co z insulinoopornością??

dziewczyny czy przy PCO zawsze występuje insulinooporność? Czy któraś z Was dostaje leki na to?

10 odpowiedzi na pytanie: co z insulinoopornością??

  1. Re: co z insulinoopornością??

    Jeśli masz odrobinę czasu, to przeczytaj sobie ten artykuł.

    Częstym schorzeniem jest zespół policystycznych jajników, czyli zwyrodnienie pęcherzykowate jajników. Jeszcze do niedawna sądzono, że to choroba o podłożu wyłącznie hormonalnym. Obecnie zespół policystycznych jajników uważa się za chorobę polimetaboliczną, czyli związaną z zaburzeniami przemiany materii.

    W chorobie tej w jajnikach wzrastają liczne i drobne pęcherzyki, w których dochodzi do nieprawidłowej przemiany materii. Pęcherzyki te zaburzają pracę jajników, które zaczynają produkować więcej androgenów – męskich hormonów. Konsekwencją podwyższonego poziomu androgenów są nieregularne cykle miesięczne, zanik owulacji i miesiączki. Innym objawem jest hirsutyzm – czyli owłosienie typu męskiego. Włosy mogą wówczas rosnąć na odcinku między wzgórkiem łonowym a pępkiem, wokół sutków, na piersiach, ramionach, plecach, udach i podudziach, a także na twarzy, zwłaszcza na brodzie.

    Kolejnym objawem zespołu policystycznych jajników jest podwyższony poziom hormonu insuliny i jednocześnie insulinooporność – czyli brak reakcji organizmu na zwiększone wydzielanie tego hormonu. Dzieje się tak dlatego, że receptorów insuliny jest za mało lub są one nieaktywne.

    Na skutek tych zaburzeń kobiety z zespołem policystycznych jajników są zagrożone cukrzycą (głównie typu 2), otyłością, miażdżycą, nadciśnieniem tętniczym, chorobą wieńcową, zawałem serca, i hiperlipidemią (czyli podwyższonym poziomem tłuszczów we krwi).

    Aby wykryć zespół policystycznych jajników, trzeba zrobić szereg badań. Nie wystarczy tutaj jedynie badanie ultrasonograficzne, w którym można by zobaczyć zmiany pęcherzykowate jajników. Okazuje się bowiem, że ok. 20 proc. kobiet ma różne zmiany w jajnikach, które oglądane na obrazie USG mogłyby świadczyć o zespole policystycznych jajników. Tak jednak nie jest. Aby prawidłowo rozpoznać chorobę, trzeba jeszcze wykonać dodatkowe badania hormonalne.

    Bezpłodność spowodowaną zespołem policystycznych jajników można leczyć. Jedną z metod jest stymulowanie owulacji przez podawanie antyestrogenów (tzn. takich sztucznych hormonów, które blokują działanie estrogenów). Jednak niektóre kobiety są na taką terapię “odporne”. Pacjentkom podaje się też analogi GnRH (syntetycznie wytwarzane substancje, które są podobne do jednego z hormonów wytwarzanych w mózgu, ale działają od niego dłużej). Analogi podaje się po to, by najpierw całkowicie wytłumić cykl miesięczny, a potem go sztucznie wywołać. Można też podawać leki hipoglikemizujące, czyli takie, które obniżą insulinooporność i zwiększą wrażliwość na insulinę. Kolejną metodą jest operacja, np. przy użyciu laparoskopu – zabieg wykonuje się przez małe nacięcia w ciele i pod kontrolą kamery i zestawu optycznego. Można wówczas dokonać perforacji, czyli dziurkowania otoczki jajników, tak by jajeczko mogło się przecisnąć na zewnątrz. Można też perforować lub wyciąć fragment zrębu jajników (czyli ich wewnętrznej części), w którym dochodzi do nadmiernej produkcji androgenów – męskich hormonów.

    Jeśli kobiecie chorującej na zespół policystycznych jajników uda się jednak zajść w ciążę, musi liczyć się z ryzykiem poronienia.

    Pacjentka taka jest ponadto zagrożona cukrzycą ciężarnych (czyli taką jej odmianą, która występuje po raz pierwszy w czasie ciąży), nadciśnieniem tętniczym indukowanym w ciąży (czyli takim, które pojawia się wówczas po raz pierwszy). Konsekwencją nadciśnienia w ciąży może być z kolei rzucawka – napady drgawek, które grożą śmiercią zarówno dziecku, jak i kobiecie.

    Pozdrawiam, Edyta

    • Re: co z insulinoopornością??

      Nie nie każdy ma insulinoodporność, mam PCO od kilku lat, badania w tym kierunku nie wykazały takiej dolegliwości.

      • Re: co z insulinoopornością??

        czyj to artukuł?

        • Re: co z insulinoopornością??

          Ja podobnie jak Olivia – wyniki testu OK

          • Re: co z insulinoopornością??

            To fragment artykułu z Gazety Wyborczej pt.: Skąd się biorą problemy z zajściem w ciążę? Autor: lek. med. Marek Ślusarski, specjalista endokrynolog i ginekolog położnik.

            Pozdrawiam, Edyta

            • Re: co z insulinoopornością??

              Rany….to ja juz sie boje ten test zrobić…bo z moim szczesciem to na pewno to mam 🙁 Powiedzcie czy ten test mozna w aptece kupic, czy tylko lekarz go robi? A tak na marginesie… Nie uwazacie ze weekend powinien byc nieco dluzszy? 🙂 Pozdrawiam

              Marta

              • Re: co z insulinoopornością??

                bez strachu, to nie taka tragedia. Dowiedziałam się że dość często PCO bywa skutkiem insulinooporności, ale za to dzieki temu łatwiej się leczy PCO, przez podawanie leków na insulinooporność (choć to nie jest reguła). Do końca sprawa nie jest zbadana. Zagrożeni insulinoopornością są osoby, których członkowie rodziny (dziadkowie, rodzice, rodzeństwo) chorują na cukrzycę zwłaszcza typu 2, lub jesli mają duże wahania cukru we krwi. Pozdr

                • Re: co z insulinoopornością??

                  witam:)
                  Trodis to mnie wystraszylas…mam PCO a moj dziadek ma cukrzyce chyba powinnam zrobic badania hmm tylko jakie?

                  • Re: co z insulinoopornością??

                    robi się badania na poziom cukru we krwi i jakieś tam wskaźniki insulinooporności. Zwykły lekarz może dać skierowanie. To jeszcze jednak zelezy jakiego typu cukrzycę ma dziadek. Obecnie wielu lekarzy uważa że PCO powinno się uznać za czynnik ryzyka wystąpienia cukrzycy. Gdzieś w internecie jest artykuł “Rola insuliny i insulinooporności w Zespole Policystycznych Jajników”. Pozdr

                    • Re: co z insulinoopornością??

                      Insulinoodporność przy pco to nie wyrok a wybawienie. U mnie to odkryto miesiąc temu (po 4 latach leczenia pco), biorę lek na metabolizm, od razu w pierwszym m-cu brania miałam naturalna owulację, super endometrium. A jak dawali mi hormony to raz rósł pęcherzyk raz nie jak chciał.
                      Poza tym nareszcie się dobrze czuje nie tylko dlatego, że mam wreszcie nadzieję na ciążę ale też dlatego, że wszystko działa jak należy, owulacja, śluz,okres. Także uszka do góry 🙂

                      Znasz odpowiedź na pytanie: co z insulinoopornością??

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general