Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

Jestem w 29 tygodniu ciazy. Z moim partnerem nie uklada sie najlepiej. Jest oschly, szorstki, nieczuly. Kiedy prosze go o pomoc w domu twierdzi, ze teraz nie pracuje to moge wszystko robic. Jest mi tak ciezko obskoczyc 150 m kw z odkurzaczem i mopem + inne czynnosci domowe, “nie bedzie robil bo nie lubi” a poza tym teraz odpoczywa lub ma “weekend”. “W koncu nalezy mi sie czas dla siebie” slysze w odpowiedzi. A mnie sie nie nalezy? Nie chce w zaden sposob ryzykowac ciazy. Uslyszalam nawet “nie” kiedy poprosilam o pomoc w nalozeniu kremu… nie byl to jeden raz, nawet juz przestalam pytac… Staralam sie mu wytlumaczyc, ze jak urodzi sie dziecko bedzie musial odciazyc mnie nieco z domowymi obowiazkami – wiecie co uszlyszalam – “dziecko spi co najmniej 14 godzin na dobe takze bedziesz miala czas wszystko zrobic”. To bylo jak uderzenie pioruna. Kiedy mowilam, ze sie martwie o zmiany skorne w okolicach genitaliow, ktore u mnie wystapily zapytal oschle tylko “co chcesz isc do lekarza, co masz zamiar zrobic?”. Przezywam to okropnie poniewaz to moje pierwsze dziecko. Powiedzialam, ze bardzo mnie to boli i smuci, jak widze, ze nawet nie reaguje jak zwierzam mu sie z moich zmarwien, uslyszlaam tylko “co mam wokol Ciebie skakac?” Jest mi tak ciezko… potrzebuje teraz tyle czulosci, czuc, ze ktos sie o mnie troszczy a czuje sie jak w szkole przetrwania. Psychicznie juz prawie nie wytrzymuje. JEst dobrze tylko przez dzien czy dwa jak usiade i mowie, ze mysle o wyprowadzeniu sie, pozniej jak mnie urobi… wszystko wraca do “normalnosci”. Chce cos zmienic. Tak nie moge zyc… PROSZE PORADZCIE

Iga

29 odpowiedzi na pytanie: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

  1. Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

    Przede wszystkim-po prostu przestań sprzątać i robić milion rzeczy w domu. Szanuj siebie i dziecko. Mężowi chyba potrzebna terapia wstrząsowa-wiec po prostu przestań robić to wszystko. To nie są żadne “Twoje obowiązki”; roboty domowe to wspólna sprawa, a nie Twój obowiązek plus ewentualnie jego wielka łaska.

    • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

      A przed Twoim zajściem w ciążę pomagał? Skoro myśli, że siedząc w domu nudzisz się, to pewnie nie… Mamy w otoczeniu i takich facetów, ale zawsze mnie i męża dziwili… u nas obowiązki rozłożone są po równo, mimo, że ja jestem na zwolnieniu w domku.
      Skoro Twój partner myśli, że dziecko śpi po 14 godzin na dobę, to niezły szok przeżyje po urodzeniu się dziecka… Ja przy mojej małej nawet siusiu nie mogłam zrobić.
      A co Ci radzę? Nie rób w domu nic kompetnie, siądź sobie z jakąś dobrą książką, relaksuj się i zbieraj siły na “po porodzie”.

      W momencie urodzenia dziecka sporo par przeżywa kryzys… weź i to pod uwagę…

      • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

        Moja droga…
        coz Tobie poradzic, po pierwsze, nie przejmuj sie, bo szkodzi to zarowno Tobie jak i Twojemu dziecku, a to w Twoim stanie niewskazane.
        Nie wiem, czy tak było miedzy wami zawsze, czy teraz sie cos diametralnie zmienilo. jezeli zmienilo sie ostatnio, powiem szczerze, ze cos nie tak musi byc z Twoim mezem, przeciez w tym okresie (w szczegolnosci jak ciaza jest juz widoczna) powinien wyreczac Ciebie z wszystkich obowiazkow, powinien dbac o Ciebie i dziecko…
        ja jestem dopiero w 13 tc, ale moj maz jezeli o cos go poprosze, to to robi… No chyba ze prosze go o zamontowanie lampy (juz od 6m-cy) i niestety bezskutecznie 🙂 moze powinnas powiedziec, ze lekarka zabronila Tobie ciezkiej pracy z uwagi na dziecko i zobacz jak wyedy zareaguje, jesli reakcja bedzie taka jak zawsze mysle ze powinnas sie zastanowic nad tym jakim bedzie ojcem dla Waszego dziecka. bo skoro nie chce sie Toba zajmowac, to moze dzieckiem tez nie bedzie mial ochoty???
        nie wiem moja droga, sama musisz wiedziec jak bylo kiedys miedzy wami i kiedy sie to popsulo…
        wierze jednak, ze wszystko sie ulozy 🙂
        trzymaj sie cieplutko

