Od mniej wiecej 12 tygodnia ciązy walcze z grzybicą pochwy. Brałam już wszystkie możliwe globulki ale nie pomagają. Moja gineka nie moze juz zapisac nic innego, tylko powtarza leki a one nie pomagają. Co z tym zrobic? Moze ktoras z was ma jakies rady… Czy w koncu mi to przejdzie, albo choc troche się polepszy, bo na razie wdala sie straszna grzybica i nie chce ustapic. Mam nadzieję, ze nie wplynie ona negatywnie na zdrowie maleństwa…:(
2 odpowiedzi na pytanie: Co robic?
Re: Co robic?
Witaj,
ja mialam spory problem z infekcjami dróg rodnych przed zajściem w ciążę. Na tym forum poradzono mi nasiadówki z kefiru (pól na pól cieplej wody i kefiru). U mnie też farmakologia zawodzila (gdy za dlugo faszerujesz się lekami, organizm ma obniżona odporność), więc zdalam się na sposób naturalny. Prócz nasiadówek staralam sie także dużo pić kefiru i actimelu, to zabija bakterie. Poza tym kupilam sobie plyn do higieny intymnej Lactacyd, bardzo dobra rzecz (w aptekach, cena ok 20 zl), ale nie wiem, czy można go stosować w ciąży. Na pewno jednak możesz stosować żel intymny Sorayi – ja polecam lagodzący biala herbata, gdyż zawiera paleczki kwasu mlekowego, zwlaczające bakterie i drobnoustroje. Od czasu gdy zastosowalam się do powyżej opisanych sposobow, mam spokój (odpukać) w tym zakresie.
Ewa i Bartuś lub Oleńka (8.11.2004)
Re: Co robic?
Ja też całą ciążę walczyłam z grzybicą. Leki aplikowane raz pomagały, raz nie. Dostawałam Nystatynę, Clotrimazolum maść i czopki, Lactovaginal. Nie pozbyłam się problemu do dnia porodu, ale Julka urodziła się cała i zdrowa. Grzybica to częta przypadłość kobiet w ciąży i jedyna konsekwencją dla dziecka mogą być lekki pleśniawki w usteczkach po porodzie (grzybki podczas przechodzenia dzidzi przez kanał rodny dopadają też dzidzię, ale nie zawsze tak się dzieje). Gdyby tak było to wystarczy przemyś usteczka Nystatyną lub Aftinem (polecam bardziej Nystatynę) i innych konskewencji nie ma. A krótko przed porodem aplikuj sobie codziennie 1 globulkę Lactovaginalu (pałeczki kwasu mlekowego). Nasiadówka z kefiru, jogurtu, podmywanie płynem przeciwgrzybiczym u mnie się nie sprawdziły.
Po porodzie oczywiście grzybica powróciła, ale dostałam 1 raz taką wielgachną globulkę i problem z głowy. Ale to można brać dopiero po porodzie.
Aha – jeżeli współżyjesz z mężem (facetem) bez prezerwatywy to on też powinien zacząć kurację antygrzybiczą, bo u mężczyzn grzybica jest trudna do wykrycia, bo nie daje jakiś specjalnych objawów. Wystarczy, że tak 2 x dziennie wysmaruje się maścią Clotrimazolum przez jakieś 7 dni i najlepiej przez ten czas w ogóle zaprzesatć przytulania.
Duża buźka
Gacka i Julka 01.03.2004
Znasz odpowiedź na pytanie: Co robic?