Po ponad tygodniu – wymiotów, gorączki, biegunki i płaczu skończyło się.
…
I zaczęło u mnie i u mojej mamy.
Ostatnie dwa wolałabym wykreślić z życiorysu – przeszłam to bardziej “kumulacyjnie” niż on… resztę pozostawiam Waszej wyobraźni 😉 W dodatku gastrolit przeciw odwodnieniom, który Mateuszkowi bardzo smakował, u mnie powodował wymioty 🙁
Tak więc mamy za soba rotawirusa. Mysle, ze Nifuroksazyd okazał się tu świetną pomocą – polecam.
19 odpowiedzi na pytanie: Co było Mateuszowi
Re: Co było Mateuszowi
Nie mogę się powstrzymać 😉 No po prostu nie mogę 🙂
A N I E M Ó W I Ł A M? !? !
Beata i Ptysia
(30.01.03)
Re: Co było Mateuszowi
Masz szczęście, że Mateuszek skończył zanim zaczęło się u Ciebie…
U mnie rok temu taka przypadłość spotkała całą trójkę (ja, mąż, córka) NA RAZ…. koszmar!!!
Kolejka do WC…. nie ma kto sprzątać itp.
Życzę zdrowia (ciekawe czy Twój mąż się uchowa…. 🙂
Re: Co było Mateuszowi
Zyczymy zdrowia!
U nas też choróbska, zaczęło się od męża który kaszlał, i ogólnie zle się czuł, potem moja mama, teraz ja kaszle, dusi mnie w płucach i mam straaaaaaaszny katar!
Mili na szczęście ma tylko katar,odpukać.
Tak to już zimą bywa.
Jusi i Milenka ur.27.05.03.
Re: Co było Mateuszowi
boroczki!…dobrze, ze juz po…u nas mega katar…Igor zaraził juz wszystkich dziadków i tatę (który z tego powodu oczywiście umiera – dzis byl u lekarza)…tylko ja jeszcze się ostałam (puk puk odpukać)…Igusińskiego lecze bez antybiotyku, i mam nadzieje ze się uda
dużo zdrówk dla rotawirusowej rodzinki.
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: Co było Mateuszowi
Mowilas 🙂
Dziekuje za rady z innego wątku :-)))
Re: Co było Mateuszowi
Na zdrówko 🙂
Beata i Ptysia
(30.01.03)
Re: Co było Mateuszowi
Wczoraj naprawde bylo wesoło… Ja byłam cieniem, to juz nie chodzi o kolejke do wc, ja nie umialam sie podniesc by tam isc 🙁 Maz tez mial problemy – ale innej natury (jak to po sylwku) a Mati nie dawal nam taryfy ulgowej. Do tego wysiadly (powazniejsza sprawa) nam obie komorki, odcieci od swiata hihi.
Za 2 dni koleda, pewnie ksiadz zapragnie poswiecic cale mieszkanie, a ja mam sił na tyle by usiasc do kompa…
No ale u was 3 osoby tak poznie chore.. nie wyobrazam sobie… a w zasadzie wczoraj probowalam sie pocieszac tym, ze wlasnie moglo tak byc…
Re: Co było Mateuszowi
jejku…dobrze że mateuszek już do siebie doszedł…..
my też chorzy….kuba zapalenie krtani i antybiotyk…..ja antybiotyk, bartek na razie bez….
:-(((
nie cierpię chorować i jak ktoś w domu choruje…..
a na katar polecam OTRIVIN w areozolu….świetny jest – ma dwe wersje- dla dzieci do 6 r ż i dla dzieci powyżej 6 roku i dorosłych…..
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: Co było Mateuszowi
…. A nie mowialm ze to moze byc rota wirus… Ale ciesze sie ze Mati juz jest zdrowy a tobie tez zycze duzo zdrowka…pozdro Kasia
Kubuś 24.07.2003 / Dominik 16.12.1996
Re: Co było Mateuszowi
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowi i cieszymy się żw z Mateuszkiem juz wszystko dobrze. Przy okazji dzięki za polecenie Gastrolitu. Pomógł i nasze zycie oraz stan pieluch wracaja do normy
Agnieszka i Kacperek (05.03.2003)
Re: Co było Mateuszowi
dobrze, z e juz wszystko w porzadku- nie ukrywam, ze bylam ciekawa co to bylo….. Pzdr!
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: Co było Mateuszowi
My przeszliśmy to w październiku, najpierw ja, potem mąż i na koniec teściowa, ją najmocniej wzięło – 5 dni chorowała. A Adaś nie wiem czy miał, bo w tym czasie był w szpitalu na zapalenie płuc, może u niego przeszło to delikatniej.
Ela i Adaś 16.08.2003
Re: Co było Mateuszowi
ciekawa jestem w takim razie, moze u nas to też był rotarowirus? I niepotrzebnie trzymam dziecko tylko na cycu od d wóch tygodni? Ale nie było gorączki, tylko wymioty po wszystkim co nie jest moim mlekiem??? Biegunki też nie miała… A dwa tygodnie przed tym jak jej się to zaczęło ja miałm straszną biegunkę ale tylko przez jeden dzień.
Monia i Olgutek
7 m-cy !
Re: Co było Mateuszowi
dobrze ze juz Mati wyzdrowiał a i Ty wrócisz szybko do siebie, trzymajcie się cieplutko
Ola z Natalią- 2czerwca2003
Re: Co było Mateuszowi
na początek zyczymy zdrowia!
Ja od dwoch dni mam gorączke 39 stopni a rano 38.Do tego boli mnie zolądek…i przeczyscilo mnie ale tylko raz.czy to moze byc to samo?Mam nadzieje ze nie..bo z tego co przeczytałam to jest zarażliwe i mały tez moze to zalapac. na razie tylko strasznie sie poci.. bo mama pije soczek z malin i napar z lipy ale nie ma wysokiej temperatury… Na razie.pani doktor podejrzewala nawet ze to moze byc zapalenie pecherza moczowego albo wyrostek..jeszce tego by mi brakowalo.
Mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy i wszystkim niedomagającym mamusiom i ich dzieciom tego zycze.
pozdrowienia
mola i Antos(16.10.03)
Re: Co było Mateuszowi
No tak jak przzypuszczalam- niestety wirus- a rota to juz w ogole do bani- nie sposob sie nim nie zarazic Tylko jak to rotawirus to dziwne, ze nifuroksazyd pomogl,bo on hamuje biegunki bakteryjne
NAjwazniejsze, ze Mati juz jest zdrowy
Zyzce zdrowka dla calej reszty!!!!!!!!!
Magda mama Natalki ur19.03.03
Re: Co było Mateuszowi
Ja mialam najpierw gorączke, Mati tez gorączkowal 3 dni a potem dopiero mial biegunke…
Re: Co było Mateuszowi
I wiesz, wlasnie nie wiem, czy pomogl, matiemu jest lepiej, ale moze juz mialo byc mu lepiej? U mnie po nim spadla gorączka… ale mimo brania go systematycznie wczoraj biegunki byly gorsze niz przedtem… brałam jednak dalej, bo mnie już chociaż żołądek tak nie bolał – równiez moze przypadek….
Re: Co było Mateuszowi
Z tą biegunką to byl żart…juz doszla. Cos czuję, ze bedzie niewesolo 🙁
Mola i Anton
Znasz odpowiedź na pytanie: Co było Mateuszowi