CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
Jak w tytule – no właśnei czego się boimy? Ja pająków. To jest moja największa fobia. Nieruchomieję, paraliżuje mnei i jedyne co mogę jak widzę pajora, to głośno krzyczeć aaaaaa! Wczoraj taka bestia spacerowała po drugiej stronie okna. Boże! Zaczęłam się trzepać, kilka razy strząsnęłam ręcznik w łazience, przejrzałam łóżko i wszystkie najdroniejsze zakamarki, wszystkie ściany. A jak dziś rano zakładałam majtki to 20 razy je obejrzałam, czy aby na pewno nie ma w nich pająka. Odkąd sięgam pamięcią, strach przed tymi okropieństwami mnie paraliżował. A jak to jest u Was? Czego się boicie?
erica i Dawcio 15.10.04
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Co się wkłada do koszyczka wielkanocnego? Tych pokarmów nie może zabraknąć. Każdy ma swoją symbolikę
Lany poniedziałek 2024. Tradycja sięga naprawdę dawnych czasów. Czy tego dnia trzeba iść do kościoła?
Czy w Wielką Sobotę trzeba iść do kościoła? W weekend obchodzone są najważniejsze katolickie święta
Zbigniew Ziobro – ile ma dzieci? Wybrał dla nich bardzo tradycyjne imiona, jedno było hitem w PRL
Zabawki do kąpieli, które umilą każdy wieczór. Świetnie sprawdzą się jako prezenty na Dzień Dziecka
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
ja straaaasznie się boję tego (choć może to głupie i mało realne), że obudzę się po śmierci w trumnie…
dlatego kremacja jest dla mnie jedynym ratunkiem…
Kasia, Kuba (24.01.03) i
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
Brrrr….
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
pająków się nie boję, kompletnie mi nie przeszkadzają, no chyba, ze by mi ktoś włochata tarantulę do mieszkania wpuścił 🙂
panicznię boję się chorób i smierci bliskich osób… to moja największa fobia…
**Anulka 21 m-cy**
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
Bruni to Ty tak samo jak ja :)) samolot i śmierć, główne fobie, dodam jeszcze lęk wysokości, głęboką, czarną wodę i wszelkiego rodzaju robaki typu pędraki, glisty, gąsiennice…
Alexander ur. 18.06.2004
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
cos w tym jest, ze jak sie boimy to nas to interesuje. Sama cierpialam dlugo na arachnofobie. Paralizowalo mnie i nawet slowa nie potrafilam wydobyc, nawet krzyknac. Los jest przewrotny, teraz z mezem nasze najwieksze hobby to terrarystyka. Dla wielu znajomych to wstretne i nie raz wysluchuje “jak mozna miec pajaka w domu albo weza”.
Zawsze to maz interesowal sie terrarystyka, ale to ja, majac jeszcze owa fobie, namowilam go na wystawe ptasznikow. Pozniej kupowalam mu ksiazki o tej tematyce, az w koncu postanowil kupic pajaka. Najpierw oczywiscie sie oburzylam, ze wyprowadze sie od niego, bylo to jeszcze przed slubem…
A pozniej doszlam do wniosku, ze nie moge zabraniac kupienia pajaka, w koncu to ja u niego mieszkalam, a warunkow nie nawidze, wiec stwierdzlam, ze ma sobie kupic, a ja go bede omijala wielkim lukiem… Ale skonczylo sie tak, ze pojechalismy na gielde terrarystyczna, mezus kupil pajaka, a ja cala droge zagladalam do pudelka co on tam robi. Czulam sie bezpiecznie, bo byl zamkniety i pokonalam swoje leki.
Bylo to jakies trzy lata temu, od tego czasu po rozmowach i pokazach zwierzakow trzy moje znajome cierpiace na arachnofobie oswoily sie z pajaczkami. A niezliczona ilosc kumpli ma juz swoje, dziewczyny oczywiscie kibicuja swoim facetom.
Na dzien dzisiejszy moimí najwiekszymi fobiami sa :
Latanie samolotem – Lecialam dwa razy i boje sie jeszcze bardziej
I boje sie tego, ze sie udusze, ze zabraknie mi powietrza
Monika
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
Mam fobie na punkcie moich bliskich:
zeby nic im sie nie stalo, zeby byli zdrowi – mam to od czasu tragicznej smierci mojego taty. Kiedys myslalam ze wszystko co tragiczne nie dotyczy mnie i mojej rodziny a teraz to moja fobia.
Martusia ur. 03.04.04
i…
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
to i ja dołącze :PAJĄKI….
to chyba jedyna gadzina której się boje. Nie ruszają mnie wcale dżdzownice,chrabąszcze,karaluchy…..moge dotknąc żaby,szczura,nietoperza….. Ale jak widze pająka to głupieje….
rycze jakby mnie ktoś ze skóry obdzierał….zapowiedziałam juz mężowi że jak kiedyś u nas w mieszkaniu zobacze pająka(i będzie większy niz mrówka -bo takie to sama zabijam “na wszelki wypadek żeby nie urosły za wielkie” ) -a męża nie bedzie – to chyba straż pożarna wezwe żeby mi pomogli…
okropnie sie żyje z taką głupią fobią. Niedawno mąż na pulpit w kompie wrzucił fotke wielkiego pająka -siadłam i jak go zobaczyłam to odskoczyłam na drugi koniec kuchni….to nic że był tylko na ekranie -pająk to pająk i nawet takiego nie toleruje.od razu gęsia skórka i chęć ucieczki…
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
choroby nieuleczalnej u kogos z rodziny, najbardziej u Mesi….
a z takich ‘przyziemniejszych’ to zamknietych przestrzeni (mialam kiedys powracajacy sen, ze mnie na zywca w trumnie zakopuja…) i dentysty! wolalabym urodzic niz zab zaleczyc 😉
& Sierpniowa Dziewuszka!
