co prasować

Mam takie pytanie do doświadczonych mam – co oprócz ubranek trzeba maluszkowi prasować?
Rozumiem, że pościel, pieluszki tetrowe, ręczniczki, kocyki bawełniane – a co z polarkowymi, czy wystraczy je uprać w dziecięcym proszku? Mam też śpiworek polarkowy do gondoli z wnetrzem z bawełny – czy próbowac go jakoś prasować? Mam też kilka sweterków, nie wszytskie są z 100% bawełny, co wtedy?

57 odpowiedzi na pytanie: co prasować

  1. Nie popadajmy w skrajności
    Idąc tym tropem to rajtuzy i skarpetki też się powinno prasować 😉
    Ja prasowałam ubranka (body, śpioszki, pajacyki itp.) i tyle
    Prasowanie ręczników, kocyków, swetrów itp. – uważam za zbędną przesadę.

    • jak wyprasujesz polar to zniszczysz jego właściowości, polar nie lubi wysokich temeratur.

      Prasuj z głowy, ja prasuje to co pogniecione, jak był malutki prasowalam jak leci, ale nie polary, skarpetki, rajstop tez nie – trochę rozsądku mialam

      • Zamieszczone przez honey1980
        Mam takie pytanie do doświadczonych mam – co oprócz ubranek trzeba maluszkowi prasować?
        Rozumiem, że pościel, pieluszki tetrowe, ręczniczki, kocyki bawełniane – a co z polarkowymi, czy wystraczy je uprać w dziecięcym proszku? Mam też śpiworek polarkowy do gondoli z wnetrzem z bawełny – czy próbowac go jakoś prasować? Mam też kilka sweterków, nie wszytskie są z 100% bawełny, co wtedy?

        Nie przesadzajamy;), zbytnia sterylizacja nie jest tez dobra. Maluch musi nabyc odporonosc. Nie prasuje recznikow, kocykow. Pieluchy tetrowe rowniez sporadycznie. Lepiej jak ubranka sa bez domieszek, maluszek moze dostac wysypki.

        • Aha czyli najrozsądniej przyjąć zasadę, że prasujemy to co ma bezpośredni kontakt z małym ciałkiem 🙂 Resztę w takim razie tylko wypiorę w jelpie. Dzieki!

          • Zamieszczone przez honey1980
            Aha czyli najrozsądniej przyjąć zasadę, że prasujemy to co ma bezpośredni kontakt z małym ciałkiem 🙂 Resztę w takim razie tylko wypiorę w jelpie. Dzieki!

            Dokladnie tak!

            • Zamieszczone przez honey1980
              Aha czyli najrozsądniej przyjąć zasadę, że prasujemy to co ma bezpośredni kontakt z małym ciałkiem 🙂 Resztę w takim razie tylko wypiorę w jelpie. Dzieki!

              Ja przy starszej uprasowałam te ubranka które brałam do szpitala – żeby mnie położne nie op…ły.
              Przy młodszym wiedziałam już, że nie zwracają na to uwagi, więc nie prasowałam nic

              Ubranka kupowałam tylko 100% bawełna, więc były miękkie i bez prasowania.

              Ale ja prasować nie lubię…

              • prasowałam tylko ubranka i pieluchy
                zadnych kocyków, polarków itp
                teraz przy drugim, to będę musiała coś zredukować

                • prasowanie nie jest moim ulubionym zajęciem więc prasowałam tylko to co konieczne – body, kaftaniki, tetry reszty nie uważałam za niezbednej:)

                  • ja prasowałam wszystkie ubranka, tetrę, ręczniki, kocyki, pościel
                    ale ja z tych, co prasują wszystko prócz majtek i skarpet
                    nie przepadam za prasowaniem, ale wszystkie nasze rzeczy muszą być uprasowane, bo ja inaczej nie włożę ani w pościel nie uprasowaną się nie położę a takiego mam schiza i już

                    • No właśnie słyszałam, ze to prasowanie to zeby maleństwo nie dostało uczulenia… Ja też nie jestem z tych prasujących… Staram sie rozwieszać tak, żeby już przy schnięciu samo-się wyprostowało… Żelazko jest włączane u mnie od święta
                      Ale wiem, że przy dziecku będe musiała nieco zmienić te wygodne poglądy…

                      • zawsze też można sobie nastawić w pralce
                        funkcję łatwego prasowania;)

                        • ja prasowałam na samym początku wszystko oprócz kocyków
                          teraz tak wieszam,że nie trzeba prasować no chyba,że się zdarzy coś bardzo pogniecione
                          naszych rzeczy też nie prasuje a prasowałam wsio oprócz skarpetek hihi

                          • A jak długo prasowałyście ciuszki takiemu noworodkowi?
                            I jak długo pierze się ciuszki w tych Jelpach i innych Lovellach?

