co powinien umiec trzy-czterolatek?

dziewczyny, bylam ostatnio uczestniczka (bierna raczej) pewnej dyskusji matek dzieci trzy i czteroletnich, ktore podjely sie mega-dyskusji oceniajacej rozwoj swoich dzieci
zaskoczyly mnie pewne twierdzenia, korymi kobiety sie zasypywaly

mam prosbe, odpowiedzcie mi na kilka pytan, zadaje je z czystej ciekawosci, nie przeprowadzam badan, nie robie tego, zeby porownywac dzieci itp, itd
glupia babska ciekawosc

jako ze wiek dzieci wahal sie miedzy trzy i cztery lata, zalozmy, ze mowimy o przecietnym trzyipollatku

czy trzyipollatek powinien umiec:

1. liczyc do 20 (nie mam na mysli dodawania i odejmowania, tylko takie tam liczenie)
2. policzyc elementy zbioru (okolo kilkunastu)
3. napisac swoje imie
4. przeczytac swoje imie
5. odczytywac zegar
6. jezdzic na rowerze (nie trojkolowcu, tylko roweryku malym) z bocznymi kolkami, mam na mysli tutaj samodzielne pedalowanie bez zadnego kija i pomocy z zewnatrz
7. ubrac sie (nie mylac tylu/przodu ubrania), wciagnac skarpetki, zalozyc buty na prawidlowa noge
8. zawsze mowic dzien dobry, do widzenia, prosze, dziekuje bez przypominania o tych grzecznosciach
9. poslugiwac sie nozem i widelcem (nie tak jakos sprawnie, ale samemu sobie odkrajac kawalki nozem)
10. sprzatac po sobie po zabawie
11. samemu dokladnie sie umyc
12. samemu nalac sobie napoj z butelki/kartonu
13. w sklepie zrobic drobne sprawunki (poprosic o cos) oczywiscie z asysta rodzica
14. z wlasnej woli pomoc mlodszym dzieciom w zabawie
15. opowiadac przeczytane wczesniej historie (streszczac, moze troche z pomoca zadawanych pytan itp)

dzieki z gory tym, ktorym sie zechce odpowiedziec

136 odpowiedzi na pytanie: co powinien umiec trzy-czterolatek?

  1. To jest żart, prawdaZamotany:p

    Napiszę tylko, że Dorota pięknie liczy do 20, a nawet więcej jak ma dobry dzień: raz, dwa, trzy, osiemnaście, dwadzieścia:D

    • Zamieszczone przez Kasiasta
      To jest żart, prawdaZamotany:p

      Napiszę tylko, że Dorota pięknie liczy do 20, a nawet więcej jak ma dobry dzień: raz, dwa, trzy, osiemnaście, dwadzieścia:D

      wrecz przeciwnie
      smiertelnie powaznie
      to jest autentyk
      spisalam sobie wszystkie te “moj/moja umie” natychmiast po przyjscie do domu z placu zabaw

      nie chce wyrazac swojego zdania, dopoki nie uslysze waszego
      ale – uwierz – to sa autentyki, niektore to niemal cytaty z dyskusji

