Taki artykul znalazam w onecie(niekonieczne jest czytanie;)):
Nasunal mi temat: Co was drazni w zachowaniu mezow?
Wiem, wszystkie kochamy swoje polowki, ale zdarzaja sie chwile, ze wyslalybysmy ich w kosmos.
Mnie drazni:
-powolnosc, zawsze na niego czekam, gdy gdzies sie wybiramy
– dlugie posiadowy w wiadomym pomieszczeniu domowym;)
– zakupy, np.kiedys napisalam mezowi paczke kielbasek typu morlinke, skoro ma byc paczka to paczka,(nie bylo morlinek), poszedl do obslugi, przyniesli mu z zaplecza paczke, 2,5 kg kielbasek, ponad 40 sztuk. Kupil ta paczke;)
– ogladanie meczow, za dlugie
– na kazde zachowanie, ktore mnie denerwuje, mowi mezczyzni tak maja;)
-klocenie sie z Konradem:)
– nierozroznianie bezrekawnika od bluzy
– a bardzo mnie denrwuje, ze oglada mecze, kiedy male maja zasnac(one w czyjes obecnosci nie zasna), ogladaja razem z nim te mecze;) a potem marudza, bo sa spiace
Prosze potraktowac z przymruzeniem oka ten watek:D
333 odpowiedzi na pytanie: Co w facetach drażni kobiety?
faajny wątek
wieczorem postaram sie napisac obszernie
a na szybko:
– nasiadówy w wiadomym miejsu. dla niego to świętośc po powrocie z pracy a mnie szlag trafia. Dlaczego ja mogę zrobić to co nalezy ekspresowo a on musi tam przesiadywac???
– tv – ogólnie pisząc. Wchodzi do domu i wlącza. Wstaje rano i wlącza. I na tym sie kończy życie rodzinne. temat rzeka jak dla mnie
pozdr.
cd. nastąpi
Mnie tez tv wnerwia, ale ja tak samo robie z komp;)
Nie napisze bo nie lubię długich postów 😀
🙂
To moze z dnia dzisiejszego tylko?;)
klaskanie – dubel ma debilny zwyczaj klaskania, tyle ze robi to tak, ze mozg mi fikolka robi w tym momencie. w takich chwilach siegam po rozwiazania silowe 😀
Mamy tego samego męża? 😉
U mnie podobnie, tez zawsze na niego czekam, i tez przesiaduje w kibelku hmmm. I nie odróżnia sukienki od spódnicy! 🙂
Poza tym wkurza mnie jeszcze:
– jak zostawia wszędzie swoje rzeczy i ja chodzę i po nim sprzątam (ekstremum, jak po powrocie z basenu zostawi torbę z mokrymi rzeczami do następnego razu:cool:!
– jak zacznie coś robić/naprawiać a potem nie sprząta po robocie
– podczas kąpieli chlapie jak kaczka. Pól łazienki potem pływa. Walczę z tym od 5 lat, z marnym skutkiem 🙁
Chyba rzeczywiscie mamy tego samego. 😉
Moj raczej nie naprawia, chyba ze mu na ambicje pojde:) A i tak wiele mu mowie jak zrobic:) U niego w domu, zawsze robotnicy naprawiali usterki domowe
Ale się ubawiłam czytając Wasze posty:D..i dochodzę do wniosku, że faceci to naprawdę cholernie są do siebie podobni (nigdy bym nie zgadła, że z tym kibelkiem ktoś jeszcze może tak mieć:D)..ja to ogólnie nie mogę narzekać.. Ale pewnie też by się znalazło kilka rzeczy, które mnie drażnią..począwszy od przesiadywania przed kompem, poprzez porozrzucane ubrania, ale najbardziej chyba nie cierpię, jak mój mężuś się niecierpliwi na zakupikach, kiedy przymierzam kolejny ciuszek:DSwoją drogą to podziwiam go czasem, że ze mną wytrzymuje, więc źle pisać nie będę (podgląda, więc dlatego:D)..
