Co byście zrobiły?

Piszę pod zmienionym “pseudo”…

Właśnie odkryłam, że mój mąż, w czasie kiedy mnie nie było w domu, kożystał z “filmów dla dorosłych’. Zrobiło mi się okropnie przykro. Rozmawialiśmy kiedyś na ten temat i mówiłam mu, że byłoby mi przykro gdyby robił takie rzeczy i to jeszcze “z filmem”. Chodzi o to, że kiedy ma orgazm patrzy na inną babkę (lub inne babki). Odkryłam to jakieś pięc minut temu wiec piszę na gorąco. Trochę emocji jest jeszcze we mnie.

Pierwsze co pomyślałam to żeby go o to zapytać. Ale domyślam się jakby było mu glupio. I o tym mówić i w ogóle, ze sie wydało. To nie jest takie znowu straszne tyle że jest mi przykro. No i to że się umawialiśmy. Nie traktuję tego jako zdradę.

I chyba też moja w tym jakaś wina jest, bo od porodu nie mam ochoty na seks i jawnie mu to okazuję. Nie to że w ogóle się od tego czasu nie kochaliśmy ale bardzo rzadko to się zdarzało. A minęło już kilka miesięcy….

Co byście zrobiły? Bo boję się że jak o tym z nim nie pogadam, to będzie to we mnie siedzialo i wyskoczy w najmniej odpowiednim momencie. A jak powiem teraz to jemu będzie głupio. Dodam, że jak się kłócimy czasem to trudno mi powstrzymać czasmi głupie słowa i wtedy to by się mogło wymsknąć.

Co myślice?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Co byście zrobiły?

  1. Re: Co byście zrobiły?

    Anastazju związek tworzą dwie osoby prawda? i to te dwie osoby są odpowiedzialne za seks, za udane małżeństwo, za satysfakcję, i to te dwie osoby powołały na świat te brzdące o których się na tym forum rozpisujemy ;-). Przed ślubem zdobywają się nawzajem dwie strony, czy to znaczy że po ślubie oni są juz zdobyci a my oczekujemy aby cały czas być zdobywane, bo tak rozumiem twojego posta :))
    piszesz:

    “zabiega,stara sie… tak jak to bawilo i krecilo “nas wszystkie” na samym poczatku”

    a czy my pamiętamy co ich kręciło na samym poczatku i jak to było??? to też ważne.
    Na początku męzowie widzieli nas jako księżniczki, a my ich jako księciów my nadal chcemy czuć się jak księżniczki i tego oczekujemy od naszych partnerów, tylko czy oni w naszych oczach są księciami??
    A seks w związku powinnien być przyjemnością a nie obowiązkiem żony, tak samo jak facet powinnien wiedzieć że jego żona jest także matką i prowadzi domu i że nie wolno zostawiać jej w z tym samej. Ale o takich problemach, bolączkach trzeba rozmawiać bo nie liczyłabym na domyslność faceta. Najważniejsze dla mnie to jest wiedzieć co chce i oczekuje druga strona.
    A to zdanie mojego męża:”pozwalanie na seks szybko sie nudzi” ;-))
    Nie mozna rodzielać że jest coś co nas łączy i seks. To dla mnie jest jednością. I w trójkę tworzymy rodzinę

    Izka i Zuzanka (12.V.2002)

    • Re: Co byście zrobiły?

      Nie wiem czy Cię pocieszę, ale takie praktyki no norma, standard… Ja po odkryciu tego u swojego mężą najpierw z nim o tym pogadałam. Następnie popytałam o te sprawy zaprzyjaźnionych facetów i koleżanki. Wiem, że to zbyt mała statystycznie próbka, ale u wszystkich było to czymś zupełnie normalnym.

      GOHA i Dareczek 20 m-cy (02.04.03)

      • Re: Co byście zrobiły?

        Moja rada pogadaj z nim szczerze, a te filmy to nic strasznego, ja sama kupuję mu takie prezenty, ma już chyba ze 100 filmów na dvd, a co, a jak to fajnie razem się ogląda, nieraz to można ubawić się po pachy ;-))) polecam może to pomoże ci po porodzie wzmożyć ochotę na seks, troszkę czerwnego wina, filmik, i coś na przekąskę, a dzieci gdzieś podrzucić, albo poprostu poczekać aż usną ;-))))

        jovi i córcia 21.09.2004r.

        • Re: Co byście zrobiły?

          “Czy oglądałeś na komputerze filmy erotyczne beze mnie?”
          Tak proponuję. I pisze ze swojego doświadczenia… Niestety…

          • Re: Co byście zrobiły?

            To prawda. Myślę, że okaże się, że Ty przykładasz do tego większą wagę niż on. Ciebie to boli, a dla niego nic ważnego, tylko, że on tego nie rozumie. A rozmowa sprawi, że poczujesz ulgę. Zobaczysz!

            • Re: Co byście zrobiły?

              Ja nie mam nic przeciwko temu byśmy były zgodne częściej.

              • Re: Co byście zrobiły?