      • Zamieszczone przez kantalupa

        1. liczyc do 20 (nie mam na mysli dodawania i odejmowania, tylko takie tam liczenie) - liczy do 10
        2. policzyc elementy zbioru (okolo kilkunastu) - policzy, byle do 10szt.
        3. napisac swoje imie - napisze D
        4. przeczytac swoje imie - ‘przeczyta’ D
        5. odczytywac zegar - nie
        6. jezdzic na rowerze (nie trojkolowcu, tylko roweryku malym) z bocznymi kolkami, mam na mysli tutaj samodzielne pedalowanie bez zadnego kija i pomocy z zewnatrz - tak – od tygodnia 😉
        7. ubrac sie (nie mylac tylu/przodu ubrania), wciagnac skarpetki, zalozyc buty na prawidlowa noge - ubierze się cała, czasami wszystko poprawnie
        8. zawsze mowic dzien dobry, do widzenia, prosze, dziekuje bez przypominania o tych grzecznosciach - nie zawsze
        9. poslugiwac sie nozem i widelcem (nie tak jakos sprawnie, ale samemu sobie odkrajac kawalki nozem) - nie
        10. sprzatac po sobie po zabawie - tak, ale w zdecydowanej większości trzeba jej przypomnieć
        11. samemu dokladnie sie umyc - myje i podmywa się sama, ale za dokładność to ręki sobie nie odetnę
        12. samemu nalac sobie napoj z butelki/kartonu - tak – nalać na na blat 😉 jak jest na dnie trochę to z małej butelki przeleje
        13. w sklepie zrobic drobne sprawunki (poprosic o cos) oczywiscie z asysta rodzica - tak – ‘proszę lizaka’:p czyli nie;)
        14. z wlasnej woli pomoc mlodszym dzieciom w zabawie - tu bym napisała: pobawić się z młodszymi dziećmi
        15. opowiadac przeczytane wczesniej historie (streszczac, moze troche z pomoca zadawanych pytan itp) - opowiada różne rzeczy, ale jakby ktoś tego nie znał, to wątku nie zrozumie

        Jak najpierw przeczytałam tą listę, to wyszło na to, że moja kuzynka zachwala swoją 2,5 latkę – bo to genialne dziecko:p pewno takie kobiety rozmawiały;)

        • mysle ze 7 10 i 15 to duzo
          a reszta?
          aleosochodzi?

          • juz widze osochodzi 🙂
            sa dzieci ktore cos robia a potem przestaja to robic i dopiero wtedy matka dostaje rozstroju nerwowego spowodowanego regresem biednego kandydata na superdziecko
            albo robia cos super ale czegos innego w ogole
            chyba zebranie wszystkich mega wyczynow w jedna liste na pewno nam nie da jakiegos nawet wybitnego 3i pol latka

            • Zamieszczone przez dorotka1
              mysle ze 7 10 i 15 to duzo
              a reszta?
              aleosochodzi?

              powiem, powiem, ale musze sie najpierw upewnic, ze na debilke nie wyjde:p

              • Zamieszczone przez kantalupa
                czy trzyipollatek powinien umiec:

                1. liczyc do 20 (nie mam na mysli dodawania i odejmowania, tylko takie tam liczenie) – nie
                2. policzyc elementy zbioru (okolo kilkunastu) – nie
                3. napisac swoje imie – nie
                4. przeczytac swoje imie – nie
                5. odczytywac zegar – nie
                6. jezdzic na rowerze (nie trojkolowcu, tylko roweryku malym) z bocznymi kolkami, mam na mysli tutaj samodzielne pedalowanie bez zadnego kija i pomocy z zewnatrz – P. umiała, a że nie jest prymusem w dziedzinach ruchowym mniemam, że większość dzieci umie (ale nie wiem na pewno)
                7. ubrac sie (nie mylac tylu/przodu ubrania), wciagnac skarpetki, zalozyc buty na prawidlowa noge – hehe, imho nie – tzn ubrać się może umieć, ale w niemylenie stronh jakoś trudno mi uwierzyć 😉
                8. zawsze mowic dzien dobry, do widzenia, prosze, dziekuje bez przypominania o tych grzecznosciach – jassssssne
                9. poslugiwac sie nozem i widelcem (nie tak jakos sprawnie, ale samemu sobie odkrajac kawalki nozem) – to zalezy kawałki czego – kawałek białęgo sera a i owszem, kotleta nie – szczególnie że 3,5latkowi nie dałabym ostrego narzędzia do łapy
                10. sprzatac po sobie po zabawie – może i powinien, ale moja wyłącznie z pomocą moją (czyli ja 90% ona resztę :D)
                11. samemu dokladnie sie umyc – heeeeeeeeeeeeheheheheeeeeeeeheh
                12. samemu nalac sobie napoj z butelki/kartonu – P umie od jakiegoś czasu, ale butelka/karton oczywiście muszą być względnie lekkie, więc siłą rzeczy raczej pustawe – 3,5 latek nie musi umieć
                13. w sklepie zrobic drobne sprawunki (poprosic o cos) oczywiscie z asysta rodzica – poprosić o coś umiała, ale czy to mozna nazwać zrobieniem sprawunków? – imho 3,5 latek nie musi umieć tego co ja uważam za zrobienie zakupów
                14. z wlasnej woli pomoc mlodszym dzieciom w zabawie – nie rozumiem tego punktu
                15. opowiadac przeczytane wczesniej historie (streszczac, moze troche z pomoca zadawanych pytan itp) – to imho bardzo zalezy od dziecka, P. lubi fantazjować i od dawna wymyśla jakieś historie, które opowiada albo odśpiewuje. Kiedy miała jakieś 4 lata wyrecytowała niemal słowo w słowo bajkę, która usłyszała pierwszy raz chwilę wcześniej. Babcia była w szoku.
                Moim zdaniem 3,5latek wcale nie musi tego umieć.