        Miki

        • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

          ech, ciezko w takich sprawach radzic, ale nie wyglada to u Was obiecujaco. Skoro teraz nie jest najlepiej ( delikatnie mowiac) to po urodzeniu sie dziecka bedzie raczej gorzej. Zwlaszcza, ze niestety nie wszystkie dzieci spia 14 godzin na dobe. tzn moze i spia ale w 14 kawalkach 😉
          Nie wiem ile lat ma Twoj partner, ale cos mi sie widzi, ze dziecko to nie bylo jeszcze jego marzenie. Moze jakas terapia dla par? Moze jakas awantura? Niekoniecznie zeby sie pogodzic (oby tak, ale roznie bywa), moze poprostu zeby sie przekonac, ze niestety trzeba sie rozstac

          • Bardzo współczuję:)

            Co za kretyn!! Albo bardzo się przeraził wizją ojcostwa (ile on ma lat 18?? ) albo niestety Cię (i dziecka) nie kocha. A posiadanie dziecka to ogromna odpowiedzialność i “zapieprz” 24h/dobę (przynajmniej na początku). Ale jaka nagroda – ufny, pełen miłości uśmiech dziecka to coś najpiękniejszego co może nas – rodziców spotkać. Sama zobaczysz.
            Życzę Ci aby Twój luby jak najszybciej otrząsnął się z tego stanu. Egoista, p…y.
            pozdrawiam

            • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

              Chociaż sama nie cierpię bałaganu to darwała bym sobie sprzątanie przez kilka dni, jak nie będzie miał z czego napić się herbaty albo nie będzie mógł patrzeć na nie wysprzątany dom może się opamięta,
              Teraz jest Ci ciężko a co dopiero za kilka tygodni kiedy to brzuszek będzie przeszkadzał? I uświadom mu, że nie każde dziecko śpi 14 godz. czasami nie ma nawet czasu żeby coś zjeść i iść do toalety. Może podsuń mu jakiś wątek z forum o niech poczyta i przemyśli swoje postępowanie
              Życzę powodzenia

              • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                Monika czy pozwolisz ze sie pod Toba podpisze? 😉

                IgaAU powinnas porozmawiac ze swoim partnerem, szczerze i konkretnie, bo mam wrazenie ze ta sytuacja jest po prostu dla niego wygodna.

                • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                  Cher, Ty możesz wszystko 🙂

                  • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                    Witaj Skarbie,

                    Przede wszystkim to pamietaj – teraz TY i DZIDZIUS jestescie najwazniejsi, nie porzadki ani naburmuszony leniuch<wrrrr>. Wcale nie tak latwo sie z tym pogodzic, wiem, bo sama jestem okropnie czula na tym punkcie i moj maz pewnie ze mna ma przekichane.
                    Chyba jednak rzeczywiscie muisz postawic wszystko na jedna karte. Wiem, ze to bardzo trudne, zwlaszcza kiedy sie oczekuje na wsparcie i samemu odciac “pepowine” jest trudniej jednak. Ale tak jak pisa dziewczyny- jesli sie nie opamieta to bedzie tylko gorzej:( Trudno wtedy zakladac ze cos sie “samo ” naprawi. A kubel zimnej wody moze zdzialac cuda. Skoro teraz nie masz w nim oparcia to pomysl czy chcesz takiego Tate dla swojego Misia.

                    Walcz o NIego ale z glowa. Trzymam za Was kciuki.
                    Sciskiam Ciebie i malenstwo.

                    Agnieszk i NADZIEJA

                    • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                      Zostaw go.
                      Bedzie Ci lepiej bez niego.
                      Bedzie trudno na poczatku, ale czy teraz nie jest Ci trudno?

                      miska + trzyletni William (22.10.2003) + Fasolka (24.02.2007)

                      Edited by miska_ on 2006/08/03 00:01.

                      • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                        Dokładnie…
                        Albo wynieś się z domku na kilka dni – niech doceni to co może stracić…

                        A i Ada. ps.friko.pl

                        • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                          co za okropny typ. Nie chce zle wróżyc ale czy on nie bedzie przypadkiem dziecka traktował tak samo jak Ciebie?Uciekaj dziewczyno jak najszybciej.Ja bym tam wolała byc sama ale miec swiety spokoj.Wiem co mowie bo jestem po rozwodzie i syna tez sama wychowywałam i nie musiałam sie przynajmniej uzerać z mężem debilem.

