Co robicie żeby pachniało w domu?

Ja używam kadzidełek, ale zastanawiam się może nad jakimiś olejkami, tylko nie wiem jak je zastosowac, czy są do tego jakieś buteleczki…? A czy te załączane do gniazdka typu brise to działa?A moze są jakieś inne sposoby…

pozdrawiamy

22 odpowiedzi na pytanie: Co robicie żeby pachniało w domu?

  1. proponuje upiec ciasto, najlepiej takie z dodatkiem wanilii:)

    • Zamieszczone przez bruni
      proponuje upiec ciasto, najlepiej takie z dodatkiem wanilii:)

      Uwielbiam zapach wanilii, ale niestety nie umiem piec.

      • a ja lubie własnie jak ładnie pranie pachnie:)
        uzywam do prania persila niebieskiego…
        tymczasem wali u mnie smażonymi plackami z jabłkami…

        • Zamieszczone przez bruni
          a ja lubie własnie jak ładnie pranie pachnie:)

          Oj ja też…
          zapach pieczonego ciasta, chleba też jest boski…
          Za “sztucznymi” zapachami w domu nie przepadam, czasem zapalę jakąś świeczkę, albo kominek z naturalnym olejkiem zapachowym (pomarańcza, melisa itp.).

          • Też nie znoszę sztucznych zapachów.

            • ja uwielbiam pranie pachnące 🙂

              • kadzidełek ni tykam, nie chcę dymić w domu, wcale to zdrowe nie jest
                żeby pięknie pachniało- ciągle otwieram okna, jesienny las, grzyby, tak u mnie pachnie
                a od wczoraj dodatkowo jeszcze szarlotką z cynamonem i kardamonem (trochę tego potłuczonego kardamonu zostawiłam w moździeżu, w kuchni pachnie)

                nie lubię sztucznych zapachów, żadnych, w jadalni mam na stole bukiet róż (stary mi ostatnio ciągle daje ) w szafach saszetki z lawendą oraz drewienka cedrowe, lubię też naturalne olejki eteryczne (tzw. kominek ze świeczką, na górze woda plus olejek, ale obowiązkowo naturalny, sztuczne to przecież sama chemia tak jak i wszystkie brisy i inne, nie mam ochoty, żeby dzieci to wciągały) zimą jedziemy na cynamonowym, sosnowym, świerkowym… w pozostałe pory roku jak już mówiłam- szeroko otwarte okna 🙂

                • Zamieszczone przez majowamama
                  myjemy się, sprzątamy i wietrzymy 🙂

                  nie znoszę wymuszonych zapachów ani w samochodzie ani w domu
                  nawet intensywnych proszków do pania i płynów zmiękczających nie znoszę, że o mocno wyperfumowanych gościach nie wspomnę 😉

                  Dokładnie tak samo.
                  “zapach świeżości” to zapach zza okna + z przysmaków z kuchni

                  • U nas też okna zawsze otwarte, czy zima czy lato. Uwielbiam świeze powietrze. Do tego zapachy z kuchni, z domu ok. W Wc używamy brisa, mam świeczkę zapachową która zapalam przy kąpieli i ogólne detergenty- jest Ok. Lubię w pokojach zapach swiezych kwiatów, najlepiej polnych ale rzadko mogę takie nazrywać.

                    • My mamy jedynie Puchacza 😉

                      To takie cuś, co pucha, jak się wchodzi do wc Ka ochrzcił bestię i ona sobie na nas zapachowo pucha.

                      • Zamieszczone przez bruni
                        proponuje upiec ciasto, najlepiej takie z dodatkiem wanilii:)

                        Zapach ciasta – TAK! Najpiękniejszy zapach w domu i wsjo jedno czy waniliowe czy piernik.

                        • Zamieszczone przez Jaga
                          Zapach ciasta – TAK! Najpiękniejszy zapach w domu i wsjo jedno czy waniliowe czy piernik.

                          Zgadzam się:)
                          Aczkolwiek u mnie w tej chwili palą się świeczki waniliowe 🙂

                          • Zamieszczone przez zuzelka83
                            Dokładnie tak samo.
                            zapach świeżości” to zapach zza okna + z przysmaków z kuchni

                            Niestety, nie mogę tego potwierdzić u siebie 🙁
                            U mnie na wsi wali kurami – szczególnie w deszczowe i wilgotne dni.
                            Kurniki możemy z okna oglądać 🙁
                            I jeszcze szambo zalatuje czasami sprzed drzwi wejściowych – tak nam pomysłowy teść umilił życie 🙂
                            Przez to wszystko zapach lasu, choć zupełnie blisko, nie dociera 🙂

                            • zapach pieczonego ciasta lub chleba na pewno
                              poza tym świeżo zaparzona kawa zawsze nadaje pomieszczeniu atmosfery
                              lubię też zapach prania lub świeżo zawieszonych mokrych jeszcze firanek (sama nie posiadam, ale w rodzinnym domu tak bywało i mile to wspominam)