                Niby racja, ale… babska próżność źle znosi takie działania ze strony partnera… Co dziwne, jakby chodziło o mnie to bym była dla siebie wyrozumieła… Ale dla mężą to ja taka pobłażliwa nie jestem. I też muszę powidzieć, że dwie rzeczy rozróżniam – onanizm partnera byz “wizualnych wspomagaczy” nie był dla mnie przykry (a wiadomo jak jest niedługo po porodzie – babka nie chce, a facet chce) a jak “nakryłam” na oglądaniu rozebranych “pań” to się wnerwiłam. Ale to ja – zdwociała Kamelia.

                • Re: Co byście zrobiły?

                  Kurde! Mądra wypowiedź! Brawo! I to zdanie Twojego męża… Dało mi do myślenia…

                  • Re: Co byście zrobiły?

                    no i też się zgadzam z Tobą. A Anastazji chodziło chyba o to, że często faceci myślą głównie o sobie i zapominają o nas, powinni dbać o siebie, pomyśleć co zrobić by patrnerka poczuła się świetnie, itp.
                    Piszę też ze swego punktu widzenia i odczuwania

                    Julcia

                    • Re: Co byście zrobiły?

                      zgadzam się z TObą Anastazjo w tym, że
                      często faceci zapominają o tym, by nas w jakiś sposób zaskoczyć, dbać o siebie, zabiegać itd.
                      Oni “siadają na laurach”. Wydaje im się, że jak już mają nas to na tym koniec i starać się nie trzeba.
                      ehhh

                      Julcia

                      • Re: Co byście zrobiły?

                        wiesz myślę, że każda z nas boryka się z takim doświadczeniem, lub innym czy też podobnym.

                        Mi też było przykro, ale bardziej dla tego że nie powiedział mi prawdy gdy go pytałam, tylko się uśmiechał, było mu głupio.

                        Teraz już wiem, iż to nic złego. Nie wyrzucaj też sobie, że to przez Ciebie! JEśli ty nie masz ochoty z jakichkolwiek względów to on powinien to zrozumieć.

                        Porozmawiaj z nim.
                        Albo idź do wypożyczalni i pożycz jakiś film sama, lub też zaproponuj mu że pójdziecie razem i pożyczycie filmik.
                        On zapewne bał się twojej reakcji.
                        Powodzenia!!!

                        Julcia

                        • Re: Co byście zrobiły?

                          Jeżeli tylko pomiedzy wymaganiami i oczekiwaniami wobec partera a tym co same robimy jest równowaga to bedzie dobrze i trzeba sobie uczciwie odpowiedzieć na pytanie czy tak faktycznie jest u nas w naszym zwiazku
                          Ktoś mi moze zarzucić że bronię facetów, ale w większości przypadków to że źle w związku się dzieje to ponoszą winę dwie strony a nie jedna (nie mówię o sytuacjach ekstremalnych)
                          Ja już wiem że dla mojego męża seks, miłość, okazywanie mi czułości, dawanie poczucia że jestem dla niego najważniejsza to jedno i nie da się tego rozdzielić.
                          I śmiem twierdzić że jeżeli swoim partnerom zaproponowałybyśmy do wybory ciepły obiadek czy goracy seks to wybrali by to drugie ;-)))

                          Izka i Zuzanka (12.V.2002)

                          • Co ja myślę…

                            Hmmm….tak własciwie to nie do końca rozumiem w czym tkwi problem. Sama piszesz, że to TY nie masz ochoty na seks, odtrącasz go. Więc co zdrowy mężczyzna ma zrobić w takim przypadku? Wziąć Cię siłą czy czekać nie wiadomo jak długo, aż zgodzisz się pójść z nim do łóżka?

                            Popęd płciowy to tak samo ważna rzecz dla człowieka, jak jedzenie, picie czy sen. Jest podstawową z potrzeb fizycznych. Musi być zaspokajana jeśli nie w ten, to w inny sposób. I dotyczy to obojga płci.
                            Problem w tym, że oglądał bez Ciebie? No dobra…załóżmy, że oglądalibyście razem….i co? On nabrałby ochoty na seks, a Ty znowu byś go odrzuciła? Piszesz, że jest Ci przykro, że czujesz się oszukana, a pomyślałaś jak musi być przykro Twojemu mężowi kiedy mówisz mu „NIE”, kiedy zmuszony jest sam zaspokajać swoje potrzeby?
                            Osoba odrzucana (bez względu na powód) czuje się nieatrakcyjna, bezwartościowa, uczuciowo zaniedbana…po prostu cierpi. Pomyśl co Ty byś czuła na jego miejscu.