                Typowa licytacja piaskownicowa, jak mniemam 😉

                • zeznaję w imieniu 4,5 latka

                  1. liczyc do 20 – ok to umie, po polsku i po angielsku
                  2. policzyc elementy zbioru (okolo kilkunastu) – da radę
                  3. napisac swoje imie – umie
                  4. przeczytac swoje imie – umie
                  5. odczytywac zegar – a skąd!
                  6. jezdzic na rowerze- z bocznymi kółkami śmiga jakby się z tą umiejętnością urodził, na 2 równowagi za Chiny nie łapie
                  7. ubrac sie (nie mylac tylu/przodu ubrania), wciagnac skarpetki, zalozyc buty na prawidlowa noge – umie, ale z chęciami różnie, szczególnie rano
                  8. zawsze mowic dzien dobry, do widzenia, prosze, dziekuje bez przypominania o tych grzecznosciach – hłe hłe hłe, nie jest wystarczająco wytresowany
                  9. poslugiwac sie nozem i widelcem (nie tak jakos sprawnie, ale samemu sobie odkrajac kawalki nozem) – do łapek dostaje jedynie nóż do masła
                  10. sprzatac po sobie po zabawie – umieć umie, ale żeby mu się jeszcze chciało chcieć….
                  11. samemu dokladnie sie umyc – no umie, ale dupkę mama musi wycierać.
                  12. samemu nalac sobie napoj z butelki/kartonu – da radę, z tym, że czasem kuchnię trzeba po tym sprzątać
                  13. w sklepie zrobic drobne sprawunki (poprosic o cos) oczywiscie z asysta rodzica – da radę
                  14. z wlasnej woli pomoc mlodszym dzieciom w zabawie – z Zochną fajnie się bawi
                  15. opowiadac przeczytane wczesniej historie (streszczac, moze troche z pomoca zadawanych pytan itp) -zawsze chętnie, ale to gaduła nieziemski

                  • Zamieszczone przez kantalupa
                    dziewczyny, bylam ostatnio uczestniczka (bierna raczej) pewnej dyskusji matek dzieci trzy i czteroletnich, ktore podjely sie mega-dyskusji oceniajacej rozwoj swoich dzieci
                    zaskoczyly mnie pewne twierdzenia, korymi kobiety sie zasypywaly

                    mam prosbe, odpowiedzcie mi na kilka pytan, zadaje je z czystej ciekawosci, nie przeprowadzam badan, nie robie tego, zeby porownywac dzieci itp, itd
                    glupia babska ciekawosc

                    jako ze wiek dzieci wahal sie miedzy trzy i cztery lata, zalozmy, ze mowimy o przecietnym trzyipollatku

                    czy trzyipollatek powinien umiec:

