ćwiczenia fizyczne a ciąża

mam moze dziwne pytanie, ale po ostatnim cyklu juz wole zapytac, bo bylam pewna ze nam sie z mezem udalo, bo 2 razy owu testy wyszly pozytywnie a okres przyszedl 4 dni przed planowanym, i to bardzo obfity 🙁
otoz staram sie cwiczyc kilka razy w tygodniu – co dwa dni biegam i chodze na silownie. czy moze sie zdarzyc, ze przez te cwiczenia moge miec problemy z zajsciem w ciaze z uwagi na wysilek fizyczny jaki mam? teraz jestem na clo i boje sie ze zbyt duzy wysilek moze utrudnic mi zajscie w ciaze 🙁

16 odpowiedzi na pytanie: ćwiczenia fizyczne a ciąża

  1. No ja przestałam chodzić na aerobik… ćwiczę jogę w domu sama. Na jogging bym nie wpadła w II fazie cyklu…. ale ja to już zoboczona jestem.
    Ze sportem to jest tak, że dziewczyny zachodzą ćwicząc w ciążę, więc nie powinno być przeciwskazań, ale jest jedno ale… skoro się leczysz i przyjmujesz hormony to wysiłe fizyczny może zaburzyć ich poziom.

    Skąd możesz wiedzieć, że się udało skoro 4 dni przed terminem @ ona się pojawiła?!
    Wiesz ile testów owu mi wyszło pozytywnych…. od testów owu się nie zachodzi w ciążę. 🙂

    Chcesz zajść w ciążę to przejdź na delikatne ćwiczenia, bo w ciąży i tak będziesz musiała ograniczyć sport do pływania, specerów i ćwiczeń przeznaczonych specjalnie dla cieżarnych.

    • myslalam ze sie udalo, takie jakies mialam dziwne przeczucie, no i w sobote bieganie i silownia a w niedziele @…
      jakos tak powiazalam, ze moze by cos bylo, a ja wlasnie to zepsulam 🙁
      wiem wiem, bo testow robilam juz dziesiatki bo nie napisze ze setki 🙂
      a jaka to szkoda, ze nie pomagaja zajsc w ciaze 🙂

      • Są takie, które pomagają… ale to gimnastyka… nie wolno robić skrętów, ale wszelakie rozciaganie, wygięcia w tył, skłony itp.
        Trzeba wyeliminować w II fazie ćwiczenia na mięśnie brzucha… a ze sportów to rower rekreacyjnie… ale też bez przesady z dawaniem sobie w kość… ja z tych co czasem lubią dać sobie w kość dlatego piszę!! 😉

        Ja w ciągu tych 2 lat miałam chyba 4 cykle kiedy miałam wszystkie możliwe objawy… a @ przychodziła w terminie… albo dwa dni później…. pamiętaj o FISiu… to on nam tak w głowie miesza!! 😉

        • kurcze, to chyba sobie te cwiczenia odpuszcze… a jestem taka jakas sflaczala i nie za bardzo mi to na reke, ale coz 🙂 wezme sie za siebie po ciazy 🙂 🙂 a co to jest FIS? bo chyba niedoinformowana jestem 🙁

          • FIŚ to mityczna postać tego forum!!

            To przez niego ma się wszystkie możliwe objawy ciążowe mimo braku ciąży, to on przesuwa owulację, @ i powoduje mdłości. To przez niego zachowujemy się jakbyśmy miały owsiki i na miejscu nie możemy wysiedzieć. To przez niego w aptekach nie ma testów ciążowych, bo jak jedna z drugą się dorwą do testów to testują już tydzień przed @ i tak codziennie. Długo by opowiadać…. ale FIŚ to mistrz nakręcania… najlepiej go gdzieś zamknąć, gdzie nikt nie wchodzi… ja mojego wysyłałam już kilkukrotnie do Mageras, bo ona tu blisko pracuje a od niej wywędrował gdzieś dalej!!
            Strzeż się FISia!! To tak niby na wesoło, ale jak się nakręcimy w ciągu cyklu i nadzieję wielką mamy to przez tego FISia i potem gorzkie łzy rozczarowania płyną. FIŚ w arachiwum lub innej ciemni zamknięty daje żyć spokojniej!! 😉

            • no tak, w takim razie FISia miewam taz w bliskim kolezenstwie niestety 🙁 mam nadzieje, ze w tym miesiacu nie pojawi sie w moim poblizu, ale powiem szczerze, ze im wiecej mysle o tym ze jestem na clo tym wiecej nadzieji wewnetrznych robie sobie na ta ciaze niestety… A wiem ze nie powinnam, bo clo niestety nie daje 100% pewnosci… ech… chyba zjem tego paczka….co juz od rana lezy na stole, moze humor mi sie poprawi 🙂

              • A poużywaj sobie z tym pączkiem!! 😉
                Clo oczywiście zwiększa bardzo szanse, ale to początek dopiero… jeszcze pęcherzyki po clo muszą pęknąć… komórka jajowa musi dać radę wygramolić się z pęcherzyka… potem chłopaki muszą ją dopaść a potem zarodeczek musi trafić we właściwe miejsce w macicy i się w nią wgryźć…. to bardzo długa i niebezpieczna podróż!! No ale kciukam!!

