Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

Tak się własnie zastanawiam nad tym czy iść czy może też nie iść do szkoły rodzenia i już sama nie wiem….A jak jest z Wami idziecie się podszkolić? Zacząl mi się 21 tydzien i to chyba najwyższy czas podjąć jakąś decyzję…
Pozdrawiam

Iwi78 i maleństwo 30.06.2004

20 odpowiedzi na pytanie: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

  1. Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

    ja nie ide. uwazam, ze jestem wystarczajaco wyedukowana, maz takze. tylko na cwiczenia bede chodzic do pani rehabilitantki, tam chodzi moja mama i 2 kolezanki. w sumie jest nas 4 i kazda ma swoje cwiczenia. teraz jak sa jaja z refundacja z NFZ, to szkoda kasy na szkole, wole kupic cos dla malego.
    pozdrawiam !

    Maja + synek (1 czerwca)

    • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

      No widzisz – ja co prawda jestem lipcowka ale termin mam na 1go lipca. Jestem w 20stym tyg i tak mi sie wydaje ze jezeli mam zaczac chodzic to najlepiej teraz. Potem sie zrobi upalnie – szkoda bedzie przesiedziec takie ladne popoludnia w “szkole” :))
      Poszlam wczoraj – chcialam sie dowiedziec co i jak albo najlepiej juz zaczac. Narazie chodze sama ale chcialabym czasem pojsc z mezem – niestety czesto wyjezdza i nie wiem ile razy bedzie mogl mi towarzyszyc :((
      No i pani prowadzaca powiedziala z wyraznym rozbawieniem ze “jestesmy jeszcze za mlodzi”. Glupio mi sie troche zrobilo, bo keidy mam sie dowiadywac o tych wszystkich waznych rzeczach? pod koniec ciazy? jak juz bede spanikowana porodem? nie rozumiem takiego podejscia. I chyab poszukam innej szkoly u mnie w miescie – za duzego wyboru to nie mam :(( ale sprobuje
      Pozdrawiam

      Baby + lipcowy bąbelek

      • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

        Ja się zapisałam do szkoły, ale zajęcia rozpoczynam dopiero 31 marca, bo we wcześniejszych terminach nie pasowały nam z mężem godziny zajęć. Ostatnio troche mi się odechciewa tej szkoły rodzenia, szkoda mi kaski. no i trochę przeraża mnie rozmaiar mojego brzuszka, bo będę wtedy już w 30 tyg. Najwyżej jak mi się nie spodoba to pochodzę tylko miesiąc i zrezygnuję.

        Basia i Najukochańsza Kruszynka (12.06.2004)

        • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

          Ja nie idę ale już dwa razy to przeszła – tylko że nic już nie pamiętam 😉

          Kasia, Adam, Mateuszek i Rozbrykane Maleństwo ;-D

          • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

            Czesc, ja ide ale tylko dlatego, ze zapisalam sie z kolezanka z tego forum, samej raczej by mi sie nie chcialo tym bardziej, ze maz nie bedzie mial czasu ze mna tam chodzic. U nas zaczynaja sie zajecia od polowy marca czyli w 28 moim tygodniu ciazy

            skate i maleńki chłopiec czerwcowy (12.06.2004)

            • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

              My wybieramy sie do szkoly rodzenia, ale kiedy to nastapi, wyjasni sie dopiero w piatek: mam wizyte kontrolna. Tak sie fajnie sklada, ze moj gin prowadzi zajecia w tej szkole. Mojemu mezowi nie bardzo pasuja zajecia w tygodniu, ale u nas oplata za szkole rodzenia jest jednoczesnie oplata za porod rodzinny, takze najwyzej na zajecia pojde sama, a do porodu… wybieramy sie CHYBA(!) razem.
              Pozdrawiam serdecznie.
              Aga i Ktos(7.06.04)

              • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                właśnie sobie przypomniałam że patrzac na moje zachowanie to do pierwszego porodu lepiej byłam przygotowana jak do drugiego 😉 podejrzewam że przy drugim położne miały ze mnie niezły ubaw takie cudeńka wyprawiałam 😉

                Kasia, Adam, Mateuszek i Rozbrykane Maleństwo ;-D

                • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                  Wlasnie tez sie nad tym zastanawiam.
                  W sumie warto by bylo sie zapisac tylko, ze mi nie bardzo sie chce.
                  Poza tym gdybym sie zdecydowala to i tak chodzilabym sama bo moj filipciu jest wiekszosc dnia zajety.
                  Ech.. Nie wiem sama
                  Mysle ze jak juz przyjdzie dzien porodu to tak bede sie darla ze mi ta szkola w niczym nie pomoze:)

                  Powaznie…warto chyba jednak sie zapisac.

