Witam.
Od kiedy moja pociecha poszła do przedszkola to cały czas choruje teraz w grudniu lezał w szpitalu na rotawirusa i adenowirusa a 2 dni po wyjsciu złapał zapalenie oskrzeli nie wiem co robic czy posyłać go w styczniu do przedszkola czy jeszcze zostawić w domu.
Proszę powiedzcie co dać mu na uodpornienie żeby nie łapał wszystkich bakterii wokół siebie.
Strona 9 odpowiedzi na pytanie: COS NA UODPORNIENIE
Jak już coś się zaczyna dziać ( kaszelek, katar) to proponuję podawać maluchom [edycja], działa na wirusy, wiec może stanowić doskonałą alternatywę dla antybiotyków podawanych przez lekarzy” na wszystko”. Mojego wyleczyła 1 buteleczka w dwa dni 🙂
1 buteleczka w dwa dni, no, no, i to zwykły czarny bez z wit C, gratuluję.
Moje dzieci nie wezmą czosnku do ust, mleka z miodem tez nie lubią. Nas kaszelek robię syrop z cebuli bo ten akurat im smakuje 🙂 Ale i tak wspomagająco stosuję prepartaty witaminowe dostępne w aptece.
Śmiało próbuj, będziesz zadowolona. To jest syrop [edysja nazwy specyfiku] ale są też kapsułki. Na ulotce będziesz miała rozpisane dawkowanie tzw. dawki wysycające i podtrzymujące. Zdrówka życzę 🙂
Właśnie jestem w trakcie leczenie córci z przeziębienia. Na szczęście zwykły kaszel, katar i niewysoka gorączka. Znajoma poleciła mi Sambucol, syrop z czarnego bzu. Dałam go Julci przy pierwszych objawach i muszę powiedzieć,że całkiem nieźle się spisuje. Trzy dni temu wszystko się zaczęło a dzisiaj już jest prawie bez kataru, jedynie jeszcze pokaszluje. Chyba zadziałało. Oczywiście nie obyło się beż rutinoscorbinu i chleba z czosnkiem.
Jeśli chodzi o sposób na choróbska, to przy pierwszych objawach nie posyłam dzieci do przedszkola ani szkoły. Nawet niewinne przeziębienie “przechodzone” może u młodszych roziwinąć się w coś poważniejszego. Także lepiej zostawić dziecko na 2-3 dni w domu niż później męczyć się przez tydzień lub dwa i faszerować lekami.
Trzeba dbać o maluchy ale bez przesady, bo pójdzie w drugą stronę.
Też zacznę podawać [edycja nazwy], do zimy niedaleko, a ma być sroga, wolę się zabezpieczyć.
Już niejedna osoba pisze o tym [edycja nazwy specyfiku], pani w aptece go chwaliłam, mówiła, że dużo mam wybiera ten syrop i ja tez go dzisiaj kupiłam no i zobaczymy 🙂
kupiłam tran ale nie chce pić :/ (chyba będę musiała sama wypić całą buteleczkę – pewnie przez ta tłustość), wiele osób poleca też miód to na kanapce trochę przemycę 😀
Ja tez podaje tran i mała pije.. Może w smaku nie jest bombowy ale dobrze że pomaga
a my małym dajemy tran i multi sanostol ( witaminki) ale na nie chyba nic nie działa.
mamamonia – co to znaczy, że na nie nie działa? Dzieci Ci dalej chorują? bo nie wiem czy ten tran coś daje czy nie
to jeszcze zależy od dziecka.
Szczerze mówiąc warto podawać dziecku tran dlatego też ja go podaję.
A u mnie no cóż ciężki przypadek jak zaczęły chorować 24 sierpnia do do tej pory coś jest z małymi przerwami. tz. we wrześniu były 5 dni w przedszkolu a w październiku około 10 spoko.
Ale i tak warto podawać tran.
Moje to indywidualny przypadek potwierdzający regułę:)
Patryk tran brał przeszło rok. Od początku roku tylko raz chorował. Za to od kiedy poszedł do przedszkola to we wrześniu – chory 11 dni, w październiku – 16.
Nasza lekarka stwierdziła, że jeśli w listopadzie znów zachoruje i będzie musiał brać antybiotyk, przepisze mu coś na odporność.
jak pani coś przepiszą innego na uodpornienie to bardzo proszę napisać mi na priv nazwę.
Ok, nie ma sprawy. Sama mam już dość chorowania. Jakaś masakra.
I nie “pani” 😉 Proszę na “ty” 😀
U nas podobnie, Miki nie chorował od roku, wystarczył tydzień w przedszkolu
i zapalenie zatok się przyplątało,
lekarka poleciła Immunit, ale jeszcze nie bierze, teraz antybiotyk 🙁
to chyba my tu najbardziej chorowaliśmy??
wrzesień a nawet koniec sierpnia i wrzesień 2 pobyty w szpitalu do tego cały czas antybiotyk bez 5 dni na szczęście październik bez szpitali ale już antybiotyk był.
Marzy mi się coś dobrego na uodpornienie ale na początek alergolog i pulmonolog. na szczęście wizyta 2 listopada więc może coś się wyjaśni.
U naszej pierworodnej Ribomunly się [chyba] sprawdził i regularny tran, druga sztuka oporna na uodparnianie;)
ja też poproszę o info.
My też zaliczyliśmy szpital po tygodniu w przedszkolu, tam lekarze zasugerowali byśmy wypisali z przedszkola, wypisaliśmy
A ja tego chcę ominąć!!
Małe fajnie się bawią i super rozwijają. do tej pory nie chciały mówić a teraz coraz więcej.
Lubią bawić się z innymi dziećmi. do przedszkola same z chęcią chodzą nie ma płaczu.
a z drugiej strony nie chciałam bym ich zabierać z przedszkola bo nadejdzie czas że dziecko będzie musiało iść do zerówki i do szkoły a w tedy już nic nie pomrze.
Mam cichą nadzieje że teraz się wychorują i w końcu im przejdzie i będzie dobrze.
Jak mi to jedna lekarka wytłumaczyła :
każde dziecko ma swoją florę bakteryjną spotykają się wszystkie w 1 miejscu i do póki nie będą wszystkie dzieci miały tej samej flory będą chorować ale po czasie w końcu się przystosują i uodpornią. może stracą 3 mc w przedszkolu ale mam nadzieje że później będzie już lepiej.
no oby było tylko lepiej:)
a ten Ribomunly to w jakiej formie jest? Syrop czy tabletki?
Znasz odpowiedź na pytanie: COS NA UODPORNIENIE