Julka od niedzieli przeziębiona. Zaczęło się od kaszlu, a od poniedziałku dołączył [tu edytuję] katar, który od wczoraj sięga kolan non stop. Osłuchowo czysta, gardełko lekko zaczerwienione, nie gorączkuje. Bierzemy Eurespal, a do nocha kropię na zmianę Euphorbium z Otrivinem, ściągam w miarę możliwości (czyt. jak Julka łaskawie pozwoli) katar Fridą, a to dziadostwo jak leciało tak leci. Na szczęście wodnisty i przezroczysty ten katar, ale już nie mogę patrzeć jak się męczy.
Jutro kontrolnie idziemy się osłuchać, ale dajcie jakieś skuteczne metody na mega katarzysko.
Julka
Edited by gacka on 2007/01/17 23:29.
21 odpowiedzi na pytanie: Coś skutecznego na mega katar
Re: Coś skutecznego na mega katar
u nas pomaga Nasivin – dziecko przesypia noc…
możesz stosowac góra 4 doby…
ja zawyczaj stosuje dłuzej, ale głownie na noc zakraplam, a w dzien mecze Sterimarem, Euphorbium, ot tak zeby mu było łatwiej wydmuchac.
Re: Coś skutecznego na mega katar
Kurcze Bruni – a teraz mogę ten Otrivin zmienić na Nasivin? Otrivin maks 5 dni można dawać (u nas dziś 2,5 dnia) i też głównie na noc daję, by spokojniej spała, a w dzień Euphorbium na zmianę z wodą morską. Wydmuchiwać nie chce, bo ma już mocno zaczerwieniony nochal od ciągłego wycierania, maść majerankową momentalnie wyciera, a Frida tylko po przekupieniu.
Julka
Re: Coś skutecznego na mega katar
na podraznienia…
masz jakies kapsulki z wit A+E – np. capivit…
rozgniec kapsułke i posmaruj pod nosem (w nosie też mozesz jak jest wysuszony). filipowi pomaga tez tłusty krem na kazdą pogode NIVEA dla dzieci…smaruje mu pod nosem na noc i kilka razy w dzien
możesz zamienić otrivin na nasivin, ale skoro otrivin jej pomaga, to bym nie zamieniała
Re: Coś skutecznego na mega katar
katar ma to do siebie, ze musi sie skończyć sam – nie ma co go na siłe wysuszać, bo śluzówka w ten sposób oczyszcza sie z balterii/wirusów – a lecząc na siłe katar “żeby dziecko sie nie męczyło” uniemożliwiwasz samodzielną walke ujkładu immunologicznego z jakąś podgryzającą infekcją.
kusiolson
Re: Coś skutecznego na mega katar
ja musze walczyc z katarem, bo jak nie to bede walczyć z zapaleniem płuc/oskrzeli:(
Re: Coś skutecznego na mega katar
u mnie to samo, tzn u Mai, katar bardzo szybko przechodzi w zapalenie oskrzeli wiec nie moge sobie pozwolic na to aby czekac az katar sam minie 🙁
Teraz martwie sie o Sonie, katar trwa juz tydzien i nie ma zamiaru odpuscic 🙁
Iwona i Majka (07.05.02) oraz Sonia (11.07.06)
Re: Coś skutecznego na mega katar
Moim zdaniem walka z katarem to toaleta nosa czyli nawilżanie wodami morskimi i nieustające ściąganie glutków lub wydmuchiwanie, jeśli dziecko potrafi.
Kropelki doraźnie, np tylko na noc.
Z własnych obserwacji : Otrivin mocniej działa niż Nasivin.
Re: Coś skutecznego na mega katar
Polecm homeopatyczny homeodose. Strasznie niedobre, jak spirytus bleee, aż dziwię sie że Asia nie sprzeciwia się. Stosuje 3 razy dziennie po ok 20 kropli. Dla nas bomba.
Re: Coś skutecznego na mega katar
Tylko w dobie informacji o zapaleniach oskrzeli i płuc wolę nie dopuszczać do tego, by katar w te rejony jej ciałka spływał i dlatego usilnie staram się dziecko wyleczyć. Nie sądzę, bym tym leczeniem przeziębienia dziecku szkodziła
Julka
Re: Coś skutecznego na mega katar
U nas rewelacyjnie dziala:homedose 20 kropli 3 razy dziennie, do tego euphorbium do nosa, herbata z majeranku, i smarowanie na noc,a takze kropelki na poduszce z eukaliptusa chyba olbas, ostatnio sprawdzilam polozenie pokrojonego czosnku, dziala o wiele lepiej,ale niestety wada jest taka ze po nocy w pokoju wali:)
Re: Coś skutecznego na mega katar
Za Twoją radą właśnie czosnek do pokoju przytachałam. Powiedz mi tylko, czy dobrze zrobiłam przeciskając kilka ząbków przez praskę i rozłożyłam na talerzykach przy łóżku Julki. Powoli zaczynam czuć zapaszek, ale ja akurat z tych, którym zapach czosnku nie przeszkadza, tylko obawiam się, że rano moje całe ciało będzie tym czosnkiem przesiąknięte i w pracy będą omijali mnie szerokim łukiem. Słusznie się tego obawiam, czy raczej ten zapach się we mnie nie wedrze?
Julka
Re: Coś skutecznego na mega katar
U nas tez katar
Otrivin i Euphorbium sie nie spisuja.
Ktos pisal o przekrojonym czosnku, my dzisiaj probujemy przekrojona na 4 cebule.
Moze to pomoze.
