Kamil ogolnie jest fajniutki-wiadomo;-)ale czasem jak sie rozryczy bez powodu, zaniesie placzem,krzykiem,spazmami,to nie wiem sama co zrobic. Nic nie pomaga,bujanie, utulanie,jedzenie,picie,smoczek. A i na 99%jestem pewna, ze nic go nie boli… To co wtedy zrobic?Zostawic do wyplakania? Ale mi go szkoda…I moich uszu tez;-) Czy wasze maluchy tez tak maja??
Kasia i Kamilek urodzony 15 maja 2003
1 odpowiedzi na pytanie: co kiedy placze bez powodu?
Re: co kiedy placze bez powodu?
OOO strasznie tego okresu nie lubialam. Bo u nas taki to byl okres – ani tu spac a i bawic sie nie za bardzo bylo jak i w co :)). Najczesciej nosilam do lustra – to troche pomagalo albo do okna- w ogole duzo nosilam. A raz poszly mi nerwy i poszlam i na meza nakrzyczalam po czym jak gdyby nic wrocilam do placzacego Jeremcia i utulilam. A i pomagalo szeptanie do uszka no i cyc.
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Znasz odpowiedź na pytanie: co kiedy placze bez powodu?