                    1. liczyc do 20 (nie mam na mysli dodawania i odejmowania, tylko takie tam liczenie)
                    2. policzyc elementy zbioru (okolo kilkunastu)
                    3. napisac swoje imie
                    4. przeczytac swoje imie
                    5. odczytywac zegar
                    6. jezdzic na rowerze (nie trojkolowcu, tylko roweryku malym) z bocznymi kolkami, mam na mysli tutaj samodzielne pedalowanie bez zadnego kija i pomocy z zewnatrz
                    7. ubrac sie (nie mylac tylu/przodu ubrania), wciagnac skarpetki, zalozyc buty na prawidlowa noge
                    8. zawsze mowic dzien dobry, do widzenia, prosze, dziekuje bez przypominania o tych grzecznosciach
                    9. poslugiwac sie nozem i widelcem (nie tak jakos sprawnie, ale samemu sobie odkrajac kawalki nozem)
                    10. sprzatac po sobie po zabawie
                    11. samemu dokladnie sie umyc
                    12. samemu nalac sobie napoj z butelki/kartonu
                    13. w sklepie zrobic drobne sprawunki (poprosic o cos) oczywiscie z asysta rodzica
                    14. z wlasnej woli pomoc mlodszym dzieciom w zabawie
                    15. opowiadac przeczytane wczesniej historie (streszczac, moze troche z pomoca zadawanych pytan itp)

                    dzieki z gory tym, ktorym sie zechce odpowiedziec

                    To znaczy co, mam sie pochwalić co moja genialna 😉 córcia robi?
                    Asia potrafi:

                    1) do 14 potem jest 17,15, 16…
                    2) do 14 🙂
                    3) od niedawna – oczywiście w skróconej wersji ASIA. Poza tym mama i tata. Brat jest za trudne 😉
                    4) umie, ale też w skróconej wersji
                    5) nie
                    6) tak
                    7) tak o ile są rysunki na przodzie.
                    8) nie :(. Twierdzi, że zapomina…
                    9) tak, jak jest dość miękkie
                    10) tak o ile oznacza to zwalenie wszystkiego na jedną kupę :). Ale nie zrobi tego z własnej inicjatywy…
                    11) tak o ile znaczy to ochlapać i dokładnie namydlić wannę 😀
                    12) tak, tylko czasem kubeczek jest za mały 🙁
                    13) wstydzi się
                    14) hehehe… nie
                    15) umie

                    No a teraz oczekuję odpowiedzi o co Ci chodziło 😀 😀

                    • 3 lata i prawie 2 tygodnie 🙂

                      1. liczyc do 20 – nie, tylko do 10
                      2. policzyc elementy zbioru (okolo kilkunastu) – nie, tylko do 10
                      3. napisac swoje imie – nie
                      4. przeczytac swoje imie – nie
                      5. odczytywac zegar – nie
                      6. jezdzic na rowerze- nie
                      7. ubrac sie (nie mylac tylu/przodu ubrania), wciagnac skarpetki, zalozyc buty na prawidlowa noge – nie, ubiera sie czesto odwrotnie
                      8. zawsze mowic dzien dobry, do widzenia, prosze, dziekuje bez przypominania o tych grzecznosciach – nie, tzn.czasem 🙂
                      9. poslugiwac sie nozem i widelcem (nie tak jakos sprawnie, ale samemu sobie odkrajac kawalki nozem) – nie, tzn.czasem wychodzi 🙂
                      10. sprzatac po sobie po zabawie – sama z siebie niestety
                      11. samemu dokladnie sie umyc – nie, bo robi to mega niedokładnie
                      12. samemu nalac sobie napoj z butelki/kartonu – da radę, ale zazwyczaj trzeba posprzątac
                      13. w sklepie zrobic drobne sprawunki (poprosic o cos) oczywiscie z asysta rodzica – tak
                      14. z wlasnej woli pomoc mlodszym dzieciom w zabawie – tak
                      15. opowiadac przeczytane wczesniej historie (streszczac, moze troche z pomoca zadawanych pytan itp) -nie bo nie czyta, ale bajki streszcza

                      • po przeczytaniu listy “co powinien umieć trzyipółlatek” nasuwa mi się tylko że matka takiego wybitnego trzyipółlatka powinna “umieć stuknąć się w czoło”

                        ale rozumiem, że w tym temacie nie mówimy o idealnym dziecku i jego nie mniej idealnej matce tylko o bohaterze zbiorowym i zbiorze “porządanych” przez uniwersalną Matkę cech dziecka, tak?

