Co innego jak nie Pulmi…?

Dziewczyny, szukam osoby, dla której dziecka Pulmicort w nebulizacji był za słaby, nie dawał rady kaszlowi. Chciałabym się dowiedzieć, co wtedy lekarz zalecił dziecku.

Michał już od dłuższego czasu pokasłuje. Wcześniej włączenie Pulmicortu w dawce 1 mg/dobę wystarczało. Obecnie podawanie 1,5 mg nie przynosi oczekiwanego efektu. Dziecko dostaje Pulmi, Muco i Pecto Drill i cały czas kaszle. Lekarka mówi, że trzeba podać anytbiotyk, bo za długo nie ma żadnej poprawy.
Kiedyś przy dawce 1mg na dobę już 4 dnia była widoczna poprawa. Teraz, gdzieś od ponad m-ca mogę sobie inhalować do usr….. nej śmierci i d….. Wolałabym uniknąć antybiotyku, bo od początku września do końca października brał 3, ale jeśli nie ma innego wyjścia… 🙁
Jak to wyglądało w Waszych przypadkach (o ile któraś z Was miała w ogóle taki problem)?

89 odpowiedzi na pytanie: Co innego jak nie Pulmi…?

  1. np. flixotide (firmy glaxo) płyn do nebulizacji

    też mieliśmy taki sezon
    doszliśmy do 2 mg pulmi na dobę
    włączyliśmy antybiotyk – guzik dał
    skończyło sie na sterydzie doustnym

    ja na waszym miejscu pomyslałabym o proszkowych lekach w turbohalerach, dyskach
    Michas jest już dużym chłopcem i przy pomocy specjalnych gwizdków wciągających można poćwiczyć odpowiedni wdech i technikę. Zuzia miała 4-5 lat jak zaczeła przechodzić na takie dawkowanie leków

    moja cały czas jest na dawkach podtrzymujących pulmi, jak przychodzi zaostrzenie zwiekszamy pulmi + dołaczamy jeszcze jeden lek przeciwzapalny. I o ile pamięta aby brać lek też w szkole mamy jakoś krótsze zaostrzenia.

    • Iza, piszesz o proszkowych. My już mamy za sobą próby z Symbicortem, który też nie dał rady 🙁 Młody ćwiczył na gwizdku i bardzo ładnie potem wciągał lek, ale okazał się on nie dawać rady. Musieliśmy przejść na Pulmicort. Za pierwszym razem po takiej zmianie, Pulmi pomógł (tak jak zawsze wcześniej), ale od następnego ataku kaszlu Pulmi jakby przestał wystarczać 🙁 W zasadzie nie ma większej różnicy, czy Pulmi dajemy, czy nie 🙁
      Ja się trochę obawiam kolejnego antybiotyku.

      • Mój syn bierze berodual w dawce 10 kropli do 15 dwa razy dziennie plus pulmicort 0,25mg też dwa razy dziennie i do tego mucosolvan 12 kropel plus sól fizjologiczna do mucosolvanu dwa razy dziennie,ale tylko do godz.15-tej ze względu na działanie wykrztuśne leku. Ma więc 6 razy dziennie inhalacje,ale zaznaczam że to tylko przy zaostrzeniach,pomaga taka mieszanka zawsze. Nie zdarzyło się jeszcze żeby trzeba było włączyć antybiotyk.

        • A czemu aż 6 razy dziennie??? Przecież Muco można spokojnie połączyć z Pulmi, podobnie jak i NaCl. (jeśli jest taka potrzeba).

          • Mi mówili,że można z berodualem,ale młody nie wnosi sprzeciwu,więc daję każdy osobno.Wcześniej mieliśmy też tak,że pulmicort nie dawał rady,ale na stałe zmieniliśmy klimat i od tego czasu zapomnieliśmy co to antybiotyk. Bogu dziękuję,że się dwa i pół roku temu wybrałam na weekend z młodym do mojej przyjaciółki i zapomniałam siatki z inhalatorem. Trzy dni minęły i dziecku nic nie było. Potem jeszcze przyjechałam z nim na tydzień i dalej nic się nie działo,więc kupiliśmy działkę i tak mieszkamy teraz 400km od super “zdrowej” Gdyni.

