coca-cola

Pijecie???
Ja dzis kazalam kupic mezowi bo jak nie wypije to oszaleje….

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: coca-cola

  1. Zamieszczone przez HaKami
    Normalnie nie piję ale w pierwszym trymestrze ciąży tylko cola przynosila mi ulgę na mdłości

    Podpisuje sie rekami i nogami 😉
    Przed ciaza zdarzalo mi sie wypic cole moze 1-2 razy w roku (max. dwie szklaneczki a i to najczesciej w drinku, rzadko sama). Teraz to jedyny srodek na mdlosci pije wiec mimo ze nie przepadam

    • Był okres w mojej ciąży, gdzie przez tydzień pochłaniałam olbrzymie ilości Pepsi – nie umiałam bez niej funkcjonować, a co najgorsze – musiała być w szklanej butelce – takiej jak dawniej sprzedawali. Na szczęście po tygodniu ochota minęła

      • Cola to był jedyny ratunek na moje mdłości. Co prawda minęły, ale ochota została. Przed ciążą piłam sporadycznie i to raczej mąż należał do pochłaniaczy tego trunku. Teraz się wścieka, bo codziennie wracając z pracy wita go pusta butelka lub z resztką na dnie (taką bez gazu…bleee).

        __
        Lilypie Expecting a baby Ticker

        Lilypie 4th Birthday PicLilypie 4th Birthday Ticker

        • a ja mam taka ochote na coca-cole ze szok….znowu…

          • ja jeszcze uwielbiam Karmi, to klasyczne i musi być zimniutkie. Z synkiem też piłam, potem w ogóle mnie nie ciągnęło, a teraz znowu. Może to przez ten kolor, jak Coca Cola

            __
            Lilypie Expecting a baby Ticker

            Lilypie 4th Birthday PicLilypie 4th Birthday Ticker

            • Ja akurat nie toleruje zadnego alkoholu w czasie ciazy i to nie dla tego ze nie mam na nie ochoty badz mi nie smkuje ale jakos do mnie docieraja porozwieszane plakaty “… Nawet najmniejsza ilosc alkoholu w ciazy szkodzi twojemu dziecku…” Zadnego piwa bezalkoholowego ktore jednak zawieraja jakies “sladowe” ilosci nie pijam bo mnie ta ilosc nie zbawi ani nie rozbawi a jesli ma zaszkodzic wole nie ryzykowac. Jak mam ochote na smak piwa kupuje Bawarie ktora naprawde ma 0%

              • Chodzi o to, że smak piwa mnie nie pociąga, ale jedno słodkie Karmi na jakiś czas to chyba nie grzech Poza tym piwa nie piję bo ma ok. 5,6% alkoholu, a Karmi 0,5%.
                __
                Lilypie Expecting a baby Ticker

                Lilypie 4th Birthday PicLilypie 4th Birthday Ticker

                • Zamieszczone przez anulka76
                  Chodzi o to, że smak piwa mnie nie pociąga, ale jedno słodkie Karmi na jakiś czas to chyba nie grzech Poza tym piwa nie piję bo ma ok. 5,6% alkoholu, a Karmi 0,5%.
                  __
                  Lilypie Expecting a baby Ticker

                  Lilypie 4th Birthday PicLilypie 4th Birthday Ticker

                  Pewnie,że nie nie dajmy się zwariować. Mój lekarz powiedział,że jak mam ochotę to nie mam się przejmować, napewno nie zaszkodzi. Przecież nie mówimy o piciu dzień w dzień;)

                  • Zamieszczone przez anulka76
                    Chodzi o to, że smak piwa mnie nie pociąga, ale jedno słodkie Karmi na jakiś czas to chyba nie grzech Poza tym piwa nie piję bo ma ok. 5,6% alkoholu, a Karmi 0,5%.
                    __
                    Lilypie Expecting a baby Ticker

