poniewaz od ponad roku staram sie z moim partnerem o dziudziusia i nic z tego nie wychodzi postanowilismy isc do specjalisty i sie pzrebadac. nie bardzo wiem jednak jakie badania powinnam zrobic? czy zanim udam sie do lekarza zajmujacego sie problemami z plodnoscia powinnam zrobic np standardowe badania krwi? cos wiecej? jak mniej wiecej wyglada taka wizyta?
8 odpowiedzi na pytanie: co, gdzie i jak?
najrozsądniej udać się do kliniki leczenia niepłodności. najpierw wywiad, być może monitoring (w zależności w którym dniu cyklu pójdziecie). dostaniesz cały zestaw badań do zrobienia (w tym także badanie nasienia partnera). zaczyna się od hormonów (w określonym dniu cyklu): prolaktyna, LH, FSH, estradiol, TSH, ft4, testosteron. poczytaj .
Witaj Zeberka 😉
powtórzę za Laurką, jeśli wizyta u specjalisty to tylko klinika leczenia niepłodności, na zwykłych ginekologów szkoda czasu.
Na wizycie jest dokładny wywiad, często jeszcze przed wizytą wypełniacie specjalną ankietę zdrowotną, ważne są choroby zwłaszcza te przewlekłe, wady genetyczne, w rodzinie jeśli są, ogólnie chodzi o obciążenia zdrowotne obojga przyszłych rodziców. Ważne są wyniki hormonów i cukier, cytologia, jakieś posiewy itp. Jeśli masz jakieś wyniki badań weź ze sobą. Dostaniesz napewno skierowanie żeby zrobić wszystkie ważne hormony z jednego cyklu (najlepiej). Jak chcesz sama już mieć wcześniej wyniki i pójść na wizytę z “czymś” to masz forumowe vademecum już podane – źródło wiedzy wszelkiej. Partner będzie musiał zrobić badania nasienia, najlepiej w tej klinice, tę pełniejszą wersję z morfologią.
Pierwsza wizyta jest dosyć długa ze względu na wywiad im lepiej będziesz przygotowana tym będzie efektywniejsza. Standardowe badanie ginekologiczne, usg – rozmowa o oczekiwaniach. Jak masz jakieś obserwacje cyklu, mierzoną temperaturę, wykresy itp – bierz wszystko.
Powodzenia
Witaj Zeberka77 jak już sie wybierzecie do specjalisty to pewnie będziesz mieć zlecone bardzo różne badania jak już dziewczyny napisały, ale np ja jeszcze miałam zlecone przez mojego gina następujące badania: TSH III generacji (diagnostyka chorób tarczycy), FT3, FT4, FSH, LH, estadiol, progesteron, prolaktyna, CA-15.3 (m.in. marker raka sutka, jajnika i płuc) marker jajnika, wymaz z kanału szyjki macicy bakteriologiczny, wymaz z kanału szyjki macicy mykologiczny na pewno coś jeszcze było jak wrócę do domu to zerknę i dopiszę. Te wszystkie badania robiłam w ściśle określonych dniach cyklu. Taka moja skromna rada jak będziesz mieć zlecone badania z krwi to zrób sobie od razu badanie grupy krwi to ci się na pewno przyda. Pozdrawiam życzę powodzenia bulinka82 trzymam
wielkie dzieki bulinka! strasznie duzo tych badan, ale musze juz cos zrobic z zaistniala sytuacja. czas najwyzszy zrobic pierwszy krok! bede informowac! dzieki:*
a czy badania musze robic w tej samej klinice w ktorej zdecyduje sie na erwentualne leczenie? bo wydaje mi sie ze powinnam.. niefajnie tak zmieniac lekarzy i kliniki. co uwazacie?
Zeberko, zależy od kliniki i badania, w Invimedzie wzięli wszystkie badania jakie miałam i większości nie musiałam robić ponownie, u nich zrobiliśmy tylko badanie nasienia (to warto zrobić w tej klinice, w której się zamierzasz dalej leczyć). Na inne badania dostawałam tylko skierowania i mogłam je zrobić w dowolnym miejscu (zwłaszcza jak ma się gdzieś abonament), np hsg jest na NFZ, więc też je robiłam w szpitalu na Karowej a nie w Invimedzie. W sumie wszystkie badania wychodzą drogą więc fajnie jest jak klinika nie naciska, żeby robić je tylko u nich. Ale to jest różnie.
Pozdrawiam
Witaj Zeberko. Co u Ciebie słychać?? Byłaś już u gin na wizycie??
witam:)
my tez z mezem staramy sie ponad rok i nic. tez zdecudowalismy sie na badania. poszlismy do kliniki zajmujacej sie nieplodnoscia. zrobiono mi badania na obecnosc hormonow, mialam badanie droznosci jajowodow(oba drozne), usg dopochwowe.moj maz ma nasienie jak mazenie- wszystko w normie. z badan na hormony wyszlo ze mam niereguralne jajeczkowanie. wiec lekarz przepisal mi clo- to moj 4 cykl i nic w dalszym ciagu. zdecydowalismy z mezem ze jesli @ przyjdzie to decydujemy sie na IUI. nie chcemy juz czekac.
Znasz odpowiedź na pytanie: co, gdzie i jak?