            • Zamieszczone przez Mata_Hari
              Dziewczyny, szukam osoby, dla której dziecka Pulmicort w nebulizacji był za słaby, nie dawał rady kaszlowi. Chciałabym się dowiedzieć, co wtedy lekarz zalecił dziecku.


              Jak to wyglądało w Waszych przypadkach (o ile któraś z Was miała w ogóle taki problem)?

              Mój od długiego juz czasu dostaje Seretide 100 w dysku – lekarz daje czas dwóch dni na poprawę, jeśli jej nie ma ma iść antybiotyk

              Ze soba czasami przeciągam dłużej ale ze sobą jest prościej, bo sama czuję jak się czukę i na ile sobie mogę pozwolić

              A jak Michał-jaki to kaszel?
              Nie ma kataru? Bo może winne wszystkiemu sa np. zatoki a wtedy to można tony przeciwzapalnych pchać a kaszel pozostanie niewzruszony
              Jeśli młody świszczy i furczy to oprócz przeciwzapalnego dorzuciła bym coś rozszerzającego oskrzela bo nie wykluczone, że leki nie docierają tam gdzie powinny

              Zdrowia życzę

              • No właśnie mi każą najpierw dawać berodual bo on rozszerza,a później pulmicort dla utrwalenia efektu.Dostawał kiedyś atrovent ale wymiotował po nim i nie miał apetytu.

                • Mata Hari widzę,że ty z Łodzi jesteś,to twojemu synkowi raczej klimat Tuszyna nie pomoże:)Polecam Rabkę albo klimat morski,ale to trzeba conajmniej 3 tygodnie tam spędzić,żeby pomogło.

                  • Zamieszczone przez ania_st
                    Mój od długiego juz czasu dostaje Seretide 100 w dysku – lekarz daje czas dwóch dni na poprawę, jeśli jej nie ma ma iść antybiotyk

                    Ze soba czasami przeciągam dłużej ale ze sobą jest prościej, bo sama czuję jak się czukę i na ile sobie mogę pozwolić

                    A jak Michał-jaki to kaszel?
                    Nie ma kataru? Bo może winne wszystkiemu sa np. zatoki a wtedy to można tony przeciwzapalnych pchać a kaszel pozostanie niewzruszony
                    Jeśli młody świszczy i furczy to oprócz przeciwzapalnego dorzuciła bym coś rozszerzającego oskrzela bo nie wykluczone, że leki nie docierają tam gdzie powinny

                    Zdrowia życzę

                    Michał na stałe ma do nosa Flixonase, bo jak odstawię to po kilku dniach, ma blokadę nosa. Kataru jako takiego nie ma wcale. Tzn. nie widać go i nawet po lekach nic z niego nie ciekanie. A kaszel, to takie suche pokasływanie, pochrząkiwanie. W nocy raczej jest spokój, za to w dzień, pokasłuje z częstotliwością co kilka, kilkanaście sekund.
                    Obecnie jest na:
                    – Pulmicort 3x 2ml 0,25
                    – Xyzal 2×2,5 ml (zamiast Zyrteca, bo od dłuższego czasu mamy poważne problemy z oczami i Xyzal, pomimo, że wcześniej na M. nie działał, obecnie jest dawany jako dodatek do Opatanolu na spojówki).
                    – Pecto Drill 1x 2,5 ml
                    – Mucosolvan do inhalacji z Pulmi
                    – Floxonase do nosa
                    Od kilku dni słyszę, że młody ma zmieniony głos, tak, jakby mu zaczęło już na krtań wchodzić. Mogę iść do Świątecznej Pomocy, ale boję się, że nie dobiorą dobrze antybiotyku (tak jak ostatnio). Alergologa mam dopiero na 18 stycznia, a wcześniej jedynie rejon.
                    Przyznam, że nie wiem, jak to wszystko rozegrać. Stan tak jak dziś mamy już gdzieś od 7 grudnia. To trochę długo. Nie wiem, czy nie będzie jakichś komplikacji przez to (sama nawet nie wiem, co mogłoby się stać, ale przypuszczam, że bez wpływu na zdrowie młodego to nie jest.)