                    Lilypie 4th Birthday PicLilypie 4th Birthday Ticker

                    Wlasnie o to chodzi ze nikt nie wie ile szkodzi a ile nie szkodzi, oczywiscie to nie jest wiele i “raczej” nie szkodzi ale ja wychodze z zalozenia ze jak nie musze to nie ryzykuje 😉 Wiem ze to tylko 0,5% ale dziecie ma tyle samo promili co my wiec gdyby dziecie sie urodzilo moge sie zalozyc ze nie wlalabyc lyzeczka do buzki kilku kropli wodki a to pewnie tez wyszlo by tyle promili ;).Oczywiscie ja nie potepiam za jedno Karmi na jakis czas tylko takie jest moje zdanie na ten temat

                    • Według mnie bardziej nam szkodzi jedzenie, a w szczególności paskudztwa które zawiera, niż to Karmi raz na 2 tygodnie. Jaką masz gwarancję, że kupując truskawki nie są nafaszerowane nawozami i innymi pestycydami. Albo takie nowalijki? Myślisz, że kupujesz zdrowe jarzynki, a to sama chemia. Niedawno oglądałam program na ten temat i włos mi się zjeżył. W ciąży powinnam się zdrowo odżywiać, tylko żeby to robić musiałabym mieć chyba własne gospodarstwo, żeby wiedzieć co dokładnie jem.
                      __
                      Lilypie Expecting a baby Ticker

                      Lilypie 4th Birthday PicLilypie 4th Birthday Ticker

                      • Zamieszczone przez nelly
                        Pijecie???
                        Ja dzis kazalam kupic mezowi bo jak nie wypije to oszaleje….

                        Piłam. Wyrzutów nie miałam

                        • Zamieszczone przez anulka76
                          Według mnie bardziej nam szkodzi jedzenie, a w szczególności paskudztwa które zawiera, niż to Karmi raz na 2 tygodnie. Jaką masz gwarancję, że kupując truskawki nie są nafaszerowane nawozami i innymi pestycydami. Albo takie nowalijki? Myślisz, że kupujesz zdrowe jarzynki, a to sama chemia. Niedawno oglądałam program na ten temat i włos mi się zjeżył. W ciąży powinnam się zdrowo odżywiać, tylko żeby to robić musiałabym mieć chyba własne gospodarstwo, żeby wiedzieć co dokładnie jem. >

                          Nie wiem co bardziej a co mniej szkodzi ale jesc musze a pic piwa nie wiec to drugie sobie daruje. Nie jestem przekonana czy taka mala ilosc moze jakos zaszkodzic a mimo tego nie napije sie nawet łyka alkoholu bo “nie moge”, swiadomosc dziecka w moim ciele mi nie pozwala. Przeciez gdybym raz dala urodzonemu dziecku troche alkoholu to tez by sie mu nic nie stalo i nie pochorowaloby sie a zadna by tego i tak nie zrobila.

                          • Może piwko zaszkodzić a nie musi. W sumie nie wiem co za lekarz na picie w ciąży pozwala, ostatnio głośna była kampania na ten temat. Jakoś nie mogę sie przekonać o braku skutków ubocznych. Ale w sumie to każdego osobista sprawa co pije i je.

                            • hahaha widzeze jednak wątek o coli zalozony:) i kolezanka Elza znowu ma mozliwosc powciskac swoje ze jesc musimy a pic ( lub palic) nie:) ale ty tez masz wybor czy kupujesz jedzenie w supermarkecie czy w sklepiku ze zdrowa zywnoscia:) wiec sama tez sie trujesz na wlasne zyczenie… a co za tym idzie dziecko tez… i dyskusja zacznie sie na nowo:) dobra:) sorki dziewczyny:) juz sie nie wcinam:)nie moglam sie powstrzymac 🙂 chyba jakis syndrom mordercy mi sie zalacza:) bo taka wredna jestem:)

                              • Zamieszczone przez omartusiak
                                hahaha widzeze jednak wątek o coli zalozony:) i kolezanka Elza znowu ma mozliwosc powciskac swoje ze jesc musimy a pic ( lub palic) nie:) ale ty tez masz wybor czy kupujesz jedzenie w supermarkecie czy w sklepiku ze zdrowa zywnoscia:) wiec sama tez sie trujesz na wlasne zyczenie… a co za tym idzie dziecko tez… i dyskusja zacznie sie na nowo:) dobra:) sorki dziewczyny:) juz sie nie wcinam:)nie moglam sie powstrzymac 🙂 chyba jakis syndrom mordercy mi sie zalacza:) bo taka wredna jestem:)

