pomocy!
Mój synek ma półtora roczku i nie chce oddać cyca bez walki. Juz mam dość – w nocy budzi się 4-5 razy zasypia przy cycku spi ze mna w łóżku, nie cierpi smoczka, nie chce przytulanki – bo i po co skoro mamusia jest tym wszystkim. Jako ze pracuję i jeszcze mam 3 letnia coreczkę już wysiadam fizycznie.
Macie jaskis dobry sposób na odzwyczajenie małego smoka dodam ze na pomoc męza nie mam co liczyć bo dla Mikołajka tatus=zabawa i jeszcze nigdy nie udało mu się go uśpić
Dzięki
Wykończona mamusia + słodki mikołajek i urocza paulisia
7 odpowiedzi na pytanie: cycuś bez dna
Re: cycuś bez dna
W tej sytuacji mamusia powinna wybrać się na weekend w celu relaksu. Moze nawet warto zabrać ze soba starszą córeczkę by też przez chwilę miała mamę na wyłączność. A synek pod troskliwą opieką taty wcześniej lub później w końcu zaśnie. Dadzą sobie razem radę
ika i Igor 01.04.2004
Re: cycuś bez dna
amen
Ula – mama Emilki (2 i 3/12)
Re: cycuś bez dna
A jak nie na weekend to chociaż wieczorkowe wyjście do koleżanki czy kawiarni i powrót po uśnięciu malucha. Może mama powinna zacząć przez jakiś czas spać w inym pokoju niż dziecko? Niech tatuś wstaje w nocy. Tylko musisz być “twarda”. 😉
Michałek 14.08.2003
Re: cycuś bez dna
Problem w tym ze tatuś często w rozjazdach a ja twarde nie jestem – od jutra będzie u mnie spać ciocia – zobaczymy mam nadzieję ze 4 dni wystarczą – najbardziej boje sie o noce – jak będzie płakał to ja nie wytrzymam
Dzięki za wsparcie i prosze o więcej
Agnieszka i maluszki
Re: cycuś bez dna
Naturalnie, ze bedzie płakał. A ty bez żalu pożegnałabyś to co daje Ci taką frajdę?
Po prostu musisz byc konsekwentna, a jeśłi nie to nie oczekuj, ze sam szybko zrezygnuje
ika i Igor 01.04.2004
Re: cycuś bez dna
Mam nadzieje że już ci się udało. A jak nie to powiem ci jak było u nas może ci się przyda. Mój Maciuś wprawdzie był troche młodszy bo miał 11 miesięcy kiedy ja już miałam dość, bo wstawałam do niego tak jak ty po 5 razy w nocy,a w dzień chciał cycusia w najmniej odpowiednim momencie: w sklepie, w kościele, przy dużej ilości ludzi itd. Więc postanowiłam koniec. Pomogła mi moja mama, bo mąż był wtedy za granicą kilka miesięcy i musiałam sobie radzić sama. Postanowiłam że zostawiam go na 3 dni u mamy i niech się dzieje co chce. Już w drodze powrotnej do domu bez niego wyłam jak głupia, bo wydawało mi się że robie mu krzywde.I tak zresztą prawie przez cały czas bez niego nie mogłam sobie ze sobą poradzić, a okazało się że on nawet nie zapłakał. Babcia wieczrkiem dała mu kaszke łyżeczką bo żadnych butelek nie akceptował od małego.Wieczorem zasnął do niej przytulony. W nocy powtórzyła raz kaszke i spało dziecko całą noc. W dzien się bawił i w następną noc też był spokój. Jak wróciłam dziecko ucśmiechneło się na mój widok. Przytuliło do cycusia ale już go wcale nie chciało. Spróbuj może i ty definitywną separacje. Cieżko będzie tobie ale masz już dużego mężczyzne i on sobie poradzi, Życze powodzenia!
Re: cycuś bez dna
Dziękuję za poradę
Niestety akcja cycuś-stop została zawieszona – po pierwszej nocy bez cycusia – horror Mikołajek płakał i wołał mnie całą noc rano zaczął wymiotowac potem znowu i tak 4 razy potem gorączka i biegunka – cycuś uratował go przed kroplówką
Chyba jednak będę karmić jeszcze jakiś czas
Pozdrowienia
A
Znasz odpowiedź na pytanie: cycuś bez dna