                          • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze porad

                            Wiesz, co?
                            Mysle, ze solidny prysznic potrzebny Twojemu partnerowi. Oni bardzo rzadko wiedza, na czym polega ciaza, rzadko potrafia wczuc sie w role kobiety, na ktorej spoczywa cala odpowiedzialnosc za formowanie nowego zycia.
                            Nie bedzie robil, bo nie lubi?
                            Moze jesli pomieszka w balaganie, to nagle polubi.
                            Skakac oczywiscie nie musi, ale TY tez nie musisz, wiec poloz sie spokojnie, poczytaj i pogap sie w telewizor zamiast biegac z mopem i odkurzaczem.

                            Nie znam Waszej sytuacji, ale moze on ma jakas reakcje na “dziecko”, moze Was ciaza zaskoczyla? Jesli tak (a znam dosc dobrze taki przypadek wsrod moich przyjaciol), moze potrzebuje dojrzec do ojcostwa i pelnego partnerstwa.

                            Z drugiej strony mysle, ze moze masz tez troszke zbyt emocjonalny stosunek do calej sytuacji, hormony jednak daja o sobie znac w ciazy i wiem o tym swietnie z wlasnego doswiadczenia.

                            Zacznij moze od prostego buntu na pokladzie. NIe sprzataj, jesli nie masz na to ochoty i sily. Nie gotuj, respektuj rowniez swoj czas dla siebie.
                            Moze zrozumie.

                            Trzymam kciuki.

                            • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                              Po przeczytaniu opisu Twoich relacji z partnerem mam do Ciebie podstawowe pytanie-czy jest Twoim mężem. Jeżeli nie-masz odpowiedź na jedno z wielu nurtujących Cię pytań. Jeżeli do tej pory się z Tobą nie ożenił, możesz być pewna, że w innych sytuacjach nie możesz na niego liczyć. Podejrzewam, że po urodzeniu dziecka będzie Ci jeszcze ciężej. Może lepiej – jeżeli masz oczywiście dokąd się wyprowadzić-odejdź od niego. Ciąża jest okresem, kiedy niezależnie od okoliczności należy Ci się spokój i pomoc. Musisz mieć oparcie lub eżeli go nie masz, musisz mieć spokój, ponieważ zachwiania nerwowe działają tylko na nikorzyść dl Ciebie i przede wszystkich dla Twojego dziecka. Jeżeli uważasz, że już teraz nie otrzymujesz od swojego partnega tego, czego oczekujesz, to później będzie Ci jeszcze ciężej.
                              Oczywiście decyzja należy do Ciebie. Porozmawiaj z rodziną lub przyjaciółką. Może coś doradzą.

                              • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze porad

                                Czytając Twojego posta mam ochotę rąbnąć tego faceta w łeb. Jego postawa jest karygodna. Co za drań! Zupełnie Ciebie nie szanuje, a do posiadania dziecka wyraźnie nie dorósł. Do bycia mężczyzną też nie dorósł. Życzę Ci jak najlepiej i uważam, że jeśli rzeczowa rozmowa z nim nic nie da, a jego postawa nie ulegnie w najbliższym czasie zmianie, to lepiej na pewno nie będzie. Obecność dziecka może wprowadzić więcej napięć, a wnioskując z Twojego opisu, partner jest bardzo wygodnicki. Jeśli jesteś niezależna materialnie i masz dokąd pójść – rzuć go. Lepiej samotnie wychowywać dziecko ale w spokoju, niż męczyć się z gburem, który nie ma za grosz szacunku dla Ciebie i maleństwa, które nosisz.
                                Powodzenia życzę i wszystkiego najlepszego.

                                Kamila i Tomuś(01.06.2006)

                                • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                                  a ja? a ja?

                                  Juleczka (12.12.04)

                                  • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                                    Przykro mi ze Twoj partner okazal sie nie przygotowany do rodzicielstwa. zdaje sobie sprawe ze nie takiego go poznalas i nie takiego zachowania oczekiwalas szczegolnie teraz gdy oczekujesz waszego dziecka. Jednyne co Ci moge doradzic to nie oczekuj ze sie cos zmieni po naarodzinach dziecka, skoro teraz reaguje w ten sposob to znaczy ze tak mysli – nie znecal by sie nad Toba umyslnie. Moze wyprowadz sie z domu na jakis czas, przemys cala sytuacje, moze lepiej zrobisz wychowujac dzieciatko sama – gwarantuje Ci ze dziecko da Ci tyle milosci i radosci jak nikt jeszcze w Twoim zyciu. Nie ma co liczyc na partnera skoro nie dorosl jeszcze do dziecka moze przerwa dobrze mu zrobi…
                                    Pomysl teraz o sobie i dzeicku – o tym co jest dla was 2 najlepsze i najwazniejsze. Pamietaj ze to dopiero 29 tydz ciazy pozniej bedziesz potrzebowala wiecej pomocy
                                    Powodzenia i madrych decyzji
                                    ewa

                                    • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                                      Mysle, że dziewczyny reagują bardzo emocjonalnie, co jest naturalne. Jednak należy pamiętac, że Twój facet ma takie pojęcie o dzieciach (przy założeniu, ze to pierwsze), Ty zreszta też, jak ja o budowie i spawaniu statków.