                            Chcesz wiedzieć jak ja bym się zachowała gdyby mój mąż…?
                            Uważam, że w tym przypadku rozmowa niczego nie załatwi. Bo do czego taka rozmowa miałaby prowadzić?
                            Efekt takiej rozmowy widzę w sposób następujący:
                            – przestałby to robić – może i by zrozumiał ale….w związku ze wzrastającym nierozładowanym napięciem byłby sfrustrowany, wściekły na wszystko, marudny, kłótliwy i diabli wiedzą co jeszcze, i całą winą za swoje złe samopoczucie obarczałby Ciebie, a przecież nie o to chodzi, prawda?
                            – Przestałby to robić z „filmem”, a zaczął z inną kobietą…tez nie o to chodzi
                            – Nie przestałby tego robić – lepiej by się ukrywał, dokładniej zacierał ślady swojej „działalności”.
                            Więc co bym zrobiła?
                            Chłopu dałabym spokój, a sama porozmawiałbym ze sobą, przemyślała pewne rzeczy i wzięła się w garść. Być może sama lub z mężem obejrzała kilka filmów, wykonała kilka innych „zabiegów” dla podgrzania atmosfery.. Jeśli to by nie pomogło zasięgnęłabym porady specjalisty (czyt. psychologa lub seksuologa), bo im dłużej trwa taka sytuacja tym gorzej. Miłość miłością, a potrzeby potrzebami. Dwie zupełnie inne pary kaloszy

                            Swoja drogą….bardzo dobrze, że sama zauważyłaś problem. Szkoda tylko, że w taki sposób….domyślam się, że mąż Ci nie sygnalizował o problemie ale cóż faceci o tym nie mówią i biorą sprawy w swoje ręce.

                            A tak generalnie…. Nie uważam „takich” filmów za coś złego. Sama czasami lubię się pogapić… A co?

                            Trzymaj się cieplutko i głowa do góry.

                            Serdecznie pozdrawiam

                            Lilianka i Mikołaj (19.06.2004)

                            • Re: Co byście zrobiły?

                              czy ty aby nie przesadzasz??????????????????
                              co w tym złego że chłopina ogląda gołe cycki i nie tylko…tak ich natura stworzyła że lubia takie filmy bardziej niz kobiety,że oglądaja się za super-laseczkami na ulicy.faceci sa wzrokowcami.to wcale nie świadczy o tym że nie pociągasz go ty tylko te aktorki,po prostu poczuł potrzebe popatrzenia a że nie było cię przy nim to puścił sobie pornoska. Nie dramatyzuj.
                              może obróć całą tą sytuacje w żart i zagadnij do niego z erotycznym podtekstem “słuchaj kochanie,coś mi się obiło o uszy że oglądałeś jakieś zdrożne filmiki jak mnie nie było???może stęskniłeś się za żonką i chcesz ją zobaczyć w całej okazałości????…”pozostały scenariusz pozostawiam bez komentarza….
                              czasem zamiast sie kłócić i dręczyc się jakimiś rzeczami warto puścić wodze fantazji….

                              Monika i Marcinek (15.01.04)

                              • Re: Co byście zrobiły?

                                Dobre! Brzmi bardzo groznie – Moj maz jakby zobaczyl taki ‘sprzet’ w domu to by chyba do konca zycia sie do mnie nie odezwal


                                Jola i Adrianek (30.10.2000)

                                • Re: Co byście zrobiły?

                                  Mój na 100% wybrałby to drugie
                                  Z resztą często mi powtarza, że obiadu nie musi być, za to sex…


                                  Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂

                                  • Re: Co byście zrobiły?

                                    W większości zgadzam się z tym co napisała Lilianka.

                                    Rozmawiać w związku trzeba, rozmowy są ważne, ale… czego spodziewasz się po tej rozmowie? Bo jeżeli tego, że Cię przeprosi i obieca, że nie będzie….
                                    To dla mnie to nie ma sensu.

                                    Będzie to robił tak, żebyś nie wiedziała, lepiej zatrze ślady.


                                    Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂

                                    • Re: Co byście zrobiły?

                                      W większości zgadzam się z tym co napisała Lilianka.

                                      Rozmawiać w związku trzeba, rozmowy są ważne, ale… czego spodziewasz się po tej rozmowie? Bo jeżeli tego, że Cię przeprosi i obieca, że nie będzie….
                                      To dla mnie to nie ma sensu.

                                      Będzie to robił tak, żebyś nie wiedziała, lepiej zatrze ślady.


                                      Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂

                                      • Re: Co byście zrobiły?

                                        O! Właśnie! Zgadzam się! Kłótnie, zakazy, nakazy… po co? Facetowi czegoś potrzeba i, tak jak napisała jedna z dziewczyn, może znajdzie inne, “groźniejsze” dla waszego związku wyjście.
                                        Swoją drogą też nie uważam tzw. “tych” filmów czy zdjęć za coś złego.
                                        Tak, więcej fantazji i będzie ok. Wszystko jest dla ludzi.

                                        Burbus i Kacperek 31.07.03

                                        • Re: Co byście zrobiły?

                                          A co powiesz na oglądanie rozebranych pań w trakcie gdy w domu sa goscie? Goscie (osoby w roznym wieku – mieszane towarzystwo, ze sie tak wyraze 😉 ) w innym pokoju, a pan gospodarz sobie ogląda…?
                                          Dodam, ze nie chodzi o mojego meza – ale kto mi uwierzy? 😉 zreszta nie musicie wierzyc… ale mnie sie przykro zrobilo z powodu żony tego faceta…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Co byście zrobiły?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general