                • To stary temat, ale tak się upewnię… Czyli lepiej unikać aerobiku w trakcie starań? Chodzę na ćwiczenia na brzuch, uda, pośladki i ramiona. Nadmierny wysilek może jakoś zaszkodzić? Szkoda by było, bo nie dość, że ćwiczenia pięknie działają na sylwetkę i kondycję, to i humor poprawiają znacząco – wysiłek jednak endorfinek sporo mi dostarcza 🙂

                  • Zamieszczone przez esmena
                    To stary temat, ale tak się upewnię… Czyli lepiej unikać aerobiku w trakcie starań? Chodzę na ćwiczenia na brzuch, uda, pośladki i ramiona. Nadmierny wysilek może jakoś zaszkodzić? Szkoda by było, bo nie dość, że ćwiczenia pięknie działają na sylwetkę i kondycję, to i humor poprawiają znacząco – wysiłek jednak endorfinek sporo mi dostarcza 🙂

                    Lepiej sie przestawic na pilates,joge (dla ciezarnych) i inne lagodniejsze formy ruchu. Ciaza i starania to nie choroba, ale podskokow, biegow, cwiczen na brzuch postarac sie unikac, rowerkiem mozna jezdzic,ale lepiej miejskim, bo na nim sie jezdzi wyprostowanym a nie jak w przypadku gorskich czy kolazowek
                    -zgietym-niedobre dla brzuszka.
                    no i spacery,spacery,spacery…. 😀

                    • No i jeszcze znalazlam troche madrosci

                      moze troszke rozjasnia watpliwosci 🙂

                      • Dzięki za odpowiedzi 🙂 Chociaż trochę smutno… Zaczęłam chodzić na aerobik od września i czuję się super, a tu… Raz byłam na pilates zobaczyć co to takiego – wyszłam bez zwykłej satysfakcji, bo choć ćwiczenia były dla mnie trudne (zbytnio rozciągnięta jeszcze nie jestem) to się w ogóle nie zmęczyłam. Joga pewnie podobnie. Byłam raz na piłkach to się wydawało trochę bardziej spokojne też, ale chyba mięśnie brzucha też są tu angażowane. Rower kupiłam poprzedniego lata, ale też – górski No cóż, na razie i tak trochę w styczniu zaniedbałam aerobik, bo wieczorami nie mam już tyle czasu co poprzednio. Planowałam pójść na piłki w środę, a wtedy już coś tam chyba będę wiedziała…

                        • Zamieszczone przez esmena
                          Dzięki za odpowiedzi 🙂 Chociaż trochę smutno… Zaczęłam chodzić na aerobik od września i czuję się super, a tu… Raz byłam na pilates zobaczyć co to takiego – wyszłam bez zwykłej satysfakcji, bo choć ćwiczenia były dla mnie trudne (zbytnio rozciągnięta jeszcze nie jestem) to się w ogóle nie zmęczyłam. Joga pewnie podobnie. Byłam raz na piłkach to się wydawało trochę bardziej spokojne też, ale chyba mięśnie brzucha też są tu angażowane. Rower kupiłam poprzedniego lata, ale też – górski No cóż, na razie i tak trochę w styczniu zaniedbałam aerobik, bo wieczorami nie mam już tyle czasu co poprzednio. Planowałam pójść na piłki w środę, a wtedy już coś tam chyba będę wiedziała…

                          Jesli czujesz, ze cwiczenia pomagaja Ci w zachowaniu dobrej formy i humoru to nie ma co rezygnowac. Pilates odpada,a basen??Joga raczej tez Ci sie nie spodoba. JAk juz pojawia sie IIkreseczki to trzeba sprawe omowic z ginem,wie najlepiej co i jak. Rower gorski-poki nie wyskoczy brzuch tez moze byc,tylko uwaga na wywrotki (Mamrotce o ile pamietam maz odkrecil kolka od roweru, bo czesto zaliczala ladowanie 😀 ).
                          Pare dni temu maz kupil mi pilke 🙂 zaczelam cwiczyc w domu i bardzo mi sie spodobalo,bo duzo smiechu przy tym bylo-jeszcze spadam z niej i nie zachowuje rownowagi,ale fajnie sie czuje 🙂 FAktem jest, ze czesc cwiczen angazuje tez brzuch,ale-hit-znalazlam na necie cwiczenia z pilka dla ciezarnych z brzuszkiem,wiec jak juz dorobie sie brzuszka to raczej bede sobie cwiczyc.
                          Nie rezygnuj z poszukiwan!

                          • 37 dc, @ nie ma, temp 37,2 a test negatywny więc wizyta u gina mnie nie minie 🙁

                            • Hehe, no właśnie na pierwszych zajęciach z piłką uśmiałam się nieźle, bo właśnie też nie potrafiłam się utrzymać i fajne były te rollowania itd. W domu mam zdecydowanie za mało miejsca na piłkę, a szkoda 😉 Basen – być może, ale nie w zimie, no i trochę za nudny dla mnie jest. Ale kto wie.

                              Na razie tempka spadła, więc problem na najbliższe co najmniej 2 tygodnie z głowy, a i tak się przejdę do gina po @ (z głupimi plamieniami), to może przy okazji i o to zapytam 😉

                              • Szukałam kiedyś sporo o tym i są przeróżne teorie. Pytałam się lekarza specyficznie czy mogę biegać i diety nie za ostre stosować przy in vitro to powiedział, że do punkcji nie ma problemu, a potem mniej intensywnie. Nie wiem jeszcze co zrobię przy tym podejściu. Na pewno bez przeforsowywania. Po 1,5 roku starań i kilku kilogramach więcej doszłam chyba do wniosku, że na razie zaniedbywanie siebie nie pomogło, więc muszę to zrównoważyć i się dużo lepiej psychicznie czuję z wysiłkiem fizycznym i po stracie kilogramów i nie chciałabym się znowu roztyć.

                                • Pytałam ostatnio ginkę, to powiedziała, że nie ma problemu z nawet intensywnym aerobikiem :Radocha: Powstrzymać się raczej należy od urazowych sportów typu rower górski, czyli unikać upadków i uderzeń.

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: ćwiczenia fizyczne a ciąża

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general