                                Wiesz po co jest forum??? zeby wyrazac swoje zdanie, jezeli nie potrafisz przyjac do wiadomosci ze ktos moze miec inne zdanie na jakis temat to moze sie poprostu przestan udzielac bo szkoda Twoich i tak juz marnych nerwow

                                • ja nie jestem jakos bardzo zestresowana…:) bo niby czym:) pozdrawiam:)

                                  • Ja w pierwszej ciąży pilam i to dużo bo się oprzeć nie mogłam, w drugiej ciąży juz nie. Efekt : pierwszy synus miał kolki i to gigantyczne, drugie nie miał wcale, obydwoje byli na mleku proszkowym. Może zbieg okoliczności ale widaje mi sie, że na rzeczy coś jest.

                                    • Zamieszczone przez Fresz
                                      Ja w pierwszej ciąży pilam i to dużo bo się oprzeć nie mogłam, w drugiej ciąży juz nie. Efekt : pierwszy synus miał kolki i to gigantyczne, drugie nie miał wcale, obydwoje byli na mleku proszkowym. Może zbieg okoliczności ale widaje mi sie, że na rzeczy coś jest.

                                      Ja w pierwszej ciazy nie pilam wogole coli ani nic gazowanego a corka kolki miala, teraz cole pijam a jak bedzie z kolkami to sie okaze niedlugo 🙂

                                      • Zamieszczone przez Elza27
                                        Ja w pierwszej ciazy nie pilam wogole coli ani nic gazowanego a corka kolki miala, teraz cole pijam a jak bedzie z kolkami to sie okaze niedlugo 🙂

                                        No własnie, chyba nie ma na to reguły, ciężka sprawa z tymi kolkami. Najlepiej jakby ich nigdy nie było !!!!!!
                                        Ja w drugiej ciąży nie piłam coli i nic gazowanego, bo ktos mi powiedział, że jak będę dużo piła to dziecko będzie miało czesto kolki, i to mnie przerazilo, tym bardziej, że jak sobie wspomniałam kolki u Kubusia – to była jakaś masakra, nie raz pogotowie wzywać musieliśmy, po 3 godziny płakania, przykurczania nóżek itp. dopiero pogotowie ulgę nam przynosiło….. Ach dobrze, że mam to za sobą, a Tobie Elza27, życzę jak najmniej kolek, najlepiej WCALE !!!!

                                        • Zamieszczone przez Fresz
                                          No własnie, chyba nie ma na to reguły, ciężka sprawa z tymi kolkami. Najlepiej jakby ich nigdy nie było !!!!!!
                                          Ja w drugiej ciąży nie piłam coli i nic gazowanego, bo ktos mi powiedział, że jak będę dużo piła to dziecko będzie miało czesto kolki, i to mnie przerazilo, tym bardziej, że jak sobie wspomniałam kolki u Kubusia – to była jakaś masakra, nie raz pogotowie wzywać musieliśmy, po 3 godziny płakania, przykurczania nóżek itp. dopiero pogotowie ulgę nam przynosiło….. Ach dobrze, że mam to za sobą, a Tobie Elza27, życzę jak najmniej kolek, najlepiej WCALE !!!!

                                          Tak na wszelki wypadek nie dziekuje 🙂 No u nas chyba az tak ostro nie bylo ale i tak mala sie nacierpiala a ja nameczylam, mam nadzieje ze przy drugim dziecku jakos tego unikniemy. Cola pewnie powoduje kolke gdy sie ja pije karmiac piersia ale w ciazy nie sadze choc doskonale rozumiem ze po przezyciach z jednym kolkowcem jest sie bardziej przewrazliwiona i robi sie duzo rzeczy na wszelki wypadek z nadzieja ze uda sie uniknac boli brzuszka u dzidzi bo tez mi sie to “wlaczylo” 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: coca-cola

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general