poniewaz niektore z was prosza o przepis podaje:
8 sliwek suszonych rozdrobnic widelcem, 2 lyzki oleju rycynowego i kieliszek wodki (nie za wielki) Wymieszac.I zjesc.
Ten przepis podala mi polozna i lekarz. U mnie zadzialal bardzo szybko
Anna i Maximilianek
24 odpowiedzi na pytanie: Coctajl niemiecki na skurcze
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Aniu, dziękujemy!!! Miałyśmy wątpliwości co do proporcji
Znalazła sie już jedna odważna i wypróbowała, również podziałało
Pozdrawiam
GOHA i Dareczek
14. 04. 2003
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
A kto jeszcze probował?
Ciekawe, czy na porodówce nie wyczuli:)
Beata+ 39 tyg. Synek
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
dzieki dzieki dzieki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Na porodówce się pewnie cieszą, że mają wesołą rodzącą haha 🙂
Musze się u nas wypytać, bo podobno przynajmniej jedna położn aw moim mieście doradza ajerkoniak na to, więc też by było czuć…
Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
wypróbuje ale dopiero w maju 🙂
Kaśka + majowy syneczek
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
A ja dzisiaj zapytalam sie swojego lekarza, czy słyszał o takim przyspieszaczu.. i podałąm mu ww. przepis. Mój mówi, że nie słyszał, ale najbardziej z tego zestawu pasuje mu ta wódka…
oczywiście nic nie mówił, zeby brac.. ale może faktycznie przyspiesza…
… Ale by było wesołe panienki z wielkimi brzuchami:)
Pozdrawiam
Beata+ 39 tyg. Synek
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Hihi, ja się nie dziwię, ze jemu to odpowiada… może zrozumiał, ze to jest sugestia postawienia mu kolejki? hihi ;-P
Nie wiem, czy odważę się zapytać mojego… hahahahahha… powie mi, że z moja watroba i ciśnieniem.. a zresztą.. janie pytam, bo nie sądzę, zebym musiała przyspieszać…
Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Mój smieje sie ze mnie, ze mu jakies nowe wiadomości ciagle przynosze…. zawsze cos o jakims leku sie zapytam, teraz o tym koktajlu… pewnie, jak wychodze, to ma ubaw, ze wyjatkowo upierdliwa babka mu sie trafiła:)
A tak przy okazji… dowiedziałm się dzisiaj, ze przez tydzień schudłam 1,5 kg…. jak powiedziałam, mojemu lekarzowi, ze to chyba książkowo.. tez zaczał się smiac…. tylko ja faktycznie wyczytałam, chyba “w oczekiwaniu na dziecko”, że przed porodem czasem się chudnie nawet do ok 2 kg….
Pozdrawiam
Beata
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
O, to dlatego ja juz nie tyję 🙂 To teraz jesli schudne, zaczynam sie pakowac 😉
Beatko, jak Twój czop, był ciąg dalszy?
Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Jak bez wódki, to ja tego nawet nie czytam ;-P hihi
Chciałabym z tego też coś mieć, oprócz mdłości przeczyszczenia jelit 😉
Haha.. a serio… nadal nie wiem, jak u mnie w szpitalu z tym…
Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Jakie to rzeczy można w starych postach znaleźć. Pomyślałam, że warto to przypomnieć.
Kinga i córeczka [wg OM 17.02.2004]
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Może przyjdzie czas i my będziemy próbować takich sposobów – zdesperowane. 😉
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Ja ten przepis zapisalam sobie od razu jak zostal podany…..hihi i kto wie czy nie wyprobuje…chociaz to trzeba troche odwagi…. Albo desperacji….pyszne to z pewnoscia nie jest:))
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Póki co obstawiam na dużo przyjemniejszy sex z mezusiem “w akcie desperacji”.
Moja mama obastawia też dużą mocną czarną kawę.
No ale wszystko przed nami – zobaczymy co jeszcze wymyślimy…
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
A ja dzisiaj cały dzień nawet nie spojrzę do oczekujących tylko studiuję archiwum tego kącika 🙂 I tak czytam i czytam te opisy porodów i uderzyło mnie, że chyba nikt nie rodził bez oksytocyny. Zupełnie mi się to nie uśmiecha, bo raz, że wtedy bardziej boli, dwa bardzo bym chciała jak najbardziej naturalnie to przejść – robić wszystko wtedy kiedy organizm będzie gotowy, a nie dlatego, że lekarz wyliczy sobie w kalendarzu, że już czas.
Ciekawe jak kiedyś kobiety rodziły bez oksytocyny. Chyba w ogóle, bo przecież nie miały skurczy ;))
No wiem, wiem. Powiecie mi zaraz, że kiedyś za to rodziły naturalnie i umierały. Ech, no nic.
A śliweczki z wódką mogą nie być takie złe ;)))
Kinga i córeczka [wg OM 17.02.2004]
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Ale tam jeszcze wchodzi w sklad, o ile dobrze pamietam, olej…..raz pilam 2 lyzki rycynowego na czczo to do dzis pamietam.
Aaaaaaaa…i podobno robienie buraczkow pomaga ( Anet hihi)
Edited by CIKU on 2004/01/03 00:16.
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Nigdy nie piłam oleju rycynowego. Mąż mnie też uświadomił, że to rzadkie świństwo.
Robienie buraczków? Tzn. kilka dni z rzędu należy się raczyć buraczkami? Buraczki też świetnie przeczyszczają – o co chodzi, przecież dziecko nie siedzi w jelitach ;)) Ciekawe, że pobudzanie perystaltyki jelit przyspiesza skurcze.
Kinga i córeczka [wg OM 17.02.2004]
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
Ja tez czasami zastanawiam się jak to było kiedyś bez oksytocyny. Bardzo dużo teraz takich wywoływanych porodów. Mam mnadzieje, że u mnie też wszystko będzie “normalnie” i uda sie uniknąć wywoływania.
Re: Coctajl niemiecki na skurcze
rozumiem ze wypicie tego specyfiku wywołuja szybciej skurcze????? ile dni przed terminem wypicie da rezultat?? dzień dwa tydzien?? wiecie moze??
Olej rycynowy…
moja Ola urodziła się 5 lutego właśnie dzięki olejowi… Świństwo, to fakt… Ale nie chciałm pić wódki przed pójściem do szpitala… No i łyknęłąm sobie troszkę oleju we wtorek ok 16, ok 19 pojawily się pierwsze skurcze (po malym przeczyszczeniu) a w środę o 11.55 urodziła się Ola
Asia i Ola (10 i 3/4 m-ca!)
Znasz odpowiedź na pytanie: Coctajl niemiecki na skurcze