Co dalej?

W czerwcu 1999 roku urodziłam dziewczynkę, poród odbył się prawidłowo, urodziłam w 43 tygodniu. po trzech latach postanowiliśmy mieć kolejne dziecko, lecz 03.01.2002 r. poroniłam samoistnie w 10 tygodniu ciąży. Płód rozwijał się do ok. 6 tygodnia, potem nastąpiło obumarcie. Rok później spotkało mnie to samo zajście. W dniu 13.04.2003 r. poroniłam w 9 tygodniu ciąży i płod jak poprzednio rozwijał się tylko do 6 tygodnia. Zalecono mi przeprowadzenie badania pod kątem toksoplazmozy, ale wynik wyszedł ujemny. Nie wiem co mam dalej robić? Gdzie szukać pomocy? Jakie badania jeszcze przeprowadzić, by uniknąć w przyszłości takich przeżyć? Oczekuje wszelkich porad i informacji. Jola

7 odpowiedzi na pytanie: Co dalej?

  1. Re: Co dalej?

    Prawde mowiac nie wiem co Ci poradzic, bo przeciez urodzilas zdrowa coreczke, Slyszalam o czyms takim, ze pewne kobiety nie sa wstanie donosic np dziewczynek a inne chlopcow. Moze tez tak masz, ale naprawde nie wiem, wiec sie nie sugeruj. Moze to po prostu nieszczesliwy zbieg okolicznosci. Pozdrawiam Cie serdecznie.

    [Zobacz stronę]

    • Re: Co dalej?

      Witaj, bardzo mi przykro….wiem jakie to bolesne…i rozumiem Cię doskonale.

      To co mogę doradzic od siebie, to poważna rozmowa z Twoim lekarzem bo tak naprawdę, to on powinien zalecić Ci jakieś badania. Nie wiem jak wygląda sprawa od strony praktycznej z kobietami, które już urodziły, a kolejne ciąże roniły.

      Toxo to nie wszystko co możesz zrobić, nic nie piszesz na temat łyzeczkowania…rozumiem, że je miałaś (10, 9 tydz.?). A jak wyszło badanie histopatologiczne? Czy wszystko było ok?

      Wg mnie powonnaś wykonać badania: hormonów (moim zdaniem nie ma to znaczenie, że już wczesniej rodziłaś…organizm ludzki też się zmienia), dalej usg ew. hsg (nie wiem czy wszyscy lekarze to zalecają, ja raz straciłam dziecko i poproszono mnie o usg), badania immunologiczne (na poczatek przeciwciała antyfosfolipidowe), może powinnaś też otrzymać skierowanie od lekarza na badania genetyczne (w tej sprawie jeśli chcesz coś wiedzieć więcej, pomoga Ci bardziej doświadczone dziewczyny – ja nie mam takich badań), oczywiście powinnaś mieć wykonana cytologię i czystość pochwy.

      W takim przypadku Twój partner też powinien wykonać choć badania nasienia – to też jest ważne.
      Widzisz..można jeszcze wykonać badania tarczycy: badanie hormonów tarczycy – choć w tej sprawie są dosć różnorodne opinie. Ja znalazłam dużo art. mówiących o tym, iż problemy z tarczycą nie mają wpływu na donoszenie ciąży ale również takie art., w których rola tarczycy ma zdecydowanie duże znaczenie (moj endokrynolog też tak uważa… Ale ja podkreślam – każda z nas jest inna, potrzebuje i wymaga innej diagnostyki, leczenia itp…).

      Ja zaczęłabym od dobrego lekarza…któremu można zaufać (nie powinno się robić badań na własną rekę, uwierz mi – to nie jest rozwiązanie). Potem spokoj, spokój….bo nasze serduszka też są ważne. Widzisz Jola, w tym wszystkim spokój tez jest bardzo ważny, moim zadaniem powinnas odpocząć, a jak dojdziesz do siebie spokojnie zabrać się za wszystko.
      Pozdrawiam Cię gorąco,

      Kasia

      • Re: Co dalej?

