Witam serdecznie
Jestem w 13 tc i mam problem moze któras z Was miała cos podobnego i pocieszy mnie chcoć troszke i wytłumaczy dlaczego tak sie dzieje. Po pierwsze mam ochote na sex wieksza niz przed ciaza ale nici z tego bo kiedy tylko sie podniece mocnije i mam orgazm wystepuja u mnie jakby plamienia – nie sa to typowe plamienia ale jakby moja wydzieleina pochwowa zabarwiała siena różowo lub brązowo, Lekarz twierdzi ze wszystko jest w porzadku i nie ma pojecia skad taki objaw tłumaczy to zbyt duzym ukrwieniem dlatego zakazał mi sexu a ja przyznaje jestem poprostu nieszczesliwa 🙁 Mecze sie bardzo, pewnie ze dziecko jets teraz najwaznijesze i wytrzymam wszytko ale nie jestem szczesliwa i martwi mnie dlaczego niemoge tego robić. zadziwiajace jest to ze z ciąza wszytsko w porzadku a cos takiego sie dzieje. Co dziwne sam stosunk bez pieszczot oki nie dzieje sie nic wystarcza delikatne piszczoty i moj orgazm i palmienie sie pojawia krótkotrwałe ale jest. Obecnie wstrzymałam sie do sexu – stwierdziłąm ze minuta przyjemnosci a ja potem łaze zmnartwiona dwa dni to bez sensu ale oszukuje sama siebie potrzebuje tego i to bardzo i to ze niemoge nawet a i głównie popiescic sie z mezem powoduje u mnie doła – nie musze sie kochac ale pieszczoty bardzo ich pragne ale dziecko waznijesze i błedne koło Nie wiem czy iscna konsultacje do innego lekarza skoro ciaza nie jest zagrozona czemu niemoge miec orgazmu? Moze ktos racjonalnie mi to wytłumaczy? Ciagle zyce nadzieje ze in wieksz aciaz aprzejdziemiochota na sex i przestane sie meczyc ale poki co na prawde jestem nieszczesliwa 🙁 Prosze poradzcie co robic a moze któras z was miala cos podobnego Pozdrawiam i dziekuję
6 odpowiedzi na pytanie: Co z tym sexem:((
Re: Co z tym sexem:((
hmm.. Nie mialam tak..chyba powinnas isc do lekarza i szczerze porozmawiac..dziwne zeby orgazm dawał takie nastepstwa, ale skoro tak sie dzieje pewnie nie masz wyjscia i wstrzymac sie 🙂
u mnie jest wrecz odwrotnie..ja sie boje seksu :)..po wczesniejszym poronieniu jestem przewrazliwiona..wiem o tym, ale to silniejsze ode mnie
pozdrawiam
ewable
Re: Co z tym sexem:((
Nie dziwie Ci sie ja tez byłabym przewrazliwiona 🙂 U mnie o tyle jest żle ze sie mecze poprostu marze aby wreszcie to moje libido troszke spadło, albo zbey sie wyjasniło czemu tak sie dzieje nie marzy mi sie jus nawet pełen sex ale chciaz pieszczoty zakończone zaspokojeniem a tu nic dla mnie tragedia (. Jestem szczesliwa ze jestem w ciazy ale meczy mnie ta sprawa cora zbardziej bo nie czuje sie komfortowo ech ale poki oc niemam wyjscia chyba ze ktos wreszcie racjonalnie wytłumaczy mi to. Lekarz wiadomo zabepiecza sie zawsze wiec powiedział zero sexu pozatym jak poruszam ta kwestie nawet za bardzo nie słucha – twierdzi ze dziecko jest super i nie trzeba nic dorabiac a to ze ejstem nie szczesliw anie inetersuje go dlatego chyba zasiegen poradu u kogosinnego bo na prawde oszaleje ech:( Trzymaj sie ewciu dziekuje za odpowiedz
Re: Co z tym sexem:((
hej hej 🙂
twoj gin mial racje mowiac o zbyt duzym ukrwieniu. plamienia ktore masz, sa plamieniami z szyjki macicy, ktora podczas ciazy jest bardzo wrazliwa, o wiele bardziej ukrwiona niz normalnie i dlatego tez narazona na rozne tego typu “uszkodzenia” – u niektorych kobiet wlasnie na skutek sexu, u innych nawet nie musi dojsc do stosunku, a wystarczy orgazm podczas ktorego naczynia sie skurczaja i rozkurczaja… nie jest to bezposrednio grozne dla plodu, ale kazde takie plamienie jest niewskazane w ciazy… stad tez zakaz przez twojego gina sexu, nawet jesli z ciaza wszystko jest ok. niektore kobiety maja tak wrazliwa szyjke podczas ciazy, ze reaguje ona plamieniami nawet na zmiane klimatu, nerwy itp… jakkolwiek plamien tych nalezy unikac.
mysle ze mozesze sprobowac wybrac sie do innego lekarza, ale watpie zeby nie zalecil tego samego…
zycze wytrwalosci wiec…:)
pozdrowionka
Re: Co z tym sexem:((
ja to chciałabym w połowie odczuwać taką potrzebę zbliżenia. Od pierwszego porodu mam taką blokadę, że nie chcę nawet o tym myśleć, każdy stosunek sprawia mi ból i ogólnie to wolałabym po położeniu do łóżka, aby nikt ode mnie niczego nie oczekiwał i o nic nie prosił.
Odkąd zaszłam drugi raz w ciąże jest jeszcze gorzej, a nawet fatalnie, bo ogarnia mnie ogromny wstręt na myśl, że ktoś może mnie dotykać, nawet gdy jest to mój ukochany małżonek.
To straszne, nie sądzicie????
Natalia/kwiecień
Re: Co z tym sexem:((
Ja również mam zakaz sexu w ciązy z powodu bóli podbrzusza. Nawet kiedy pieścimy się z mężem bo tego nam lekarz nie zabronił ;)to moje bóle nasilają się. Powiem więcej jakakolwiek forma podniecenia nie mówiąc o orgaźmie sprawia mi ból i co za tym idzie dyskonfort. Dla świętego spokoju mojego i męża zrezygnowałam więc z jakichkolwiek form podniecenia sie bo się boję. Nigdy bym sobie nie wybaczyła gdyby coś się stało. Jeśli u Ciebie występuje nawet drobne plamienie to zgadzam się z twoim lekarzem. Daj sobie na wstrzymanie(niestety) i nie szukaj na siłę innego lekarz, który może i by to zbagatelizował. Możesz potem żałować. Nie potrafię Ci tego racjonalnie wytłumaczyć dlaczego podczas orgazmu czy podniecenia tak się dzieje, ale jeżeli masz dolegliwości (mówię o plamieniach ) to może to zaszkodzić Waszemu maleństwu. pozdrawiam kariba
to smutne
z jednej strony ci zazdroszcze,bo mi ochota odeszla(z tego powodu cierpi moj partnerija bo czasami slysze ze jestem dziwna i sie zmienilam. Nic taknie boli jak takie slowa od kogos kogo sie kocha:-((moze to tez ze strachu przed utrata dzidzi(pierwsza jest w niebie)-w kazdym badz razie mysle ze powinnas uzbroic sie w cierpliwosc-ciaza urosnie i moze sie zmieni. No ja Ci zycze tego z calego serca.
Znasz odpowiedź na pytanie: Co z tym sexem:((