Wojtuś bez problemu zajada zupki.
Co do ściągania pokarmu to ja też warunków w pracy nie mam do tego, mimo to przez pierwszy tydzień ściągałam raz, potem przez 3 tygodnie w domu od razu po powrocie z pracy ściągałam z jednego cyca, a drugim karmiłam. Od paru dni nie ściągam wcale, bo małemu wydłużyły się przezrwy między posiłkami.
Przed wyjściem dostaje cyca, nawet na śpiąco, potem między 9-10 kaszkę ryżową na wodzie (biorę 100ml wody, 2 łyżki kaszki i to mieszam z jabłuszkami ze słoiczka, wychodzi spora micha), po 3-3,5 godz. dostaje zupkę, a w międzyczasie herbatkę, chrupka kukurydzianego. Ja wracam ok. 15.30 i już jest cyc po południu i w nocy
Moja laktacja na tym jak na razie nie ucierpiała i mam nadzieję, że tak zostanie.
Mam nadzieję, że choć trochę Ci pomogłam. Sama też bardzo się denerwowałam, ale wszystko jest ok.
Wojtuś (07.08.2005)
Re: co będzie z moją laktacją????
a czy przypadkiem mamie karmiącej nie należy się jakaś przerwa??? zdaje się że dwa razy po pół godziny, poszukaj dobrze w kodeksie pracy i porozmawiaj na ten temat z szefem :))
Pozdrówki 🙂
baby-gaga.com/p/dev260pp___.png[/img]
baby-gaga.com/t/eleelecrd20010725_-8_Mój+Tymoteusz.png[/img]
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
Znasz odpowiedź na pytanie: co będzie z moją laktacją ????