                  Monia i czerwcowe szczescie:)

                  • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                    Ja idę – pierwsze zajęcia mam 1.04. i trzeba było się zapisywać dość szybko – w 3-4 miesiacu. O ile sie nie myle nie kosztuje to u nas duzo – a jest to organizowane przy szpitalu w ktorym chce rodzic – wiec poznam polozne. A nie uwazam sie za mniej wyedukowana, tylko zawsze to jakies zajecia i ruch (bo u nas nie ma cwieczen dla ciezarnych, wlasnie po za szkola rodzenia).

                    Pozdrowienia z Zielonej Góry
                    magiczny termin 13.06.2004 r.

                    • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                      Ja planuję iść do szkoły rodzenia w szpitalu w którym zamierzam rodzić. Na zajęcia należy sie zapisać około 28 tygodnia ciąży. Juz się dowiadywałam – trzeba chodzić 2 razy w tygodniu. Jedne zajęcia kosztują 10 zł bez różnicy czy idzie sie z mężem czy też nie i potrzeba około 10 – 15 zajęć aby się “dobrze” przygotować. Tak mówiła pani położna która takie zajęcia prowadzi. Czyli cały “kurs” to kwota rzędu około 100-150 zł. Na zajęciach oprócz ćwiczeń na sali, położne oprowadzaja po szpitalu, pokazują oddział ginekologiczno – położniczy aby przyszłe mamy oswoiły się z miejscem w którym będą rodzić itp. Już niedługo zaczynamy “edukacje” !!! Buziaczki

                      Monika + czerwcowe słoneczko (5.06.2004)

                      • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                        Ja się jeszcze zastanawiam no i czekam na najbliższe usg i wizytę – wówczas lekarz podejmie decyzję, czy mogę chodzić, czy też nie.
                        Chciałabym chodzić, ale co będzie…hm….chcielibyśmy by mąż był przy porodzie, ale bez szkoły, to nie wiem jak to wygląda. Inna sprawa, to to, co zaplanuje mój lekarz (jaki poród…, no wiecie…z pewnych względów zdrowotnych mogę mieć cc, ale to jeszcze nic pewnego).
                        Mnie osobiście najbardziej przydałyby się zajęcia z oddychania itp…, o etapach porodu….. A ta teoria (o ciąży itp…..zwłaszcza, że szkoły zaczynają się w jej II połowie), która jest przez większość wykładów trochę mnie zniechęca.
                        Mam do wyboru jedną z dwóch szkół, zobaczę jak to wszystko ułoży się na dniach.
                        ,

                        Kasia

                        • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                          Chciałabym chodzić do szkoł rodzenia, ale jeszcze nie wiem czy moja ginka mi pozwoli ( ze względu na moje bóle, skurcze). Pytałam już ją, powiedziała, że jak spotkamy się następnym razem, czyli 3 marca, to o wszystkim porozmawiamy. Zajęcia byłyby w szpitalu w którym zamierzam rodzić, czyli na Karowej ( w W -wie). Jeśli nie czułabym się na siłach, żeby na nie chodzić, moja ginka poinformowała mnie, że możliwe jest umówienie się z położną na kilka prywatnych lekcji w domu(!). No zobaczymy. Mój mąż pracuje do ok. 18:30, i martwię się, że w tygodniu na zajęcia byłoby mu trudno chodzić ze mną. A samej to jakoś łyso. Wolałabym już raz w tygodniu w soboty, pochodzić na jakiś kurs przyspieszony – w pigule.

                          Apolosia i bliźniątka najukochańsze:))

                          • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                            Ja się wybieram, o ile pamiętam zajęcia mają zacząć się już za tydzień dwa, idę bo.. mam taką wewnętrzną potrzebę żeby wiedzieć wszystko co jest możliwe, bo ja już tak mam, żeby w praktyce jak najbliżej wiedzieć co mnie czeka, idę do szpitala gdzie będę rodzić (kosztuje ta szkoła 300 zł, ale poród rodzinny jest za darmo w nowoczesnej sali z fajnym łózkiem i dla dziecka mają wszystko), mam tylko nadzieję że ginka mi pozwoli bo wiecie że byłam niedawno w szpitalu, ale na początku przyszłego tygodnia mam kontrolę więc się okaże co i jak, pozdrawiam