        podpisuje sie pod Kasia… jakis dziwny lekarz ktory kaze tylko zbadac toxe (b. rzadko jest to przyczyna poronienia, a niemozliwa jest utrata 2 ciąz z jej powodu!!! (pierwotniak jest grozny tylko pare mies. po zakazeniu, potem jest sie odpornym). Czy bralas duphaston albo jakis inny proegesteron na podtrzymanie ciąży po poronieniu? Czynnik immunologiczny chyba odpada, bo przeciez urodzilas juz zdrowe dziecko, ale moze to jakas niedomoga hormonalna? Koniecznie idz do innego lekarza!
        Pozdr
        Gosia i Krewetka (9.12)

        • Re: Co dalej?

          a może powinnaś zrobić badanie hsg pod kątem tego czy nie ma jakichś zrostów w macicy po poprzednim porodzie, wydaje mi się że może to być to. Częst bada się równiez poziom przeciwciał antyfosfolipidowych bo one też bywają przyczyną obumierania wczesnej ciąży. Życzę ci powodzenia w staraniach, pozdrawiam Mygdu

          • Re: Co dalej?

            Dziękuję Ci bardzo za odpowiedz.
            Lekarz u któego się leczę jest ordynatorem oddziału ginekologii jedydego w naszym mieście szpitala i cieszy się dobrą opinią, chociaż teraz sama nie wiem co o tym sądzić. Stwierdził, że moje poronienia, są tylko nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności i fakt, że dotknęły mnie dwukrotnie nie ma daje powodu do zmartwień. W/g niego dopiero po trzecim poronieniu pod rząd można mówić o tzw. nawykowym i dopiero wtedy kieruje się na badania genetyczne itp. Ja natomiast nie wiem, czy moja psychika zniosłaby to trzeci raz po to, żeby ktoś mógł się mną zaiteresować.
            Badania histopatologiczne, jakie przeprowadzono nie wykazały żadnych nieprawidłowości, cytologia również była w normie.
            Pytałaś czy byłam łyżeczkowana – tak, trzykrotnie. Pierwszy raz po porodzie, ponieważ urodziłam 3 tygodnie po terminie i łożysko się rozchodziło, a następne dwa po każdym poronieniu.
            Szukam pomocy na własną rękę, bo nie chcę przeżywać tego jeszcze raz. Nie mam jeż zaufania do lekarzy, bo oni są tylko dobrzy do brania kasy i prowadzenia ciąży bez powikłań.
            Jola

            • Re: Co dalej?

              Cześć
              Myślę że może powinnas chocby skonsultowac sie z innym lekarzem,niech sie wypowie.ja tez chodze do lekarza który jest ordynatotem a w dodatku starej daty i chyba też wychodzi z założenia ze po trzecim poronieniu mozna juz cos dziłać ale ja sie nie dałam i przycisnełam go aby skierował mnie na jakies badania.skierował mnie do poradni genetycznej a tam pqni doktor poza kariotypami skierowała mnie na badania: toxo. rózyczka chlamydia mycoplazma,uroplazma,hsv,cmv.potem mój gin jak mu pokazałam co już zrobiłam kazał mi zrobić jeszcze przeciwciała antyfosfolipidowe.i jeszcze zbadamy armie mojego meza bo to badanie tez jest istotne.
              pozdrawiam
              violes

              • Re: Co dalej?

                Jolu,
                Powiem tyle, że na własną ręknę nie powinnaś szukać rozwiązań. Wiesz..być może, że Twoje poronienia to nieszczęśliwy znieg okoliczności – tak też (niestety) bywa.

                Posłuchaj, a może zapisz się do innego lekarza – choć na jedną wizytę; po to by zorientować się, co ktoś inny ma do powiedzenia w tej sprawie. Możesz (a nawet tak będzie lepiej) nic nie mówić, że jesteś teraz pod opieką takiego czy innego lekarza. Nie musisz się nikomu tłumaczyć. Jeśli masz taką mozliwość to zapisz się….do innego, choć raz…

                Posłuchaj, lekarze to też ludzie i trzeba “wziąć poprawkę” na to, że oni też się mylą (oby nie za często). Nie wszyscy są tacy źli. Jeśli chodzisz do tego lekarza prywatnie może zorientuj się czy w Twojej okolicy przyjmuje jakiś gin. państwowo? A może napisz, skąd jesteś? – wiesz…dziewczyny na tym forum mają podobne doświadczenia…znają różnych lekarzy…może ktoś Ci coś podpowie.
                Pozdrawiam,
                Kasia

                Kasia

                Znasz odpowiedź na pytanie: Co dalej?

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general