Kiedys pisalam o rozowej zalamce, teraz bedzie o czerwonej desperacji. Igor aktualnie przechodzi chyba apogeum fascynacją kolorem czerwonym. Spodenki, koszula, czy bluzka muszą być czerwone. Jesli probuję inaczej jest wrzask do oporu. Na szczęscie, skarpetki i majtki mogą być w innych kolorach (jeszcze?!).
I tak dziś wybraliśmy się po nowe sandały do sklepu. Igor od razu, bez zastanowienia, zapragnal przywlaszyc sobie sandalki dziewczęce, w rozmiarze, na oko, na 10-letnią pannę. Sandaly nijak nie chcialy pasowac na ta małą stopę, co bylo przyczyna spazmatycznego placzu.
Poza tym, w jakim sklepie bym nie zapytala, czy sa czerwone np. koszulki dla chlopca, widzę wielkie zdziwienie sprzedawcy – dla chlopca czerwone?! Nie ma!
Powiedzcie, minie mu to kiedyś? mialyscie kiedy tak ze swoimi dziećmi?
Chyba osiwieję przez tą czerwień 😉
22 odpowiedzi na pytanie: Czerwona desperacja
Re: Czerwona desperacja
Nie wiem czy to jakieś pocieszenie, ale u nas jest faza noszenia wszystkiego w samochody albo autobusy. Koszulki ze zwierzątkami są zakładane po długich negocjacjach Rano na łóżku rozkładam co najmniej 5 koszulek i Tomek sam sobie wybiera którą założy.
A cod o butów…Kupiłam piękne, granatowe sandały Naturino. I dziecię ani razu ich nie założyło dlatego, że są granatowe. Każde inne nie ma problemu tylko nie granatowe. Najlepiej, żeby były w kolorze jasnym ewentualnie z czymś czerwonym.
Wioletta i Tomek 2l. i 7 m-cy
Re: Czerwona desperacja
Cierpliwości moja droga, przejdzie mu 🙂 Potem na tapecie będzie szkocka krata ;)))))
A tak poważnie to moja córcia miała okres “niebieski”. Przeszło ale miłość do koloru pozostała.
Aga i Ania 3 latka 3 miesiące
Re: Czerwona desperacja
Borys nie przeżywa jakoś specjalnie tego w co jest ubrany, a już kolory zupełnie go nie interesują. takie okresy fascynacji poszczególnymi kolorkami to raczej moja działka dziwi mnie jednak to, że ponoć nie ma czerwonych koszulek dla chłopców. Borys ma tego od cholery i ciut ciut, ponieważ ja lubię czerwony i moje dziecię bardzo mi się podoba w takich koszulkach.
wogóle w jego szafie panuje podział na 3 kolory: zielony, niebieski i właśnie czerwony.
Paula, Borys i Maluszek
Re: Czerwona desperacja
U nas od zawsze kolor czarny, ale na szczęście Artek da sobie wytłumaczyć, że to smutny kolor i nie rząda kompletnego ubioru w tym kolorze, ale np. rysując coś – zawsze wybiera czarny. Ostatnio zażyczył sobie koloru czarnego na ścianach w pokoju. Podkreślam – ZAŻYCZYŁ!!!! i mam nadzieję, że na tym “skomnym” życzeniu pozostanie
Gosia i Artek 17.05.2002
Re: Czerwona desperacja
u nas jest fascynajca zielonym
moze nie na taką skale – bo inne rzeczy tez ubiera… Ale jak ma wybór – ale zielone jest czyste i czeka w komodzie – to zawsze wybiera zione – majtki – spodnie – bluzy czy koszulki…….z tym ze ostatnio z wielu rzeczy zielonych wyrósł…..i mało mu tego zostało:)
szkoda ze wczesniej nie pisałas o tej fascynacji czerwonym – to bym wam oddała po Kubie super czeroną bluze GAPkową, a tak teraz juz ją oddałam….swietna i naprawde czerwona taka strażacka – to by sie Igorowatemu podobała:) [Zobacz stronę]
ILONA,KUBEK +lipcowa Julcia
Re: Czerwona desperacja
u nas jakby mogła to tylko czarny i do tego w konie.
widziałaś czarne rzeczy dla czterolatka w sklepie, bo ja nie 😉
ostatnio kupiłam jej fioletową sukieneczkę, był ryyyk że hej. Nie podobała sie bo nie była czarna. Więc jej tłumaczę że dla dzieci nie robią czarnych rzeczy i butów, nie wierzyła mi. Aby jej udowodnić zrobiłam jej wycieczkę do dziecięcych sklepów i przekonała sie sama. Oczywiście rano i tak są płacze że ona chce czarne.
