Mam taki problem. Mój synek skończył wczoraj trzy tygodnie, karmię go piersią, jem prawie nic, a mały kolkę.
W szpitalu nasłuchałam się od położnych co można jeść a czego nie można i w zasadzie lista produktów które można jeść jest bardzo krótka.
Jem ciągle to samo tzn. bułka z maslem + chuda wędlina bądź plasterek sera żółtego lub topionego. Na obiad gotowane mięso i ziemniaki. Czasami trochę dżemu z jabłek własnej roboty i jogurt naturalny co drugi dzień (połozna twierdziła że można). Bardzo lubię słodycze więc podjadam biszkopty.
Jestem już znudzona takim jedzeniem, a najbardziej brakuje mi słodyczy i cytrusów. Zastanawiam się co jem nie tak, bo maly ma kolkę i ciągle płacze.
Napiszcie co jecie, co ewntualnie zamiast słodyczy.
Poza tym muszę przyznać że po takim jedzeniu ciągle jestem głodna i do tego sama mam zatwardzenie (zawsze miałam z tym problem), mały natomiast robi kupki często i to wodniste na dodatek zabarwione na zielono. Pediatra stwierdził że zielone zabarwienie to naturalna rzecz, a wszędzie piszą że trzeba lecieć z tym jak najszybciej do lekarza.
Doradźcie coś, bo ja padnę z głodu a mały na kolkę.
Agnieszka i Igorek
5 odpowiedzi na pytanie: Co ja mam jeść??????
Re: Co ja mam jeść??????
.. Ah te kolki i zielone kupki..pamiętam to..
ja na początek odtswiłabym nabiał: masło, sery, jogurty-może to skaza (u nas tak było)
na obiad możesz jeść przecierz jakieś zupy, makaron, ryż, lekko pieczone dania też mogą być..odradzane są rośliny strączkowe, czosnek, kapusta, czekolada, jajka
na kolki polecam Infakol – dla dzieci które ukończyły miesiąc więc jeszcze poczekaj tydzień
jeśli chodzi o zielone kupki to też różnie z tym bywa, położna mi kiedyś mówiła że dzieci karmione piersią mogą tak mieć, no ale do tego dochodzi kolak więc to coś jest nie tak
idź może jeszcze do innego lekarza, może coś doradzi bo szkoda maleństwa żeby się męczył.
Pozdrowienia
ewka i Weronika 06.10.02
Re: Co ja mam jeść??????
Niestety położne nie mają zawsze racji, mo kazały jeś klafior i pomidora. U nas takimi objawami jak u Was tzn silna kolka i zielone wodniste kupy zaczęła się alergia, dopiero potem pojawiąl się wysypka. Mozesz jeść pare rzeczy, ale na pewno nie wzdymające i nabiał. Jeżeli to alergia to tzreba będzie też zrezygnowac z silnych alergenów, typu: wołowina, cielecin, jajko, ryby kakao, cytrusy itp. Podaję Ci linka z tym co ja jem, moje dzieciatko ma juz coprawda 4 miesiące, lae moze cos rozsądnego wybierzesz 🙂 No i spróbuj jedank pójśC jeszcze do innegop pediatry.
pozdrawiamy
redzia + Michaś (2.09.2003)
Re: Co ja mam jeść??????
Co do zielonych i plynnych (bardzo sa plynne?) kupek, lepiej skonsultowac to z lekarzem, moze szkodzi mu cos, co jesz, a moze to objaw czegos innego, lepiej pytac.
U mojego synka kolki zaczely sie w drugim miesiacu. Pomoglo (oslabilo kolki) odstawienie wszelkiego nabialu. Tak wiec odpadaja mleko, sery, szczegolnie zolty – jest ciezkostrawny, jogurty, u mojej kolezanki takze maslo! i jajka, szczegolnie bialko.
Jadlam i jem do tej pory gotowany ryz, kasze, ziemniaki, makarony(zawieraja jajka, tez moga powodowac kolki), gotowane(czesto kurczak w potrawce na slodko), albo opiekane na ruszcie z sola i majerankiem i odrobina pieprzu ziolowego mieso, na ogol drobiowe, czasem czerwone. No i zupy z warzywek typu marchew, buraki, ziemniaki – np rosol, barszcz, krupnik, jarzynowa.
Zamiast bulek mozesz jesc chleb razowy i z ziarnami zboz z chuda wedlina, najlepiej wlasnego wyrobu – mozna upiec piers z indyka, karkowke czy schab i kroic na chleb. Wedliny sklepowe sa bardzo slone i maja mnostwo barwnikow, konserwantow itd.
Jak masz dzem z jablek, malin, czy jagod, tez mozesz wlaczyc. Ja dzem traktowalam jako slodycze, tak jak jablko pieczone z cynamonem, ryz z cukrem i cynamonem. Kupilam sobie tez kaszke ryzowa bez smaku i robilam ja sobie na wodzie zmiesznej w proporcjach 1:1 z sokiem jablkowym i odrobina cukru.
Potem sprawdzilam ze Mateusz toleruje gotowane i pieczone w folii ryby, czerwone mieso, zoltko, 1/2 jogurtu, czy serka homogenizowanego, sernik pieczony (bez olejkow zapachowych i proszku do pieczenia), sezamki, niewielka ilosc bialej czekolady, herbatniki typu be-be, chalwe, drozdzowke.
Bedziesz musiala sama przetestowac, co szkodzi twojemu synkowi, czasem bywa, ze moze to byc nawet marchewka, lub jablko, albo maslo.
Ja testowalam na zasadzie: jadlam gotowany ryz przez 1 dzien, potem ryz i chleb, potem ryz, chleb i maslo itd, codziennie dodawalam po jednym produkcie i obserwowalam reakcje dziecka. Troche to uciazliwe, czulam sie wiecznie glodna, ale wiedzialam co moge jesc, a co szkodzi malenstwu.
Troche sie rozpisalam, zycze powodzenia!!!!
A kolki, choc moze teraz wydaje sie to bardzo odlegle niedlugo mina bez sladu!
Neonka i Mateuszek (6.09.03)
Re: Co ja mam jeść??????
kupki u dziecka moga byc po kazdym karmieniu i to najnormalniejsza rzecz na swiecie:)
kolki- czasami przestrzegajac diety dziecko moze miec kolke gdyz jego uklad trawienny jest niedojarzaly….to tez po czesci naturalne.. choc bolesne
dietka..jak chcesz mam super diete dla matek karmiacych od JoannyR u mnie sie sprawdzila i mala nie miala zadnych kolek i ja schudlam:)
daj mi adres to ci podesle
KaSieK i MaRtuSia 26.10
Re: Co ja mam jeść??????
Z góry dziękuję za dietkę.
Podaję mój adres:
[email][email protected][/email]
Znasz odpowiedź na pytanie: Co ja mam jeść??????