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
tuneli tez nie cierpie, zwlasza nie lubie tych wentylatorow, nie moge na nie patrzec bo mi sie slabo robi, tak samo wiatrakow, tych oczywiscie z nowoczesnych elektrowni na wiatr, nie cierpie ich, wrecz sie ich boje. Wezy, wind, ktore szybko jezdza i tak “dziwnie” hamuja, kiedys lekko skakalam z zamknietymi oczami jak musialam taka winda jechac, ludzie sie dziwnie patrzyli 😉
Latanie samolotem to koszmar, zwlaszacza po ostatnim locie, w kotorym byly takie turbulencje ze wszyscy krzyczeli i niekotrzy plakali. Nie cierpie przeciazen, start samolotu czy jazda z gory samochodem, karuzele itp. Jej jest tego troche, jakas inna jestem 😉
Laura i Mateuszek
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
Pewnie mnie zaraz z ziemią zrównają ekolozki, ale ja miałam kiedyś traumatyczny epizod z pajakiem w samotnosci. Był duży (baaa, ogromny ;), naprawdę zgłupiałam, nie wchodziło w grę rzucenie w niego książką czy czymś podobnym, bo był w nieszczególnym miejscu.
Wpadłam na pomysł wciągnięcia do odkurzacza, udało się, ale tym odkurzaczem ssałam i ssałam, żeby wpadł ABSOLUTNIE na samo dno worka, po wszystkim zatkałam rurę, żeby jakimś cudem nie wylazł, odkurzacz zamknęłam i czekałam aż przyjdzie i ktoś mnie wybawi z zawartości odkurzacza :/
No wariatka, dosłownie… 🙂
PS. nie boję się węży (w granicach zdrowego rozsądku oczywiście), karaluchów, żab itp.
tylko te pająki…
Mati 01.04 Marta 04.05
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
Pająki…
Asia i Ola (3 latka 1 m-c)
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
A ja panicznie boję się myszy!!!! okropieństwo….tfu tfu
Boję się również śmierci bliskich
Aga i Martynka 18.12.2003 <img src=”/upload/42/79/_584616_n.jpg”>
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
Ja też chcę być skremowana! słabo mi się robi, jak pomyslę, że mogłyby mnie zeżreć robale… 🙂
Ania, Bartek(08.06.95) i Michał(16.04.04)
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
Kotagus, co za historia, super! ;-)))
Pozdrawiam ja i moj Mateusz ’05
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
Zdecydowanie nie lubię tłumu i skupiska dużej ilości ludzi. Nie lubie jak ktoś idzie za mną szczególnie w nocy.
A boje sie – przyszłosci, tego że może się stać coś złego moim bliskim, choroby.Ostatno byłam świadkiem strasznego wypadku samochodowego – strasznie mnie to rozbiło i przygnębiło.
A tak w ogóle to staram się nie myśleć o swoich lękach 🙂
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
TickerFactory.com/ezt/d/4;10721;131/st/20060409/e/spotkanie+Porko-Cherokowe/k/1c78/event.jpg[/img]
kiedys Aga_28, Jula i Szymek
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
to tak jak ja 😉
Aneta i Maciejko 21.06.2004.
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
1. Pajakow- stwierdzona prez lekarzy arachnofobia. To juz nawet nie jest lek- ja wpadam w histerie jak widze te stworzenia, krzycze, placze i cala sie trzese- chociaz ostatnio troche mi sie polepszylo… Gorzej bylo jak bylam mlodsza…
2. Smierci i smiertelnych chorob (szczegolnie jesli chodzi o zdrowie Majci, a takze o chorobe nowotworowa…)
3. Ciemnosci- czuje sie strasznie niepewnie jak jest ciemno- szczegolnie jak jestem sama…Wlaczam wtedy wszystkie swiatla w domu. Jak bylam mlodsza to spalam tylko przy lampce…
4. Wlamywaczy… Panicznie boje sie, ze ktos wkradnie sie do domu… Nie moge doslownie zasnac w nocy i ciagle nasluchuje, czy ktos nie wchodzi po schodach…
5. Kiedys balam sie strasznie, ze zobacze ducha kogos zmarlego z rodziny… Teraz juz troche mi przeszlo
Buziaki
Monika i Maja-Rozrabiara(28.01.04)
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
MAM TO SAMO! też nie mogę znieść tego, że zjedzą mnie pająki i inne robale brrrr. Mąż ma neizłą polewkę ze mnie. Ale w testamencie napisałam, że mam zostać spalona!
erica i Dawcio 15.10.04
Re: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH
a propos ciemności – będąc w ciążyu sama w domu wieczorek obejrzałam film Krąg. W nocy bałam się spać i włączyłam wszystkie światła i coś oglądałąm w tv – w pewnym momencie obraz zniknął i pojawiły się szumy – dokładnei jak na filmie, gdy wychodziła z tv ta zmora. Boże! Wrzeszczałam, odłączyłam z kontaktu wszystkie tv (3) i radia i w ogóle cały sprzęt i pomimo 30stopni w pokoju spałam przy świetle z łbem pod kocem:)
erica i Dawcio 15.10.04
Znasz odpowiedź na pytanie: CZEGO SIĘ BOIMY CZYLI O NASZYCH FOBIACH