och…te kibelkowe nasiadowki…. a najlepiej jak dzieciaki ubrane i czas wychodzic :-)))) Poza tym tez podobnie jak u Was- przesiadywanie przed KOMPEM (gra w wojne w kazdym mozliwym czasie) i TV, no i chyba najgorsza wada mego chlopa- perfekcyjnosc- potrafi tak dlugo spedzic przy robieniu czegos, ze ja bym to zrobila 100 razy szybciej- a problem jest taki, ze lepsze jest wrogiem dobrego- jak zaczyna cos doprowadzac do perfekcji, jak juz jest wspaniale- zwykle to spier….li, ;-))) Moze cos sobie jeszcze przypomne pozniej…
mój mąż nigdy nie widzi co trzeba w domu naprawić/popawić więc ostatnio mu powiedziałam że trzeba kontakty wymienić… wymieniał 3,5 godz w sobotę:( trochę denerwuje mnie że nie jest “złotą rączką” ale w sumie nie każdy musi…
za to denerwuje mnie strasznie że jak rano wstaje (wstaje pierwszy – 1,5 godz. przede mną) to nie umie zachowywać się cicho i zawsze mnie budzi; normalnie słoń w składzie porcelany.:mad:
no i denerwująco czasem przekomarza się z Izą – czuję się wtedy jakbym miała dwójkę dzieci które muszę rozdzielać i godzić…
Dokladnie. Pytam, czemu krzyczysz, a maz: Konrad tez krzyczy. No i musze dwoje dzieci uciszac;)
Chyba maz ma czasem racje, mezczyzni tacy sa;) Wiem, ze zdarzaja sie odstepstwa od reguly, ale specyficzne cechy powtarzaja sie w naszych mezach
Zaproponowalam mezowi, zeby zalozyl sobie tutaj watek p.t. Co drazni mnie w zonie;) Nie wiem, czy to dobry pomysl:)
Tylko 2 rzeczy:
Nie puszcza mnie przed komputer jak przy nim siedzi i musze czekac jakies 5 min. na “swoja kolej” (bo przeciez forum mi nie ucieknie;)) Czesto jak jest wieczorem bardzo zmeczony nie pojdzie jak czlowiek do lazienki wykapac sie i polozyc spac, tylko MUSI przespac sie 5 – 10 min. i dopiero poczlapie do lazienki, a tam znowu lezy w wannie z pol godziny i blkuje mi lazienke
O rany, odpadłam z tą paczką kiełbasek!:)
– mój mąż fajnie rozróżnia ubrania małego; śpiochy bez nóg to body a śpiochy bez rąk to…śpiochy;) a śpiochy z rękoma i nogami- to pajacyk, haha.
to się ciesz ze idzie po tych 5-10 minutach bo mój jak już robi taką “dżemkę” bo też MUSI to już śpi do rana na kanapie w ubraniu
i z tym kompem to samo “forum ci nie ucieknie”
To moj maz nie dosc, ze ubranek nie rozroznia, to i blizniaki mu sie myla. A Konrad ich rozpoznaje zawsze bezblednie.
Kiedys idziemy z Konrasiem, chlopiec z wieku Konrada idzie z psem,
Konrad mowi:
– Ja nie mam psa. Mam za to braciszkow.
Ja na to, zarujac,
– no pewnie, nikt nie ma takich samych braciszkow
Konrad:
-nie tacy sami, jeden Arturek, drugi Alus. Oni sa inni, mamu
to samo mnie wkurza 😉
tylko ekstremum u nas troszke inne w torbę zostawia w samochodzie a w niej stroj z meczu razem z butami, skarpetami, ochraniaczmi i mokrym ręcznikiem, przypomina się mu sie o niej zawsze rano w dzień gdy jest kolejny mecz
Moj to i fotelu zasypia przed tv.
A z komp to raczej nie ma szans ze mna rywalizowac;)
serio? nie rozpoznaje bliźniaków? ale jaja 😀
chłopaki za jakiś czas to wykorzystają i będę tatusia w jajo robić 😀
o nie nie kochana – tak robi moj maz 😀
na fotelu nas siedze ja 😀 mamy tylko jedne fotel 😉
a co do kompa, gdy małż ma wolne i jest w domu to ostanio mam marne szanse na kompa niestety, mamy taką małą sieć internetowa i on uważa ze tam zawsze jest coś do zrobienia i ze to dla mojego dobra, uwaza ze gdy on tego “TERAZ” nie zrobi, nie naprawi, nie ustawi itp to ja na forum nie posiedzę bo net będzie źle chodził tak to sobie wymyslił spryciarz jeden
ps dzisiaj jest w pracy 😀 i jutro też i pojutrze, wraca w piątek 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Co w facetach drażni kobiety?