A jak nie, lekarz/
Re: Coś skutecznego na mega katar
U nas też jakby Otrivin, Euphorbium, woda morska, maść majerankowa nie działają. Jest na pewno lepiej, bo już nie latam co dwie minuty, by nochal wytrzeć, jednak katar wciąż jest i utrudnia oddychanie.
Lekarza już dwa razy zaliczyłyśmy, by osłuchiwał i na szczęście nie ma żadnych zmian. Kaszel jest mokry, nie ma go za często, wg mnie konsekwencja spływającego kataru, bo mam to samo od kilku dni i dziś obstawiłam łóżko czosnkiem. Gdzieś czytałam, że katar u dziecka przy przeziębieniu może i ze 2 tygodnie się ciągnąć. U nas 7 dzień walki i liczę teraz na działanie czosnku
Julka
Re: Coś skutecznego na mega katar
mam nadzieje, ze czosnek pomogl, ja niesmierdzialam czosnkkiem ale zawsze kroilam nie przeciskalam, niekiedy zawijalam w chusteczke, w dzien jak wiem ze nikt nas nie odzwiedzi to Hubi nosi czosnek w torebeczce na szyi, by lepiej sie oddychalo, sprobuj ta herbate z majeranku, moja tesciowa tak leczylam mojego meza jak byl dzickiem i ku mojemu zdziweniu to dziala, zaparzasz majranek na szklanke jedna lyzka majeranku, po pol godziny odcedzasz i slodzisz do smaku, dziecie pije….katar maleje, nie znika,a dziecko do tego purta sobie zdrowo:)
Re: Coś skutecznego na mega katar
Martka do Euphorbium już chyba się tak przyzwyczaiła, że na nią nie działa zupełnie. Ostatnio stosowałam Otrivin Extra Care z wit. B5 i jeszcze maść majerankową do nosa.
Re: Coś skutecznego na mega katar
No chyba jest ciut lepiej (tfu tfu – nie zapeszam). Poszłam wczoraj jeszcze dalej z tym czosnkiem – wydawało mi się, że nie czuję go w ogóle dlatego wzięłam podgrzewacz, nalałam ciutkę wody, na to wyciśnięty przez praskę ząbek czosnku, na dół świeczunia i postawiłam w pokoju. Zapach poczułam momentalnie i do teraz go czuję, choć już prawie 24 godziny minęły. Rano wstałam ze smakiem czosnku w ustach. Nie zrażam się tym i za chwilkę sesję powtarzam.
Za Twoją namową kupiłam majeranek choć byłam przekonana, że mi dziecię miksturkę oleje. Zaparzyłam, ostudziłam, posłodziłam. Julka wydukała cały kubeł.
Mam nadzieję, że już zbliżamy się do końca tej nierównej walki z przeziębieniem.
Dzięki za rady.
Julka
Re: Coś skutecznego na mega katar
Zgodzę się ze Szpilki.
Ulka ma katar przewlekle. Poznałam i Euphorbium (nie działa) i Nasivin, Xylogel i Xylometazolin.
No i zniszczyłam jej śluzówkę.
Doproadziłam do tego, że nie mogła oddychać przez nos pomimo braku kataru. Teraz działam (muszę) zupełnie odwrotnie sterydem (Flixonase).
Jeżeli nie możecie sobie poradzić z katarem to pogadaj z pediatrą o Mukpfluidzie (jest na receptę). Działa podobnie jak Mucosolvan, z tym, że jest do nosa.
No i odciąganie kataru.
Ulka niby umie smarkać, ale jak kupiłam ten odciągacz kataru podłączany do odkurzacza to się okazało, że to co tam zalega jest nie do opisania.
Re: Coś skutecznego na mega katar
Znam ten ból z autopsji – kilka lat temu często zapadałam na zapalenie zatok. Nie biegałam do lekarzy i leczyłam się sama. Kupowałam w aptece krople (zazwyczaj Xylometazolin) i kropiłam je bez opamiętania – nawet przez 2 tygodnie ciurkiem, bo wściekałam się, że w nocy katar utrudnia mi spanie, a po kropelkach było bosko. Nabawiłam się wysuszenia śluzówki, nos wciąż zapchany, choć kataru nie było, a do tego straciłam węch i smak. Wyleczył mnie laryngolog przepisując jakieś krople (nie pamiętam już jakie) i nauczona doświadczeniem wiem, że kropli nie podaje się dłużej niż 5 dni.
Julka dostawała Otrivin (podobno nie wysusza śluzówki, ma w składzie którąś z witamin z grupy B) pod ścisłą kontrolą i na polecenie pediatry. Kropiłam przez pierwsze 3 dni 2 x dziennie, potem przez 3 dni 1 x dziennie na noc (dawka dobowa 3 x po 2 krople). Do tego wpuszczałam wodę morską i smarowałam maścią majerankową. Euphorbium odstawiłam po 2 dniach, bo efektów nie widziałam żadnych.
Julka
Re: Coś skutecznego na mega katar
Z tym majerankiem to tak jak Hubi, on nawet chce ta herbatke gdy jest zdrowy:)a mi strasznie nie smakuje:)
Re: Coś skutecznego na mega katar
sa dwie strony medalu u nas katar = zapalenie uszu. Jedno takie wlasnie leczymy 3 antybiotykiem od poczatku grudnia. Wiec a. nie generalizowalabym b. nie demonizowalabym ukladu odpornosciowego
c. oczywiscie nie u wszystkich dzieci katar bedzie uszy zalewal
Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: Coś skutecznego na mega katar