                              ale to wszystko na nic, gdy się domu nie sprząta, nie wietrzy… 😉

                              • Zamieszczone przez majowamama
                                myjemy się, sprzątamy i wietrzymy 🙂

                                nie znoszę wymuszonych zapachów ani w samochodzie ani w domu
                                nawet intensywnych proszków do pania i płynów zmiękczających nie znoszę, że o mocno wyperfumowanych gościach nie wspomnę 😉

                                mam tak samo 🙂

                                • Dobra to ja bede wiec zapach najpiękniejszy
                                  na świecie ciasto ze ślwkami w piekarniku 😀

                                  • Zamieszczone przez zuzelka83
                                    Dokładnie tak samo.
                                    “zapach świeżości” to zapach zza okna + z przysmaków z kuchni

                                    a ja tych “przysmakow z kuchni” nie lubie
                                    szczegolnie, jak to jest smazona rybka, placki ziemniaczane czy inne “aromaty” /nie daj Bog gotowana wieprzowina – mam doslownie odruch wymiotny/

                                    Zamieszczone przez oliweczka
                                    U mnie na wsi wali kurami – szczególnie w deszczowe i wilgotne dni.
                                    Kurniki możemy z okna oglądać 🙁
                                    I jeszcze szambo zalatuje czasami sprzed drzwi wejściowych – tak nam pomysłowy teść umilił życie 🙂
                                    Przez to wszystko zapach lasu, choć zupełnie blisko, nie dociera 🙂

                                    mam podobnie – nie pachnie mi kurami, ale swiezym obornikiem, ktory sasiedzi skwapliwie rzucaja pod swoje krzaczki. w ogole u mnie w okolicy jakas moda na naturalne nawozy /i naturalne zapachy /.
                                    szambo tez czasami daje o sobie znac.

                                    wiosna, lato i wczesna jesien – rzeczywiscie okna mam niemal 24h na dobe otwarte, ale zima bardzo czesto mam wtyczki zapachowe w kontaktach i uzywam aerozoli /jedno i drugie ambi pur/, pale aromatyczne swieczki i kominki z olejkami, bardzo sporadycznie kadzidelka /generalnie nie lubie,ale kiedys kupilam w almi decor i byly ok, wiec niekiedy do nich wracam/.

                                    pranie u mnie tez musi pachniec – od lat ten sam plyn, ten sam proszek.

                                    zapachy wybieram zawsze w miare naturalne i neutralne – wanilia, cynamon. aerozole lekkie, swieze – unikam kwiatowych, orientalnych.

                                    • mam niezlego hysia na punkcie zapachu lawendy
                                      zbieram, susze, wieszam w szafach, ukladam suszona na talerzykach w cieplych miejscach (na kominku, na kaloryferze – cieplo wzmaga zapach)
                                      mieszkam teraz w starym domu, takim blisko stuletnim, gdzie niestety dominuje zapach wilgoci, wiec dokupilam troche sztucznego zapachu lawendy – swieczki i odswiezacz powietrza do toalety (po dlugiej selekcji w koncu znalazlam taki, ktory naprawde pachnial lawenda)

                                      za wanilia tez nie przepadam – w ciescie jest ok, ale w powietrzu juz niekoniecznie, a najtrudniej mi zniesc kosmetyki z wanilia
                                      zdecydowanie wole cytyny i lemonki w kuchni

                                      • Zamieszczone przez kama28
                                        zapach pieczonego ciasta lub chleba na pewno
                                        poza tym świeżo zaparzona kawa zawsze nadaje pomieszczeniu atmosfery
                                        lubię też zapach prania lub świeżo zawieszonych mokrych jeszcze firanek

                                        Uwielbiam zapach świeżo zawieszonych mokrych firanek w (koniecznie) wywietrzonym pomieszczeniu.

                                        • Zamieszczone przez majowamama
                                          ja znowu nie cierpię zapachu wanilii, zwłaszcza takiego sztucznego, jak tekturki zapachowe w autach
                                          no mam odruch wymiotny i z konca autobusu wyczuję jak u kierowcy w kabinie wisi
                                          kilka razy jechalam osobowym autem z takową tekturką, no wrazenia niezapomniane 😉
                                          ale ja mam chyba jakąś nadwrazliwosc w tej dziedzinie
                                          nie wyobrazam sobie np jak ludzie moga kupowac 2 razy te same perfumy…

                                          choinek samochodowych tez nie znosze i nie uzywam – tutaj mam rowniez ambi pur 😉
                                          nie lubie “chamskiej” /sorry za okreslenie/ wanilii, lawendy /uwielbiam swieza i naturalna suszona – mam w ogrodzie i czasami sama susze/.
                                          alergicznie reaguje na zapach rozy – czy to w odswiezaczach, kosmetykach, czy w kuchni.
                                          jak wybieram chemie, to zawsze szukam takich zapachow, ktore sa jak najmniej “sztuczne”.

                                          perfumy – lubie nowosci, ale mam tez kilka takich zapachow, ktorych uzywam od wielu, wielu lat i wciaz je lubie 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Co robicie żeby pachniało w domu?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general