                            • Zamieszczone przez honey1980
                              A jak długo prasowałyście ciuszki takiemu noworodkowi?
                              I jak długo pierze się ciuszki w tych Jelpach i innych Lovellach?

                              Ja prasowałam miesiąc po porodzie. Teraz same pieluszki tegrowe prasuję i od początku użtwam do prania Zosi ciuszków vizir sensitive i płuczę w lenorze sensitive.

                              • Zamieszczone przez honey1980
                                A jak długo prasowałyście ciuszki takiemu noworodkowi?
                                I jak długo pierze się ciuszki w tych Jelpach i innych Lovellach?

                                prasowałam jakieś 6mscy
                                prałam w dzidziusiu potem w jelpie a płuczę albo softlan (niebieski) albo lenor

                                • Zamieszczone przez honey1980
                                  A jak długo prasowałyście ciuszki takiemu noworodkowi?
                                  I jak długo pierze się ciuszki w tych Jelpach i innych Lovellach?

                                  Wszystko prasowałam gdzieś tak do 5 miesiąca. Teraz tylko to co bardzo pomięte, no i pieluchy musowo. Po prasowaniu wydają mi się jakieś delikatniejsze. Najpierw prałam w lovelli, ale jak dla mnie ma zbyt intensywny zapach, niektóre ubranka po pół roku jeszcze nią pachną. Potem przeszlam na dzidziusia, teraz kończy mi się paczka i przechodzę na normalny proszek. Część ubranek już w takim uprałam i nie zauważyłam żadnej reakcji skórnej, więc nie kupuje już proszku dla dzieci.

                                  • Zamieszczone przez honey1980
                                    A jak długo prasowałyście ciuszki takiemu noworodkowi?

                                    Ja cały czas prasuję
                                    Tak samo jak prasuję swoje ubrania i ubrania mojego niemałża
                                    Dlaczego moje dziecię miałoby chodzić w pogniecionych?

                                    I jak długo pierze się ciuszki w tych Jelpach i innych Lovellach?

                                    Nie pamiętam dokładnie, ale ja prałam coś koło 10 miesięcy chyba

                                    • Zamieszczone przez kar00lka
                                      Wszystko prasowałam gdzieś tak do 5 miesiąca. Teraz tylko to co bardzo pomięte, no i pieluchy musowo. Po prasowaniu wydają mi się jakieś delikatniejsze. Najpierw prałam w lovelli, ale jak dla mnie ma zbyt intensywny zapach, niektóre ubranka po pół roku jeszcze nią pachną. Potem przeszlam na dzidziusia, teraz kończy mi się paczka i przechodzę na normalny proszek. Część ubranek już w takim uprałam i nie zauważyłam żadnej reakcji skórnej, więc nie kupuje już proszku dla dzieci.

                                      No właśnie słyszałam, że podobno najdelikatniejszy jest Jelp z tych wszytskich. A już najlepiej prać w płatkach mydlanych np. BEBI. Tylko czy w tych płatkach można prać w pralce, czy tez one są wyłącznie do prania ręcznego? Macie z tym specyfikiem jakieś doświadczenia?

                                      • Zamieszczone przez Asik.
                                        Ja cały czas prasuję
                                        Tak samo jak prasuję swoje ubrania i ubrania mojego niemałża
                                        Dlaczego moje dziecię miałoby chodzić w pogniecionych?

                                        Nie pamiętam dokładnie, ale ja prałam coś koło 10 miesięcy chyba

                                        To że nie poprasowane nie znaczy, że pogniecione- sztuka dobrego rozwieszenia prania lub funkcji- redykcja zagnieceń w pralce;)

                                        a na pyutanie główne- prasujesz tylko to co z ciałkiem- ja i prasowanie i proszek dziecięcy- ok. miesiąca- potem prasowanie co konieczne i dorosły proszek ale bez płynu do płukania – z tym że moje żadne nie miało reakcji uczuleniowych na proszek

                                        • Ufff, to w sumie fajnie, że się tego proszku nie ciągnie przez rok, bo cholernie jest drogi. 4kg Jelp kosztuje coś koło 65 PLN jak ostatnio sprawdzałam w markecie.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: co prasować

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general