jest niedziela – podobno pierwszy dzień tygodnia
myślę ze warto pomyśleć co dobrego przydarzyło się w minionym tygodniu
i warto to docenić i podziękować:
taka postawa ściąga następne dobre, czego wam życzę
myślę że na początek dla niewprawionych 3 rzeczy ;
wpisujcie się dziewczyny
liczę na Was
naprawdę warto
21 odpowiedzi na pytanie: coś na nowy tydzień – dobre słowo
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
zaczynam:
1. byliśmy całą rodzinką na wspaniałym jesiennym spacerze, Ignaś biegał, rzucał liście, a mąż był wreszcie odprężony – szliśmy tak szczerząc się do wszystkich wokół
2. znalazłam przecudnej urody kasztana, schowałam go do zimowej kurtki żeby całą zimę przynosił mi szczęście. i będzie przynosił, juz przynosi
3. Ignaśko dodaje do każdego “słowa” literkę N, i tak jest:
maman
tatan
dadam
pękamy ze śmiechu 🙂
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
No więc tak:
1. Ola powiedziała: mama! Zapewne jeszcze nieświadomie, ale za to w momencie, kiedy mój mąż powiedział, że ona tego wcale nie mówi!!
2. w końcu udało mi się wkleić zdjęcia na forum!! A męczyłam się ze dwa tygodnie!
3. W końcu przestał mnie boleć ząb!!!!!! A bolał strasznie… :-(((
Asia i Ola (8 i 1/2 m-ca)
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
Maman… Hi hi… super!
Asia i Ola (8 i 1/2 m-ca)
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
że każdego dnia zeszłego tygodnia mogłąm oglądać uśmiech mojego dziecka
nie jedyne ale najważniejsze!
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
1! Kubcio od czterech dni przesypia całe noce! (obym tylko nie zapeszyła, byle tak dalej!)
2! odpadł mu strupek po usunięciu naczyniaczka (wreszcie nie trzeba zaklejać plastrem)
3! bąbel ma już 8 zębów – wszytskie 4 dwójki wyszły w tym tygodniu!!!
wszystko dotyczy Kuby… – takie życie!
Kasia mama Kuby (24.01.03)
Ponad normę
1. Wreszcie się wyspałam (zmiana czasu :)) i zrobiłam w nocy to co miałam do zrobienia :).
2. Mój mąż jest (jak zwykle) cudowny! Wspaniałomyślinie zabrał Olutka na wycieczkę dając mi dziś wolne:).
3. Grześ kupił mi w środę pierońsko drogie farby mimo tego udało mi sie przezyć (do dziś) bez wyrzutów sumienia ;-P
4. Są jeszcze na Świecie ludzie, którym podoba się to co robię :).
5. Tydzień był urozmaicony pod względem pogody :). Padał śnieg, wiał wiatr, padał deszczyk a teraz świeci piękne słoneczko 🙂 Dzięki temu Olo sie nauczył wielu nowych rzeczy.
6. TPSA przysłała nam bardzo niski rachunek (Hi,HI) 😀
7. Babcia kupiła Olowi nowe kapciuszki :).
8. Moja mama powiedziała do mnie “Kocham Cię” mimo, że jestem juz starą kobyłą.
Dziewczyny ja jeszcze tak długo mogę…
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
1. Coreczka jest cudowna chociaz nie za bardzo lubi spac w nocy
2. Jeszcze raz coireczka jest super chociaz ma lekka obsesje na moim punkcie caly czas kontroluje czy jestem z nia
3. Moj maz wreszcie znalazl prace i jest z niej zadowolony
4. Ja samodzielnie bardzo dobrze daje sobie rade z corka chociaz na poczatku mialam straszne leki
5. Schudlam 1,5 kg ale zapewne w tym tygodniu to nadrobie
Pozdrawiam
Wiolka i Julka 05-03-2003
no to piszę, bo mi sie przydarzyło!
:
1. schudłam, z czego jestem bardzo zadowolona
2. posprzatałam przy pomocy męża całą chałupę włącznie z podłogami itp.
3. podgoniłam prasowanie, zaczełam od znienawidzonych koszul!
4. wyczesałam psa! (obiecałam mu to od 2 mcy
5. Kupiłam wreszcie ramki i paspartu (sorry za pisownie)
do obrazków do pokoju Filipa, które oprawiłam – zostało je
jeszcze powiesić!!!
6. chciałabym coś na 6 – te wymyślić, ale się nie da, bo nic
więcej fajnego mi się nie udało w zeszłym tygodniu:(
To by było na tyle…
Plany na przyszły tydzień”
1. podgonić album Filipka
2. schudnąć kolejne 3,5 kg! (bo 7 dni x 0,5 kg!!)
3. Nie zrobić w domu bałaganu!!!
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
chiciaz spotkala mnie przykrosc w minionym tygodniu to jednak zakonczyl sie on przyjemnie, a mianowicie kupilam synkowi mate zoo tiny love i jego reakcja przerosla moje najsmielsze oczekiwania…. tyle piskow, okrzykow i po prostu radosci wyrazonej calym malym cialkiem sie nie spodziewalam, przezornie polozylam go tylko na macie i nie dalam zabawek zeby dziecko nie “oszalalo” z nadmiaru tych kolorow i Jas tak reagowal na sama mate i jej kolory, gadal do palakow ze hej….
Ewa z Jasiem (09.07.2003)
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
1./Karolek pobył się “zapalenia oskrzeli” bez antybiotyku….
2./ Odkryłam czemu bolą mnie stawy….to wszystko z niejedzenia….teraz regularnie jem posiłki, żadnych słodyczy i stawy nie bolą rewelacja!!!!!!!!]
3./Spędziłam super weekend……w towarzystwie naszych kochanych przyjaciół……..