                    • Asiu
                      przede wszystkim zdrówka dla Michała

                      co do leków
                      powiem Ci że kiedy przeszliśmy w pełni na turbohalery + odpowiednie dawki to krótko mamy te zaostrzenia w porównaniu jak byliśmy na inhalacjach
                      w zaostrzeniach łącznie Zana dostaje 800 pulmicortu + leki pomocnicze (singulair, bero, leki przeciwgrzybiczne, avamys, itd) + płukanie nosa (bo choć kataru nie widać, podejrzewam że siedzi gdzieś głęboko – a ja zawsze boje sie o jej zatoki)
                      z taką baterią stajemy w miarę na nogach w przeciągu 5 dni

                      wiem z innych for że lekarze łączą flixotide z pulmicortem
                      np. flixo rano, a pulmi wieczorem.

                      Przy proszkowych ważna jest technika
                      wydech – wdech leku – wstrzymanie wdechu aby lek się rozszedł – delikatny wydech
                      za każdym razem musze przypominać Zance o technice
                      a najlepiej ręką dyrygować

                      • Zamieszczone przez Mata_Hari
                        Michał na stałe ma do nosa Flixonase, bo jak odstawię to po kilku dniach, ma blokadę nosa. Kataru jako takiego nie ma wcale. Tzn. nie widać go i nawet po lekach nic z niego nie ciekanie.

                        a nie jest to kwestia uzaleznienia sluzówki od kropli do nosa?
                        kilka osob spotkalam w zyciu z takim wlasnie objawem i przypadloscia.

                        • Rzeczywiście długo to się ciągnie, niestety w takim czasie bez względu na pierwotne źródło infekcji mogło(ale nie musiało) to się przekształcić w coś bakteryjnego. Co do ostrych dyżurów- u nas za bardzo nie ma co na nich liczyć-zawsze antybiotyk choć rzadko kiedy potrzebny.
                          Masz jakiegoś sensownego pediatrę by do niego się udać-bo czekac trzy tygodnie to trochę długo?

                          Choć wiem, ze leki dobiera się indywidualnie napisze co u nas lekarz do problemów kataralnych/nosozatykających dorzuca
                          Oprócz leków przeciwzapalnych stosowanych miejscowo antyhistamin leki antyleukotrienowe(jakiś montelukast)-u nas w kraju zazwyczaj przy astmie dorzucane ale mają korzystne działanie przy nieżycie nosa

                          Zamieszczone przez Mata_Hari
                          A kaszel, to takie suche pokasływanie, pochrząkiwanie. W nocy raczej jest spokój, za to w dzień, pokasłuje z częstotliwością co kilka, kilkanaście sekund.

                          Nie wiem jak przebiega zapalenie zatok u dzieci bo jest ono odmienne od tego u dorosłych-i piszesz, że kataru raczej nie ma, ale u mnie mniej więcej w taki sposób zatoki sie objawiają. W nocy jak pozycja ma sie unormuje kaszel ustaje, po zmianie pozycji rano/wieczorem mega męczenia, w trakcie dnia też nie wesoło-kataru wcale nie musze mieć silnego aby mieć płyn w zatokach-zmieniony głos, pochrząkiwanie ku temu też sugerują-przeciwzapalne stosowane miejscowo sobie nie radzą, w ciągu ostatniego 1.5 miesiaca przeszłam trzy kuracje antybiotykowe, w tym dwie domięśniowe bo diabelstwo nie chce odpuścić, do tego dostałam doustnie sterydy- niby lepiej ale nos mi się dalej blokuje ki diabeł wie od czego

                          • Zamieszczone przez szpilki
                            a nie jest to kwestia uzaleznienia sluzówki od kropli do nosa?
                            kilka osob spotkalam w zyciu z takim wlasnie objawem i przypadloscia.

                            nie od tych kropli. od xylometazolin albo od oxymetazolin. ale od sterydów nie

                            • Zamieszczone przez aborka
                              nie od tych kropli. od xylometazolin albo od oxymetazolin. ale od sterydów nie

                              ubiegłaś mnie

                              • Zamieszczone przez ania_st
                                ubiegłaś mnie

                                ale mu obie mondre 🙂

                                • Zamieszczone przez Klucha
                                  Asiu
                                  przede wszystkim zdrówka dla Michała

                                  co do leków
                                  powiem Ci że kiedy przeszliśmy w pełni na turbohalery + odpowiednie dawki to krótko mamy te zaostrzenia w porównaniu jak byliśmy na inhalacjach
                                  w zaostrzeniach łącznie Zana dostaje 800 pulmicortu + leki pomocnicze (singulair, bero, leki przeciwgrzybiczne, avamys, itd) + płukanie nosa (bo choć kataru nie widać, podejrzewam że siedzi gdzieś głęboko – a ja zawsze boje sie o jej zatoki)
                                  z taką baterią stajemy w miarę na nogach w przeciągu 5 dni

                                  wiem z innych for że lekarze łączą flixotide z pulmicortem
                                  np. flixo rano, a pulmi wieczorem.

