Pomózcie! Mój mały od dwóch dni ma czerwone chrosteczki za uszkami – tylko za uszkami… ( w takim skupisku – wybaczcie jeśli pisze niezbyt jasno ale to brak snu:)niektóre z biała, jakby ropną górą…
co to takiego??? i czym to potraktowac??? i z czego mogło sie wziąć?
bede wdzięczna za wszelkie sugestie:)
Justyna, Aruś (28.01.99) i Remi (23.08.03)
15 odpowiedzi na pytanie: czerwone chrostki za uszkami…?
Re: czerwone chrostki za uszkami…?
Kiedyś moja pediatra mówiła że za uszami krostki mogą świadczyć o alergii na mleko. Ale nie wiem czy wtedy mają one być ropne. Najlepiej zrobisz jak zadzwonisz z samego rana do przychodni. Może telefonicznie lekarz udzieli Ci porady.
Pozdrawiam
AGAK + 17 tyg Izunia
Re: czerwone chrostki za uszkami…?
U nas takie małe czerwone z białą ropką wielkości szpilki okazały się skazą białkową. Najpierw były na czole, a później na całej główce.
Re: czerwone chrostki za uszkami…?
wygląda to na uczulenie.. A jak z dieta? czy nie jadłaś czegos podejrzanego ostatnio? jak nabiał?
Beata&Patryk(03.03.03) [Zobacz stronę]
Re: czerwone chrostki za uszkami…?
u nas tak objawiła się alergia na mleko
Gosia i Michałek (10 msc:)
Re: czerwone chrostki za uszkami…?
i co wtedy zrobiłaś??? ja karmię piersią i nie chciałabym przestac…
Justyna, Aruś (28.01.99) i Remi (23.08.03)
Re: czerwone chrostki za uszkami…?
przeszłam na diete – dosc rygorystyczną ale opłacało się – Michałowi nie pojawiły się od tamtego czasu żadne objawy alerii, no i zrzuciłam wszystkie kilogramy jakie nabrałam w czasie ciązy (a było ich az 20):)):)
poza tym u nas były też inne objawy – zielone kupy, śluz, krew w kupie, suche placki na rękach i nogach, trochę mu furczało w nosku (ale mało) miał trochę wysypkę na buzi (ale też mało) ach no i w końcu było coś co przypominało lekką biegunkę. Trudno było mi stwierdzić że to alergia bo objawy były bardzo niewidoczne i mogły też oznaczać całkiem inne choroby.
Ale jak mówię przede wszystkim odstawienie mleka i innych produktów mocno uczulających spowodowało że wszystko wróciło do normy.
Powodzenia. Karm dalej!:)
Gosia i Michałek (10 msc:)
Re: czerwone chrostki za uszkami…?
Justyna, idz z tym lepiej do lekarza! nie wiem co to moze byc, moze jakas banalna wysypka. ale, kurcze, u maluszkow nigdy nic nie wiadomo. nie to, ze strasze, ale juz jestem przewrazliwiona, sama wiesz co sie Frankowi porobilo od jednego banalnego pryszczyka. teraz mam caly arsenal masci na te cholerna infekcje…
Re: czerwone chrostki za uszkami…?
Moj synej taz takie mial.Okazalo sie ze jest uczulony na bialko mleka krowiego.Zauwaz czy nie ma ich jeszcze na kolankach,łokciak,na zgięciach i uszkach.Ja podaje Bebilon pepti niestety 🙁 ale do 2 lat dzidzius z tego wyrasta!
Pozdrawiam Sylwia i Wiktorek
Re: czerwone chrostki za uszkami…?
wlasnie wrocilam od lekarza:) wszystko ok:0 dostał tylko jakąs lekką maść, bez antybiotyku. NIe jest to na szczęście nic poważnego!:) a bałam sie że to skaza białkowa! ufff:) mam nadzieje ze już po strachu!:)
Justyna, Aruś (28.01.99) i Remi (23.08.03)
dobrze się skonczyło:) dzięki wszystkim za pomoc
BYlam u lekarza i wszystko wskazuje na to, że to jednak nic strasznego… I choć prawie każda z Was sugerowałą, że może to być skaza białkowa to nas to chyba jednak ominie:) bardzo dziękuję Wam za pomoc!:)
Justyna, Aruś (28.01.99) i Remi (23.08.03)
Re: dobrze się skonczyło:) dzięki wszystkim za pomoc
Moja córeczka też ma czerwone krostki, tylko ma tez na buzi, karczku i ramionkach. Chyba tez polecę do lekarza a co dostał Twój synek??
Re: dobrze się skonczyło:) dzięki wszystkim za pomoc
Neomycinum – tak sie nazywa:) ale mój synek nie ma na ramionkach…
najlepiej pewnie zrobisz jak pójdziesz do lekarza i sprawdzisz:)
Justyna, Aruś (28.01.99) i Remi (23.08.03)
Re: dobrze się skonczyło:) dzięki wszystkim za pomoc
Z tego co się orientuje neomycinum to właśnie antybiotyk. Ja też ze swoją polecę do lekarza pozdrawiam!
Re: dobrze się skonczyło:) dzięki wszystkim za pomoc
no to super!!! pozdrawiamy i zdrówka
Gosia i Michałek (11 msc:)
Re: czerwone chrostki za uszkami…?
no to super, bardzo sie ciesze, ze to nic groznego!!!!
nasze paskudztwo pod wplywem mazidel wszelakich tez szczesliwie ustepuje!
buzka
Znasz odpowiedź na pytanie: czerwone chrostki za uszkami…?