                                      To że teraz sie tak zachowuje?
                                      Jest w nowej, kompletnie obcej sytuacji, nie wie czego sie spodziewac i właczył mechanizm obronny. Nawet jeśli usiłuje zdobyć wiedze od swoich rodziców jak to jest mieć dziecko to kazdy użyje obiegowej, ksiazkowej opinii, że dzeicko małespi 14h na dobe. Ale nikt nie powie w ilu kawałkach.

                                      Myśle, ze trzeba przeczekać – Tobie szaleja hormony ciążowe, uważasz, ze jesteś w cudownym stanie, dziecko Cie kopie, brzuch rośnie, dla partnera jestes tylko grubsza. On kompletnienie ma jak współodczuwać ciązy – dla niego to kompletna abstrakcja. Jemu dziecko dopiero sie zmaterializuje.

                                      I jakoś nie wierze, że jak zobaczy malego bezbronnego człowieka, który go ząłpie za palca i kurczowo zalpie nie zacznie sie nim interesować i nadal będzie Tobą pomiatać.
                                      Ja bym mu dała czas. Do rozwiązania.

                                      Nie ukrywam, że wiele związków przechodzi kryzys w pierwszym roku zycia dziecka – to naprawde harówka i chyba kazdego (poza polahola) w pewnym stopniu rzeczywistość zaskoczyła. Niemile zaskoczyła.
                                      Jak będziesz przygotowana na taki obrót sprawi i uświadomisz to sobie – łatwiej Ci będzie przejść. Meżczyzna powienien dojrzeć w ciągu kilku tygodni po narodzinach dziecka.

                                      Głowa do góry.

                                      I zdecydowanie polecam tekst Agnieszki Chylińskiej – do znalezienie kilak postów nieżej – watek autorstwa polaholi “macierzynstwo to sciema” – przeczytaj Ty i Twoj partner. On jest napisany w charakterystyczny przerysowany sposob ale jest w 100% prawdziwy – tak wygla zycuie z miesiecznym dzieckiem.

                                      • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                                        ja to widze troche inaczej…
                                        mysle, ze to nie jest kwestia zadnych mechanizmów obronnych przed nową sytuacja, to zwyczajne chamstwo i brak szacunku do kobiety, zony, drugiego czowieka.
                                        Nie wyobrazam sobie, by moj mąż nie pomógł mi, gdy mi cięzko i go o to prosze. W dodatku odmowił w taki sposób : “nie, bo nie”.
                                        Uważam też, że kazdy dzien zwłoki w rozwiazaniu sytuacji i przedluzaniu jej stanowi na niekorzysc Dziewczyny, bo im dluzej sie to ciagnie tym wiekszym chlebem powszednim sie staje i urasta do normalnosci, a tym z pewnoscią byc nie powinno.
                                        Wydaje mi sie, ze narodziny dziecka niczego nie zmienią.
                                        Wg. mnie bedzie jeszcze gorzej – dziewczyna sie zajedzie, a Pan i Władca bedzie zmeczony jeszcze bardziej domowym “już nie zaciszem”.

                                        POZDRAWIAM 🙂 bruni

                                        • Re: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                                          Ale autorka wątku nie napisąła ani słowa otym, jak ich życie wyglądąło przed ciążą? Nie moge zakładać, ze identycznie jak teraz?
                                          Jak oboje byli pracujący albo wogóle ze soba nie mieszkali to własnie zaczyna sie proces docierania.

                                          Dlaczego faceta pozbawić “przyjemności” przebywania z drącym po nocach bezbronnym dzieckiem, bałaganu w domu i braku czasu na sen? Niech jego wyobrażenia o spiacym 14h na dobe dziecku ulegna naturalnej weryfikacji – jak sie wypriwadzi pozbawi go jedynej być moze szansy na posmakowanie ojcostwa w pełnym noworodkowo-niemowlęcym wymairze?

                                          Na odejście zawsze jest czas – moze nie warto teraz oddawać walkowerem pola? Niech facet poczuje co to dziecko.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Co wybrac?Samotne macierzynstwo..?Prosze poradzcie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general