                        • O jeny, ale lista! Znam 3,5-latki które potrafią część z tych rzeczy – ale żadnego, który umie wszystko. Zwykle dzieci są uzdolnione nierównomiernie – tzn. jeden pięknie liczy, drugi łazi po drzewach.

                          No ale do konkretów – Marta ma 3 lata i 7 miesięcy.
                          I tak:
                          1. nie, nie umie. Do 7 gdzieś jakoś leci, potem dowolna kombinacja liczebników.
                          2. przedszkolnym sposobem – pokazuje na palcach ile jest elementów. Ale do 10, nie kilkanaście. Nie wiem, może to ograniczenie fizyczne? (bo ma u rąk 10 palców standardowo)
                          3. nie, pisze poszczególne literki, koło połowy alfabetu, ale cześć z nich mało przypomina pierwowzory
                          4. nie, jak wyżej – pojedyncze literki
                          5. nie
                          6. tak, dostała taki rower na 3 urodziny i właściwie od razu umiała na nim jeździć, żadnego kija jako pomocy naukowej nie stosowaliśmy. Potrafi tez wejść na płot (z poziomych desek) i drabinę – jak każda wieśniara 🙂
                          7. ubiera się i rozbiera samodzielnie, ale myli tył z przodem i buty, skarpetki wciąga, ale z rajstopami nie daje rady. I jak ma sukienkę z zamkiem z tyłu to tez trzeba jej pomóc 🙂
                          8. mówi pięknie, jak ma humor – jak nie ma to nie mówi nic – typowa kobieta 🙂
                          9. nie wpadłam jeszcze na taki pomysł, żeby jej nóż do ręki dać – u nas to sprzęt którego dotykanie jest surowo wzbronione
                          10. posprzątać umie – pytanie tylko czy każdym razem sprząta. Oczywiście nie, bo jej się nie chce. Trzeba jej przypomnieć.
                          11. na ile dokładnie? myć się myje, ale uszu sama nie myje, pięt nie tarkuje ;), włosy ja jej myję, zęby poprawiam, paznokcie obcinam
                          12. tak
                          13. tak – z tym, że są to rzeczy na które ona ma ochotę. W sklepie samoobsługowym wkłada wsio do koszyka co potrzebuje a potem wszystko jak leci wykłada na taśmę
                          14. pomóc ale jak? coś otworzyć, zamknąć, podać, podnieść jak maluch upadnie? w tym sensie tak.
                          15. tak, ale bez szczegółów i często dodając coś od siebie

                          No to teraz czekam na wyjaśnienie “o so chodzi?” i na wpisy kilku innych osób 🙂

                          • hmmmmm
                            i tak to z watku nie o nas wyszedl watek o nas
                            i licytacja
                            hihihi
                            o to chodzilo? 😉

                            • Zamieszczone przez dorotka1
                              hmmmmm
                              i tak to z watku nie o nas wyszedl watek o nas
                              i licytacja
                              hihihi
                              o to chodzilo? 😉

                              😉

                              • Zamieszczone przez kantalupa

                                czy trzyipollatek powinien umiec:

                                1. liczyc do 20 (nie mam na mysli dodawania i odejmowania, tylko takie tam liczenie) Krzyś nie potrafił
                                2. policzyc elementy zbioru (okolo kilkunastu) jw
                                3. napisac swoje imie jw
                                4. przeczytac swoje imie jw
                                5. odczytywac zegar tego nadal nie potrafi
                                6. jezdzic na rowerze (nie trojkolowcu, tylko roweryku malym) z bocznymi kolkami, mam na mysli tutaj samodzielne pedalowanie bez zadnego kija i pomocy z zewnatrz to K. umiał
                                7. ubrac sie (nie mylac tylu/przodu ubrania), wciagnac skarpetki, zalozyc buty na prawidlowa noge raczej tak; ale z przewróceniem ubranek na prawą stronę czasem do tej pory są problemy (leń ;))
                                8. zawsze mowic dzien dobry, do widzenia, prosze, dziekuje bez przypominania o tych grzecznosciach nawet teraz się zapomina
                                9. poslugiwac sie nozem i widelcem (nie tak jakos sprawnie, ale samemu sobie odkrajac kawalki nozem) wtedy nie podawałam noża
                                10. sprzatac po sobie po zabawie potrafił, ale lenistwo nadal jest silniejsze
                                11. samemu dokladnie sie umyc tiaaaaaaa 😉
                                12. samemu nalac sobie napoj z butelki/kartonu nie
                                13. w sklepie zrobic drobne sprawunki (poprosic o cos) oczywiscie z asysta rodzica tak – zawsze był b. śmiały
                                14. z wlasnej woli pomoc mlodszym dzieciom w zabawie pomóc? trudno określić, ale bawic się z młodszymi potrafił
                                15. opowiadac przeczytane wczesniej historie (streszczac, moze troche z pomoca zadawanych pytan itp) tak