                                  Przy proszkowych ważna jest technika
                                  wydech – wdech leku – wstrzymanie wdechu aby lek się rozszedł – delikatny wydech
                                  za każdym razem musze przypominać Zance o technice
                                  a najlepiej ręką dyrygować

                                  Lekarka próbowała z Michałem przejść na turbohaler, ale nie sprawdził się. Przynajmniej ten Symbicort i w tamtym okresie. Lekarka się nawet zastanawiała, czy to brak reakcji na konkretny lek, czy po prostu tego typu lek na M. nie działa. Tak więc temat turbohalerów na pewno będziemy zgłębiać 😉

                                  O Singularze zapomniałam, ale M. też go teraz bierze. Pomimo, że wcześniej podawany, kiedyś nie przynosił żadnej poprawy.

                                  Jutro zamierzam pójść do pediatry na rejon. Zobaczymy, co powie i co zaleci.

                                  • Zamieszczone przez Mata_Hari
                                    Lekarka próbowała z Michałem przejść na turbohaler, ale nie sprawdził się. Przynajmniej ten Symbicort i w tamtym okresie. Lekarka się nawet zastanawiała, czy to brak reakcji na konkretny lek, czy po prostu tego typu lek na M. nie działa. Tak więc temat turbohalerów na pewno będziemy zgłębiać 😉

                                    O Singularze zapomniałam, ale M. też go teraz bierze. Pomimo, że wcześniej podawany, kiedyś nie przynosił żadnej poprawy.

                                    Jutro zamierzam pójść do pediatry na rejon. Zobaczymy, co powie i co zaleci.

                                    byc może brak reakcji na konkretny lek
                                    moje dziecko nie reagowało na flixotide
                                    mój małżonek na flixo+serevent, ale seredite bierze od prawie dwóch miesięcy i jest ok

                                    • Zamieszczone przez Klucha
                                      byc może brak reakcji na konkretny lek
                                      moje dziecko nie reagowało na flixotide
                                      mój małżonek na flixo+serevent, ale seredite bierze od prawie dwóch miesięcy i jest ok

                                      Ale nie wykluczone też, że infekcja się przyplątała. Niestety alergicy bardziej na infekcje podatni. Niepokojące, że mimo brania leków stan zapalny się rozszerza 🙁

                                      • Aniu
                                        różnie to jest

                                        moje dziecko
                                        do listopada tego roku
                                        przez dwa lata nie widziało antybiotyku
                                        dwa lata temu w grudniu miałyśmy zapalenie płuc

                                        przez dwa lata było naprawde różnie z zaostrzeniami
                                        i udawało się wyjść na odpowiednich lekach, na odpowiednich dawkach, leków dla alergików

                                        • Zamieszczone przez Klucha
                                          Aniu
                                          różnie to jest

                                          moje dziecko
                                          do listopada tego roku
                                          przez dwa lata nie widziało antybiotyku
                                          dwa lata temu w grudniu miałyśmy zapalenie płuc

                                          przez dwa lata było naprawde różnie z zaostrzeniami
                                          i udawało się wyjść na odpowiednich lekach, na odpowiednich dawkach, leków dla alergików

                                          Wierzę,
                                          Tak samo jak wierzę, ze większość infekcji ulega samowyleczeniu
                                          Ale wiem też, ze przegięcia potrafią i być w drugą stronę – nie raz bardzo długo infekcję zwala się na alergiczną, niestety zwykłe przeziębienia/infekcje stan alergiczny też potrafią nieźle pogorszyć – dlatego długie przeciąganie struny nie zawsze wychodzi na dobre, od takiego postępowania potrafią się nowe alergie rozwinąć. Trudno dywagować ale na uwadze trzeba mieć wszystko zwłaszcza u przedszkolaka.
                                          Oczywiście nie wiem co lepsze w przypadku Michała
                                          Sama jestem daleka od podawania dziecku antybiotyków kiedy nie jest naprawdę bardzo źle.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Co innego jak nie Pulmi…?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general