                            Kasia + czerwcowa chyba dziewczynka 13.06.04

                            • ehmm

                              też chcę iść… Ale jakoś zebrac się na telefon nie mogę!Chcę rodzić w innym mieście…..oddalonym o 35 km!Toteż szkołę musiałabym Tam zaliczyć!:(Nie wiem jaka cena, od kiedy się można zapisac itp!Dowiem się czy mogę iść w przyszłym tyg od ginki!Jakby co dam znać:)

                              Czerwcowa córeczka

                              • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                                Ja jestem majówką i chyba sobie podaruję. Za te pieniążki kupię coś mojej przyszłej dziewczynce (najprawdopodobniej)

                                Kasia i majowa Alicja

                                • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                                  JA SIE BARDZO DENERWUJE CALYM PORODEM WIEC ZACZELAM CHODZIC,CO NIE JEST SPRAWA NAJPROSTRZA BO MIESZKAM W USA A MOJ ANGIELSKI NIE JEST PERFEKT,ALE TO DUZO DAJE
                                  UCZA NAS ODDYCHANIA I CODZIENNYCH CWICZEN
                                  OPROCZ TEGO ODP NA WSZYSTKIE PYTANIA CO POMAGA
                                  UCZA KARMIENIA PIERSI ITP
                                  JAK MASZ OKAZJE TO SIE ZAPISZ NAPEWNO SKORZYSTASZ

                                  • Re: ehmm

                                    Ja mam dylemat: też chcę rodzić w oddalonym o 38 km szpitalu [jak się uda :)] i nie wiem czy mam dojezdzac co tydzien na zajecia? W koncu to co najmniej 10 razy. Troche bym sie najezdzila. Ale moze to byloby najlepsze rozwiazanie. POznalabym porodowke [chociaz juz go raz ogladalam jako zwidzajaca :)], moze inaczej by mnie potraktowali do porodu rodzinnego, moze poznalabym tamtejsze położne, miałabym częstszy kontakt z moim ginem bo on tam “ordynuje”…. nie wiem. I tak bedzie mnie to kosztowalo i tak. Mam nawet niezly dojazd pociagiem, blisko tam do szpitala z pkp a wiosna to sobie mozna jezdzic. Wiec nie zawsze musi to byc kosztowna podroz… hmmmm troche zachodu ale może warto?… i tak nie mam nic innego do roboty….
                                    Poradźcie – mam jeszcze trochę czasu na decyzję

                                    Baby+bąbel

                                    • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                                      Ja już się zapisałam, bo okazało się, że czas najwyższy – grupy się już tworzą i my zaczynamy 2 kwietnia. U mnie jest to szkoła przy przychodni, prowadzi chyba moja ginekolog i jest za darmo. Ma być 6 zajęć w piątki po południu – wykłady i ćwiczenia (m. in. oddechowe) – jestem ciekawa jak będzie. Będę chodzić z mężem.

                                      Dagmara i Pączuś (5.06.04r)

                                      • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                                        Ja sie zapisalam na 8 marca, we tej szkole przyjmuja od 24 tygodnia ciazy. Moja znajoma polozna mowila ze warto, ze porody bardziej “wyedukowanych” dziewczyn sa latwiejsze. A po drugie z tej szkoly to i tatus tez cos wyniesie, a to sie przyda. Ja polecam

                                        Julkaa i maluszek (25.06.04)

                                        • Re: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                                          Ja byłam wczoraj z mężem na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia i jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru. Plan zajęć jest dość obszerny: od jogi dla pań poprzez zajęcia z psychologiem na temat odczuć, niepokojów i in. w czasie ciąży, do kilku zajęć na temat kolejnych faz porodu i przygotowania się do niego aż do zajęć praktycznych z położną z “serwisowania” niemowlaka, czyli radzenia sobie z nim po powrocie do domu. Kurs 2 x w tyg. po 2 godz. będzie trwał aż do kwietnia. Dobrze jest zacząć zajęcia w szkole rodzenia dość wcześnie, choćby ze względu na lepszą sprawność fizyczną i komfortową jeszcze wielkość brzucha 🙂

                                          Dla mieszkających w Warszawie dodam, że nie jest on przy żadnym szpitalu, tylko organizowany przez Fundację “Rodzić po Ludzku” na ul. Nowolipie 13/15 (mają swoją stronę w Internecie)

                                          W razie pytań chętnie odpowiem.
                                          Pozdrawiam serdecznie!

                                          Ania i Dzidziuś, który ma urodzić się 10.06.2004

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czerwcówki czy idziecie do szkoły rodzenia?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general