Ostatnio przywłaszczyła sobie moje okulary bo są oczywiście CZARNE, a ona ma w kolorach, ciemno siwy z bordem – już są BEEEEEE
Tak samo jak mam problem z przestawieniem jej na sezonowe ciuchy, teraz wypłakuje mi poranki bo chce bluzkę na długi rękaw i długie spodnie. Jak już się przyzwyczai do letnich to trzeba będzie pakować się w zimowe. I tak w kółko ;’-)
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: Czerwona desperacja
kochana u nas tak samo, jak malowaliśmy nasz pokój i były plany na jej pokój, wybierałyśmy kolory w sklepie to jak zobaczyła ze są czarne farby do ścian mam przekichane. Wcześniej ją ściemniałam że nie ma czarnych farb do ścian 😉
POKÓJ MA BYĆ NA CZARNO. Dlatego w tym roku nie maluję jej pokoju. Ostatnio już myślałam ze udało m isie ją namówić na inny kolorek – brałam ją koniem na ścianie ;-). Ale po tygodniu powiedziała że chce mieć CZARNE ściany i siwego konia
Na samo wspomnienie o pokoju w innym kolorze mała twardo mówi NIE, ma być CZARNY!!!!!
ta fascynacjja czarnym już dosć długo jej sie utrzymuje 🙁
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: Czerwona desperacja
Udane te nasze majóweczki
Artek wczoraj ubrał spodnie narciarskie – czarne ofkors
My teraz przerabiamy fascynację, a właściwie powrót – Bobem Budowniczym. Na pytanie jak ma na imię, moja latorośl odpowiada, że Bob Budowniczy i żadne tłumaczenie w tym momencie nie skutkuje.
Tak więc mieszkam pod jednym dachem z Bobikiem i dziennie wznosimy piękne budowle
Gosia i Artek 17.05.2002
Re: Czerwona desperacja
Hihihi Uwazaj, zeby Ci niedlugo nie zaczela Death Metalu sluchac 🙂
Ewcia z Maja 03.06.03r
Re: Czerwona desperacja
U nas króluje kolor różowy. Panna najchętniej wyglądałaby jak landrynka. Na szczęście lubi jeszcze zielony, więc da się jeszcze wytrzymać. Najpierw z tym walczyłam, teraz się przyzwyczaiłam. Wytrzymam. I mam nadzieję, że jej przejdzie. Czego i Wam życzę
Dorota+Kasia 14.02.03
Re: Czerwona desperacja
🙂
Pewnie przejdzie, u nas z kolei musi byc spódnica…spodni za żadne skarby nie chce założyć…jest wtedy dziki ryk i kwik
rita25 i Sonia 03.07.03
Re: Czerwona desperacja
muzykę niech słucha jaką chce, byle rodziców się słuchała jak należy 😉
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: Czerwona desperacja
Dobrze, że masz taki wybor samochodowych koszulek 😉
Igor zgodzil sie na nowe sandaly, bo mają 2 cieniutkie czerwone paseczki
Re: Czerwona desperacja
Fajne bluza 🙂
Na pewno by mu sie podobala, tylko boje sie, czy nie chialby zakladac jej do spania – bo on nawet spi na czerwono 😉
Wiec chyba dobrze, że oddalas ja juz ;)))
Re: Czerwona desperacja
Nie pomyslalam, ze moze byc jeszcze gorzej, kiedy dziecie zechce stroic sie na czarno 😉
Mamy to samo. Nawet w te upaly nie moge przekonac Igora, zeby kladl sie spac bez skarpetek I spi taki mokrusienki.
Re: Czerwona desperacja
Wspolczuje tego rozu 🙂 Choc dziewczynkom przystoi, gorzej, gdyby Igor sobie ten kolorek upodobal – dopiero bym sie martwila 😉
Re: Czerwona desperacja
U nas był/jest żółty :))
Re: Czerwona desperacja
U nas króluje zielony. Może nie na taką skalę ale jednak. Pokój jest umalowany na zielono, jak chcę jej coś kupić to najpierw szukamy czy jest w kolorze zielonym, ostatnio nawet kupowałam smoczek dla Michała to musiał być KONIECZNIE w kolorze zielonym. Całe szczęście, że inne rzeczy też sobie ubierze.
i życzymy wytrwałości
Anastazja 3 l. i Michał 2 m.
Re: Czerwona desperacja
haha
przez dwa tyg. walczyłam z moją aby górę do spania założyła na krótki rękaw, niestety dół to długie spodnie od zimowej piżamki
uff na całe szczescie nie sypia w skarpetkach więc to mam z głowy 😉
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: Czerwona desperacja
Lilianka jest od jakiegoś czasu różową księżniczką
cału świat najlepiej jakby był różowy,
acha różowy nie pasuje dożadnego innego koloru (wg Liliany) do różowych spodenek różowa bluzka, itd itp
wiadomo że po długich czasami negocjacjach osiągamy jakiś kompromis
ostatnio kupowałyśmy dla niej parasol, no najlepei byłby oczywiście jakiś różowy, cóż musiała się zadowolić różową rączką do trzymania, czsami na bluzce jest coś różowego to tez wystarczy żeby ją namówić do założenia
pozdrawiam
ADDA i…
LILIANA 4.7.02 MALWINKA 5.10.05
Znasz odpowiedź na pytanie: Czerwona desperacja