Zainspirowana obrazkiem, jaki podesłał mi małż:
Zakładam analogiczny wątem do “Co w facetach…”
Przyznam sie, że zdarzają mi się akcje jak na zamieszczonym obrazku
Zapytałam się małża co go we mnie drazni i odpowiedział, że:
1. Hasło “Odwal się, daj mi spokój” – no i faktycznie w momentach mega furii chce tylko spokoju a nie gadania i przytulania.
2. I tu cytuje małża, że “jak coś spier..le albo czegoś nie zrobie to przedstawiasz mi historię wszystkich spier..leń z ostatnioch 31 lat życia” ale trochę tu przesadza
Postanawiam się poprawić…
Edit:
I dodał jeszcze, że ciągłe gadanie o tym, że jestem gruba i pytanie się na ulicy czy też mam taką dużą dupę jak ta laska co idzie przed nami i grzywka – nienawidzi grzywek a ja znowu bardzo chce ją mieć (…chyba otworzyłam puszkę panodry)
No cóż drogie Panie, może mały rachuneczek sumienia?:D
36 odpowiedzi na pytanie: Co w KOBIETACH drażni facetów?
-mojego denerwuje to że jestem “pamiętliwa” (ha ha w moim mniemaniu to dobra cecha – tak sobie to tłumaczę). W najmniej odpowiednim momencie “wyrzygam mu” jakiś błędzik sprzed 10 lat.
a mojego wkurzają zakupy (moje hobby;)) oraz za dużo makijażu u Pań
bałaganiarstwo moje
torba w której nie mogę nic znaleźć :)nie może na to patrzeć i za każdym razem pyta z ironią : “co ty tam masz “
kiedys rozmawiałam z nim o tym – nic tylko bałagan dookoła – na półkach w szafie najbardziej i zawartość mojej torebki -cała reszta luzik
że jestem oschła
hehehe jaki staroć
Przyznam się do czegoś
Ten post był częscią mojej prywatnej pracy badawczej i zakładu z moim osobistym małżem
Podobnego posta wystosował mój małz na swoim forum, tylko pisał o sobie
Załozyliśmy się o to kto jest bardziej refleksyjny i skłonny przyznać do błedów – kobiety czy meżczyźni.
Niestety drogie Panie – przegrałam
Na mój post odpowiedziała na ówczesny czas jedna osoba, na post małża odpowiedziało 37 męzczyzn!!! 🙂
ładnie to tak forum do swoich małżeńskich gierek wykorzystywać?
Nie wykorzytałam
No moze trochę
Nie z premedytacją w każdym razie…spontanicznie wyszlo
Sama byłam ciekawa czy łatwo się nam przyznac do swoich małżeńskich fochów
A moze temat po prostu nikogo nie zaciekawił
gierki nie gierki..
mojego wkurza to że “wszystko przy dzieciach zrobię lepiej”…
no ale z drugiej strony ja z nimi więcej czasu przebywam i je lepiej “znam”.. no i matka jestem
Mojego wkurza moje czepialstwo o to:
– ze chodzi po domu w butach, bo czegoś zapomniał.. a ja musze zaraz po nim odkurzac i myc podlogi bo dziecko sie bawi na podłogach.
– o to, że wszytsko zostawia… rzadko mu się zdarza po sobie posprzątac.
Zostawia śrubokręty, śrubki i wszystko co może połknąć dziecko i koty.
I czytanie książęk... mąż twierdzi, że nie spędzam z nim czasu (mówi to zawsze wtedy, kiedy nikogo nie ma na gg lub na jego forach internetowych!!)
Grunt to dobre wyjaśnienie 😀
a ja glupia,wlasnie zadalam mezowi to pytanie-mialam nadzieje, ze powie “nic, kochanie”, a on: “że zawsze mam racje i musi skonczyc sie tak jak ja chce”,ale to nie wszystko….jutro powie mi kolejna rzecz i tak codzien-365 rzeczy, ktore go u mnie wkurzaja!!!!!!zwariowal!!!!!!!!!!
Dobry poczatek
a ja nie wiem, co mojego wkurza i aż boję się zapytać
W sumie to dobrze mi z tą nieświadomością, puki w naszym malżeństwie wszystko jest ok 🙂
Ja wole nie pytac i zyc w slodkiej niewiedzy
dokładnie…
jeszcze by sie zbytnio rozkręcił z odpowiedzią i dopiero byłoby nieciekawie….
dowcipniś z Twojego męża :):)
Kiedy zapytałam mojego zakontraktowanego, odpowiedział: “eeeeeeeeeeee…. hmmmmmmm”, kiedy po raz drugi zapytałam, usłyszałam westchnięcie, po trzeciej probie (już mniej przyjemnym tonem), usłyszałam: “dlaczego mówisz niemiło?”
To sobie pogadaliśmy….
Uznałam, że nie ma nic sensownego,co mojego chłopa mogłoby wkurzać 😉
Ja swojego pytałam trzy razy…patrzył na mnie dziwnie i w końcu powiedział…” wszystko ”
Znasz odpowiedź na pytanie: Co w KOBIETACH drażni facetów?