Pcha do buzi wszystko, ale niestety ostatnio najchętniej palce. Smoczek w dzień ograniczam, jedzenia staram się nie podawać “na chodzaco” choć to by pomogło. Ale ileż można…
Otstanio pchanie łap do buzi się nasiliło, wygląda to jakby paradowało mi po domu wygłodzone dziecko (ładny mi głód, potrafi obalić 180 ml. obiadu i nadal łapy pcha do buzi). Może on jest aż taki głodny? Zje rano wielką gęstą kasze, a jeśli da mu się potem pół bułki to wchłonie w kilkanaście minut – ale tylko chodzac.
Wychodzę z założenia, że głód ma zaspokajać na krzesełku ew. siedząc na kolanach u nas. Jedzenie się kończy, już nie chce.. a potem znowu te łapy.
Co jest najlepszym wyjściem? Nie chcę nauczyć go ssania kciuka a coraz częsciej pozycja łapki wygląda własnie tak 🙁
PS Zeby nie było że tylko narzekam i niczym się nie chwalę 😉 Mateusz wyrósł już chyba z ryku niecierpliwości, np. przy przygotowywaniu obiadku. Patrzy niecierpliwie, przełyka ślinę, ale nie ma w końcu wrzasku mówiącego “ja chcę teraz koniec kropka!”
5 odpowiedzi na pytanie: Co robić? Natrętny pożeracz… :-(
Re: Co robić? Natrętny pożeracz… 🙁
U nas pomaga danie kubeczka z herbatką lub soczkiem do rączki i postawione na stoliczku chrupki, jak mały coś chce przekąsić to sobie sam bierze.
Teraz już Przemek sam się dopomina “kaka”(tłum. herbatka).
Marzena i Przemcio (16 miesięcy)
Re: Co robić? Natrętny pożeracz… 🙁
A może Mati-Chudzinka po prostu nadrabia zaległości w jedzeniu,bo postanowił nabrać wreszcie trochę więcej ciałka,a co? Chłopak na schwał Ci rośnie,Mamusiu Leo !
A te łapki w buzi są mi obce – Domi w tym wieku smoka ssała w przerwach w jedzeniu
Aga i Dominika 2 lata + 3 m.
Re: Co robić? Natrętny pożeracz… 🙁
Witaj Leo…jesli chodzi o odruch trzymania rączki w buzi to uwierz mi jestem do tego uprzedzona znam przypadek kiedy dziecko w wieku około roczku zaczeło właśnie tak robic…rodzice nie zwracali na to uwage i dziecko w wieku 10 lat po kryjomu zasłaniając sie drugą rączką ssało kciuk!!Nie weim czy mi w to uwierzysz ja samo nie wierzyłam pokiniezobaczyłam a jest to przypadek w mojej rodzinie…teraz mam chyba jakies obsesje na ten temat bo moja mała zaczyna robic to samo..smoka nie bra ła nigdy:( pozdrawiam Was serdecznie
Kasia i Karolinka ( 2 lipiec 2003)
Re: Co robić? Natrętny pożeracz… 🙁
Na pocieszenie u nas podobnie. W dodatku rączki całe pogryzione. Zamiast gryźć zabawki albo coś innego to własne rączki. Wyglada to nieciekawie szczególnie dla niewtajemniczonych. Ale nie mogę sobie poradzić, żeby tego nie robił.
Agnieszka i Kacperek (05.03.2003)
Re: Co robić? Natrętny pożeracz… 🙁
moje dziewczynki pchaly lapki do buzi jak je dziaselka swedzialy. Kciuk… mmm mysle ze raczej nie nauczy sie ciagnac /za stary 😉 / Patricia w tym wieku wlasnie z kciuka zrezygnowala. Moja pierwsza mysl byly wlasnie zabki.
Agnieszka + Julianka i Patricia
Znasz odpowiedź na pytanie: Co robić? Natrętny pożeracz… :-(