4./ Byłam na ekstra szkoleniu…….
5./Nie dałamKarolowi Bronchoprontu, który od piątku jest wycofany z aptek…….skutki uboczne……
6./ Prawie nie kłóciłam się ze starym…..
7./ Mąż może w końcu zmiani pracę….pojawił się promyczek nadzieji hi,hi….
8./Wczoraj godzinę siedziałam w wannie czytając “Mamo to ja”….
9./itp
Julka i 16 miesięczny Karolek
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
Także się dopiszę. Więc
1. spotkałam się z internetową koleżanką i naszą forumową mamusią Shivą z czego ogromnie się cieszę (serdecznie pozdrawiam cię Dominiko),
2. schudłam 5 kg, z czego jestem bardzo zadowolona i dziękuję mężowi, że mi w tym pomógł
3. razem z mężem posprzątaliśmy całe mieszkanie, które było już bardzo zapuszczone,
4. koledze urodziła się córeczka (mama i dzidzi czują się dobrze).
5. moja małą córeczka bardzo cieszy się na mój widok i od razu wyciąga do mnie ręce, kiedy wracam z pracy
To chyba tyle
Marta i Anastazja (04.01.03)
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
noc którą przespałam całą, mam zaznaczoną w kalenderzu pięcioma flamasrtami
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
-udalo mi sie uprasowac góre zaległego prania….
-kupilam sobie genialne spodnie i super pasek dotalam do nich za darmo!
– bylam w kinie na “zmróż oczy”…..sama przyjemnosc 🙂
-bylam w sobote na swietnej babskiej zakrapianej winem imprezie do bardzo późna 🙂
-dostalam od męża sliczną pizamke 🙂 i plyte z muzyką filmową…kocham muzyke filmową (to byl akurat “hable con ella”)
-zrobilam cannelloni…mniam mniam
-zdobylam piekny obraz mojego ukochanego picassa i plakat z Einsteinem.. ktorych daaawno poszukiewalam 🙂
Plany na nastepny:
-znalezc opiekunke
-jechac w czwartek na impereze do krakowa
-codziennie zabierac Sare na spacer, bo juz prawie zdrowa
-schowac kaktusy na sen zimowy
-kupic kolorowa czapke szalik i rekawiczki dla siebie (dla poprawy nastroju 🙂 i dla ciepla )
-wyslac paczke dla mojej siostry ktora tydzien temu maiala imieniny
-wyluzowac sie tzn nie denerwowac sie na widok rodziny mojego męza ktorej nienawidze…szczegolnie tej czesci ktora mieszka z nami w jednym domu 🙁
-isc do kina
-wyslac zdjecia kolezance bo juz dawno obiecalam
-napisac list do przyjaciólki
-zapisac sie od listopada na step lub tbc dla zdorwia i poprawy humoru ktory kiepski ostatnio….
bo klopotow i porazek niestety wiecej niz sukcesow wypisalam.
ALE NA PEWNO BEDZIE LEPIEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
🙂
Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
1. Przemcio pierwszy raz podszedł do mnie i się przytulił (gdzieś u sąsiadów wiercili), czym mnie bardzo rozczulił
2. Cały tydzień udało mi się nie kłócić z mężem (pewnie odwrócenie łóżka pomogło…hihi)
3. Kupiłam sobie nowego ciucha (spodnie), co mi poprawiło jeszcze bardziej humor
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
Bardzo fajny pomysł!
Oczywiście dołączam:
1. Staś narysował najpiękniejszego w świecie Krasnala Hałabałę!!
2. Byłam na basenie… pływałam… kocham to!!!
3. Mogę liczyć na… przynajmniej kilka forumowych koleżanek… DZIĘKUJĘ!!!
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
1. dziś się wyspałam !!! chociaż Krzyś przebudził się o 5 (po nowemu) to MĄŻ się nim zajął, a mnie wygonił do rugiego pokoju… i spałam do 9.30 !!!
2. w piątek zaliczyłam kawę w b. miłym towarzystwie 🙂
3. w sumie to cały dzisiejszy dzień był ekstra: zostawiliśmy Krzysia z babcią i wyrwaliśmy się z mężem na zakupy; mieliśmy czas porozmawiać o czymś innym niż KRZYŚ… hmmm, było tak jak “przed Krzysiem” 🙂
Re: no to piszę, bo mi sie przydarzyło!
sorka,ale musze zpaytac….jak Ty chudniesz? co robisz????
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
-byłam u mojej Cioci i było fajowo,
-Julcia cieszyła się na mój widok jak przyszłam, mówi mi:kocham Cię
-pomalowałam paznokcie i się cieszę z tego,
-byłam u kosmetyczki…,
-nawet dziś było miło(chwilami)z moim Mężczyzną
mam nadzieję, że ten tydzień będzie jeszcze lepszy, że rozwiążą się problemy i nie będe tyle myślała o mojej Mamie…że odpocznę psychicznie
Re: coś na nowy tydzień – dobre słowo
* odpoczelam (maz “zatrudnil”swoja mame do zostania z Olem 2 h dziennie)
* kupilam sobie extra drogi biustonosz (38$.. Aucc..)-co mi baaardzo poprawilo humor
* Olo nie plakal przez 3 dni z rzedu…-moj kochaniutki.
* wreszcie zrobilam pranie..i nawet je wyprasowalam
* powoli pozbywam sie anemii…-hemoglobinka rosnie.
* kupilam mojemu Oluniowi nowa spacerowke…-ale sie ciesze.
Paloma & Alexander
Re: no to piszę, bo mi sie przydarzyło!
JESTEM NA DIECIE CAMBRIGE!
i chudnę sobie
Znasz odpowiedź na pytanie: coś na nowy tydzień – dobre słowo