Otóż to! Czy Wasi mężowie rozumieją czym jest dla Was Forum? Nie uważają że to zboczenie?:) Co sądzą o tym że spędzacie czas wymieniając poglądy o wszystkich sprawach z innymi mamami – na dodatek obcymi? (no juz nie wszystkie są tak zupełnie obce ale wiecie o co chodzi…:))
Po wczorajszym forumowym spotkaniu mój mąż był mile zaskoczony jak opowiadałm mu z przejęciem, kto był, z kim mi się udało pogadać, że oglądałyśmy zdjęcia… a najbardziej był zaskoczony prezentem od mamy oli i tomka (jeszcze raz dziękuję bardzo!) Ja go od poczatku uswiadamiam z kim rozmawiam na Forum, żeby trochę go “wprowadzić”:)
A może Wasi mężowie sami aktywnie działają na jakiś swoich forach i dla nich to zupełnie normalna sprawa???
Monika i Iza 16 miesięcy
41 odpowiedzi na pytanie: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Mój mąż ma “swoje” forum terrarystyczne (nie mylić z terrorystycznym :)) więc on też mu poświęca trochę czasu.
A jeśli chodzi o stosunek do tego forum, nie ma nic przeciwko. Jest zadowolony kiedy wychodzę na spotkania forumowe, bo przychodzę wypoczęta i uśmiechnięta. Poza tym dzięki forum poznałam kilka fajnych mam, z którymi się widuje poza forum. Poza tym mąż też zna niektóre forumowe mamy i uważa, że są fajnymi kobitkami 🙂
Także mąż nie mam nic przeciwko, a nawet jest za 🙂
Kasia mama Pawełka
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Moja druga połówka na początku, jak jeszcze byłam w ciąży, nie był zbytnio zainteresowany, wręcz chyba myślał, że mam coś nierówno… Potem, jak zbliżał się termin rozwiązania razem ze mną czytał opisy porodów, nawet pomagał mi prowadzić listę październikówek 2003 i utożsamiał się z październikówkami! Teraz w miarę regularnie zagląda na forum, chociaż oczywiście też nie ma tyle czasu co przez narodzinami Oli. Dzięki temu forum na pewno wie więcej, niż inni tatusiowie.
Planetka, Ola (05.10.2003) i Ktoś (25.05.2005)
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Jarek tez mnie rozumie i czasem podczytuje jak zwolnie komputer I tez staram mu sie opowiadac o sprawach ktore mnie zainteresowaly, wiec czesc z Was zna i lubi
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
A co ma gadac skoro to On mnie w to wrobił
,
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Przesliczny Albercik!
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Czym jest dla nas forum…
zabrzmialo poważnie hihihi
dla nas to normalne, poza tym gdyby mąż miał nie rozumieć takiej sprawy, nie moglibyśmy ze sobą być, byłoby uciążliwe i smutne, gdybysmy sie w takich sprawach nie rozumieli
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Moj jest troche zazdrosny o czas, ktory spedzam na forum …. wiec sobie tez znalazl forum gdzie wymienia sie nasionami egzotycznych roslin. No i jak mamy jakis problem to odsyla mnie po pomoc na forum, dlatego mysle, ze az tak przeciwny jemu nie jest.
Luiza i Sophie (16 m-cy)
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Mój mąż absolutnie nie ma nic przeciwko mojemu forumowaniu…co prawda nigdy tu sam nie zagląda… Ale zawsze pyta co nowego słychać 🙂 Niektóre dziewczyny zna z moich opowiadań…i dzieciaczki ze zdjęć. Czasem podgląda przez ramię 😉
Raczej cieszy się, że mam takie swoje małe “zboczenie” 😉
Beata i Maciek
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
mój jest informatykiem, sam dużo czasu spędza no forum , bierze tam udział w konkursach i czasem wydaje mi się, że ma na tym punkcie jeszcze większego hopla niż ja. a że poznaliśmy się w necie oboje jesteśmy zdania, że w dzisiejszych czasach, kiedy często nie ma chwili na spotkanie w realu znajomości wirtualne są jak najbardziej pożądane. a jeśli jeszcze czasem uda się zebrać część ferajny na spotkaniu takim jak to wczorajsze to już w ogóle jest super…
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Mój mąż docenił forum odkąd zaczęłam testować potrawy z wątku kulinarnego. Gdy mają przyjść goście, a nie specjalnie wiem co przygotować na kolację radzi abym znalazła coś na forum. Właśnie wczoraj w jego imieniu wysyłałam zapytanie o łososia.
Poza tym dopiero niedawno założyliśmy stałe łącze i Tomek, widząc ile czasu spędzam na forum nabiera przekonania, że nie jest to zbędny wydatek.
Kaśka z Natalką (19.02.97) i Paulinką (20.08.04)
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Nie bardzo go to interesuje (ma swoje forum, może nawet kilka). Czasem zadaję mu pytanie z dziedzin medycznych, jeśli się takie pojawi, i wtedy mu nawet czytam niektóre wypowiedzi. Zresztą, mam wrażenie, że ja tak ogólnie bardziej “czytam” forum niż w nim uczestniczę…
Kasia, Łukasz i?[~03.03.05]
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Mój rozumie 🙂
Czasem tylko się smieje ze ja to juz manieczka forumowa jestem ale co mi tam lubię was i to forum 🙂
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Jak najbardziej rozumie 🙂 Sam namiętnie pisze na dwóch, często spotyka się z ludźmi z nich.
Ja traktuję poważnie jago zaangażowanie, on moje i nie ma na tej płaszczyźnie nieporozumień.
Dorota i Kuba (31.03.04)
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Mój mąż nie ma nic przeciwko forum, nawet sam czyta, ma własnego nicka i udziela się (chociaż bardzo rzadko).
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Jak to cię wrobił? Był pierwszy na tym Forum? Czy wrobił cię może w sensie współodpowiedzialnego za urodzenie się Alberta?:):) A tak a’ propos – cudne zdjatko w podpisie!
Monika i Iza 16 miesięcy
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
U mnie to samo! Ostatnio zajadał się placuszkami z serem i kurczakiem. Już nawet nie pyta skąd u mnie taka inwencja twórcza:):)
Monika i Iza 16 miesięcy
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
nic nie mówi, raczej nie ma nic przeciwko, o niektórych wątkach mu opowiadam i czasem zdjęcia dio oglądania podsuwam
pozdrawiam wszystkich baaaardzo serdecznie i dziękuję, że jestescie
Beata i Raduś
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Na dwa pytania wypada mi powiedzieć TAK!
Otóż mój mąż znalazł to forum, zalogował mnie, pierwsze wiadomości redagował ze mną.
On też jest głównym “winowajcą” pojawienia się na świecie Alberta, gdyż pragnął (w przeciwieństwie do mnie) dziecka, a to forum miało być etapem przyzwyczajania się do nowej roli jaka miała mi przypaść.
Nawet wczoraj na spotkaniu pojawiłam się, gdyż on mnie wypchnął z domu, a włąśnie wczoraj wypadały jego imieniny – czyż to nie cudowne poświęcnie z jego strony!!
,
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Moj za czasow ciazy wsciekal sie jak siedzialam na forum,ale pozniej sam sie wypytywal co pisze, z kim itp.Jak Mlody sie urodzil to z lezka w oku czytal gratulacje itp. Tak wiec nei ma nic przeciwko.
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum
Mój ma swoje forum fotograficzne, więc często kłócimy się o kompa
Ale generalnie nie ma nic przeciwko
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Co Wasze drugie połowy sądzą o Forum