                                czyli wyszło na to że mam zacofane dziecko 😉

                                • Nie znam 3,5latka który potrafiłby TO wszystko 😮

                                  Michał, ma 3 lata i 8 miesięcy…

                                  Zamieszczone przez kantalupa

                                  czy trzyipollatek powinien umiec:

                                  1. liczyc do 20 (nie mam na mysli dodawania i odejmowania, tylko takie tam liczenie) do 10
                                  2. policzyc elementy zbioru (okolo kilkunastu) do 10
                                  3. napisac swoje imie NIE- kompletny antytalent jeśli chodzi o rysunek i pisanie hmmm
                                  4. przeczytac swoje imie NIE
                                  5. odczytywac zegar NIE, choć ostatnio bardzo interesuje się tym tematem
                                  6. jezdzic na rowerze (nie trojkolowcu, tylko roweryku malym) z bocznymi kolkami, mam na mysli tutaj samodzielne pedalowanie bez zadnego kija i pomocy z zewnatrz NIE 😮
                                  7. ubrac sie (nie mylac tylu/przodu ubrania), wciagnac skarpetki, zalozyc buty na prawidlowa noge to akurat CZASAMI się zdarza
                                  8. zawsze mowic dzien dobry, do widzenia, prosze, dziekuje bez przypominania o tych grzecznosciach tu Go pochwalę: rzadko kiedy zapomni! ALE…” tresowany” w tym temacie od bardzo dawna.
                                  9. poslugiwac sie nozem i widelcem (nie tak jakos sprawnie, ale samemu sobie odkrajac kawalki nozem) NIE
                                  10. sprzatac po sobie po zabawie nigdy z własnej inicjatywy
                                  11. samemu dokladnie sie umyc NIE
                                  12. samemu nalac sobie napoj z butelki/kartonu TAK potrafi
                                  13. w sklepie zrobic drobne sprawunki (poprosic o cos) oczywiscie z asysta rodzica NIE
                                  14. z wlasnej woli pomoc mlodszym dzieciom w zabawie pomoże, ale nie własnej inicjatywy
                                  15. opowiadac przeczytane wczesniej historie (streszczac, moze troche z pomoca zadawanych pytan itp) sam nie czyta 😉 opowiadac – LUBI, a nawet bardzo lubi, z tym że On gada non stop

                                  • Zamieszczone przez dorotka1
                                    hmmmmm
                                    i tak to z watku nie o nas wyszedl watek o nas
                                    i licytacja
                                    hihihi
                                    o to chodzilo? 😉

                                    Mówisz, że kantalupa nas wypuściła ;)?

                                    • ten zegar mnie powalił.
                                      Ale mam zacofana 4,5 latkę

                                      • Zamieszczone przez grazyna_z
                                        ten zegar mnie powalił.
                                        Ale mam zacofana 4,5 latkę

                                        może jest mowa o elektronicznym zegarku a nie o takim ze wskazówkami…??
                                        skoro taki dzieć potrafi liczyć do 20 to do 20tej da radę 😉 a później pójdzie spać 😀

                                        • Zamieszczone przez bejka
                                          może jest mowa o elektronicznym zegarku a nie o takim ze wskazówkami…??
                                          skoro taki dzieć potrafi liczyć do 20 to do 20tej da radę 😉 a później pójdzie spać 😀

                                          :D:D:D

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: co powinien umiec trzy-czterolatek?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general